Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

do odchudzania sklonilo mnie przyszle urodzenie dziecka bardzo bym chciała je miec ale z taka waga jak teraz jest to nie mozliwe:( wierze w to ze dam rade? tylko brak sielnej woli mam nadzieje ze zwami dam rade > trzymajcie kciuki.....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 24664
Komentarzy: 707
Założony: 23 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 18 maja 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
misiaa29

kobieta, 40 lat, Poznań

172 cm, 113.20 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do urodzin 31 maja osiagnac wymazona wage 75kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 października 2013 , Komentarze (6)

Hej kochani weekendowo poplynelam po calosci najpierw w sobote z moim miskiem zaliczylismy chinska restauracje wiec dietetycznie nie bylo. A pozniej poszlismy na pokaz sztucznych ogni i przy okazji wpadlo piwko z sokiem. Wiem wiem nalezy mi sie ogromny kopniak...dzis  prawie caly dzien grzecznie az do teraz wpadlo troche spagetti. Dzis spadek 0,4 kg .a teraz grzecznie pedaluje na rowerku....pozdrawiam

3 października 2013 , Komentarze (4)

Hejka dzis dzionek minol calkiem spoko.w pracy szału nie  było wiec mozna było sie po obijac... dietka dzis wzorowa glodna jestem jak nie wiem co... zjesc nie moge nic bo paszczy nie czuje w koncu sie doczekalam wizyty u dentysty i poleciały dwa ząbki jeden z jednej strony drugi z drugiej strony czekam jak znieczulenie pusci i w koncu bede mogla cos zjesc bo jak narazie ostatni posilek mialam w pracy o 11stej rano jogurcik do picia i jednego banana...  

2 października 2013 , Komentarze (3)

dzis dietke ogarnelam w calosci grzecznie, moge byc dumna ..pojechalam na silownie ale jak tylko weszlam to zaraz wyszlam zlapal mnie taki ostry bol zołodka ze prawie na czterech wracalam do auta. jedna noga byłam prawie na izbie przyjec ale pomalu bol zaczol ustawac, pobolewa mnie jeszcze ale mam nadzieje ze minie bo nie mam zamiaru czekac na lekarza 5godz. Ach te kamienie kiedy mi  daja spokoj... noi musze sie pochwalic dzis dostalam od mojego Misiaczka funkiel nówke nie smigana szklana małpe... pozdrawiam miłego wieczorka 

1 października 2013 , Komentarze (7)

żarło żarło i zdechło, cały dzien dietka wzorawa a tu masz przyznaje sie bez bicia zezarłam przed chwilka malą paczke cipsow 50g=(247kc) czy ja jestem normalna? chyba NIE ...od kwietnia nie jadłam takich rzeczy kurcze dlaczego zjadlam dzisiaj jestem mega zła na siebie...  :((((((( lece was poczytac..

30 września 2013 , Komentarze (7)

Kolejny miesiac i tydzien za mna podsumowanie po 5ciu miesiacach (-18.60 kg) spadek od ostatniego miesiaca 1,5kg no szalu nie zrobilam ale dobrze ze chociaz cos spadlo.od dzis biore sie za siebie i to ostro...milego wieczorka kochani

25 września 2013 , Komentarze (6)

Hej kochane wczoraj przeleciałam pol miasta za tym strojem kapielowym i co nic nie znalazlam ale nie powiem kilka nawet mi sie podobało ale zaden nie byl w moim rozmiarze , a znowu te co bym w zyciu nie ubrala na siebie to bylo w cholere...wrrrrr.... no coz dzis kolej na nastepne pol miasta mam nadzieje ze cos znajde a jak nie to w sobote wybieram sie do kolezanki wiec moze u niej cos sie wynajdzie w koncu tez w duzym miescie mieszka...pozdrawiam i milusiego dnia zycze wszystkim lece do pracy papapa

23 września 2013 , Komentarze (6)

Bol zeba juz przechodzi prawie wiec dam rade do wizyt, za to dzis przyszla ta cholerna @ wiec samopoczucie do bani... zdecydowalam dzisiaj ze sobie wykupie karnet na silownie i w tym bede miec rowniez basen,,, jutro ide poszukac mojego pierwszego stroju kapielowego mam nadzieje ze cos ciekawego znajde...to wstawie fotke
pozdrawiam

22 września 2013 , Komentarze (6)

hej kochane nie wiem co sie ze mna dzieje ale od kilku dni mam  dola nic tylko bym ryczała...:(((((((( smutnoooo mi :(((((

20 września 2013 , Komentarze (9)

Boli ząb jak cholera do wizyty jeszcze 11 dni masakra , chyba oszaleje :((((((( Ratunkuuuuuuuuuuuuuu.......................

18 września 2013 , Komentarze (5)

Hejka :) dzis dietke ogarnelam do poludnia no pozniej bylo troszke gorzej.ciagle cos pakowalam..do dzioba jakis tasiemiec mi sie wlonczyl, mam nadzieje ze to tylko kilka dni jak przywykne ze to znow dieta... ..
SNIADANIE
godz.4;30 
2 kromki chleba z szynka
II SNIADANIE
godz.11;00
1 pomarancz
1 jogurt mieszany z lyzeczka otrebow i musli
OBJAD
godz.15;00
2 kawalki ryby robionej na parze z sosem jogurtowym i koperkiem i 2 kromki chleba
godz.16;00
dwie łyzki lecza z cukini i papryki
KOLACJA
godz.18;00
2 kromki chleba z szynko