Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Piegotka

kobieta, 42 lat, Otwock

177 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 czerwca 2014 , Skomentuj

Wczoraj oprócz dietowego jedzonka wpadły też  herbatniki i kawałek strucli. Nie jestem z siebie dumna, ale trudno dziś obiecuję poprawę!!! Muszę chyba wyeliminować pieczywo z diety, bo mały potem narzeka sobie i podejrzewam że to brzuch.. Pani doktor kazała przerzucić się na ugotowane, lekkie jedzonko i zaprzestać eksperymentów z owocami. Żegnajcie więc truskawki(szloch), a witajcie  jabłka i banany.Co prawda nie jadłam tłusto, od czasu do czasu coś słodkiego ale nic się nie działo aż do zeszłego piątku. Więc chyba muszę na razie zrezygnować ze słodyczy, chleba i zobaczymy co będzie. Czego się nie zrobi dla maluszka;) a i mi to pewnie wyjdzie na zdrowie... Może przerzucę się na Wasa? Dziś mam w planach brzuszki i wymachy nóg na zgrabną pupę. Mam nadzieję że znajdę czas na to wszystko, bo opieka nad dwójką dzieci zajmuje mi całe 24 godziny... Ale dla chcącego.... Postaram się wpaść tu jeszcze i napisać jak mi minął dzionek.

Tymczasem życzę wszystkim udanego i przyjemnego poniedziałku (dziewczyna)

22 czerwca 2014 , Komentarze (2)

Witajcie drogie Vitalijki!

Długo się zastanawiałam czy do Was dołączyć.... wreszcie się zdecydowałam, w końcu w grupie siła :D

Co prawda moim największym zmartwieniem nie jest utrata wagi, lecz wyrzeźbienie zgrabnej, jędrnej sylwetki... Po ciąży zostało mi kilka nadprogramowych kg, ale mam nadzieję że zdrowe jedzonko + trochę ruchu pozwoli mi wrócić do mojej wagi... Za to chciałabym mieć fajną wysportowaną sylwetkę i pozbyć się tłuszczyku z okolicy brzucha i bioderek... A że nie ma nic za darmo to czas żeby przestać marzyć i wyobrażać sobie siebie jako super laskę i wziąć się do pracy...

Z czasem u mnie raczej krucho bo doba to stanowczo za mało przy dwójce maluchów, ale postanawiam sobie od dziś bardziej przyłożyć się do ćwiczeń... Niestety bieganie odpada, bo karmię ale brzuszki i inne takie jak najbardziej... Motywację mam silną, choć na pewno zdarzy mi się jakiś upadek... Jednak mam nadzieję że mi się uda.

Trzymajcie kciuki!!! Mile widziane porady doświadczonych koleżanek co do ćwiczeń i kosmetyków.

Serdecznie pozdrawiam ;)