Pamiętnik odchudzania użytkownika:
flaviadeluce

kobieta, 28 lat, Elbląg

170 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

24 kwietnia 2014 , Komentarze (5)

Dziś zaczęłam spełniać wymierzone sobie cele. Ściągnęłam na galaxy aplikację "Walk Mate" i postanowiłam ją wypróbować. Po podwieczorku wybrałam się na spacer. Do pokonania: 10.000 kroków. Mnie niestety udało się przemierzyć "tylko" 6500. Spaliłam 207 kcal (ale to najmniej ważne), pokonałam ponad 6 kilosów. Jak na pierwszy raz jestem z siebie dumna. W między czasie zrobiłam kilka zdjęć. Mogę stwierdzić: przyroda czasem mnie zadziwia. Dlaczego nie doceniamy tego, co mamy wokół? Nie zwracamy uwagi na to, co nam daje świat :)

Chciałam Wam opowiedzieć jeszcze o innym wyzwaniu jakiego się podjęłam jakiś czas temu. Akcja nosi nazwę "Przeczytam tyle ile mam wzrostu". Jest ona dośc popularna i spokjnie dokładne wyjaśnienie znajdziecie w sieci. Po krótce: Liczymy centymetry z grzbietów książek nałożonych na siebie. Musimy przekroczyć swój wzrost. U mnie jest to 170 cm. A w ten sposób przedstawia się moje wyzwanie na stan dnia dzisiejszego

Spokojnie, kolejne 11 cm leży już w szafce i czeka na dokończenie :)

Znacie jakieś fajne aplikacje na smartfona?

21 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Postanowiłam zacząć od początku. Skasować wszystkie poprzednie posty z Vitalii i rozpocząć nowy okres swojego życia. Ten lepszy okres. 

Cały czas czytałam posty dziewczyn, które zmagają się ze swoją figurą, dążą nie tyle do schudnięcia, co do ukształtowania pięknej wyrzeźbionej sylwetki. Wiem, że wiąże się to w ciężką, wyczerpującą, wielogodzinną pracą. Trzeba wykazać się nie lada silną wolą, żeby ruszyć swój zadek z kanapy i powiedzieć "Hej, czas coś ze sobą zrobić! Przebieraj się w dres i zaczynamy ćwiczyć!" Czytając Wasze wpisy uświadamiam sobie, jaka jestem słaba, bo nic nie zdziałałam do tej pory.Teraz chcę to zmienić. Chcę być jedną z Was. Silną, pewną siebie, młodą dziewczyną zmierzającą w stronę wyznaczonych sobie celów

I takie cele już mam postawione. Dotyczą nie tylko mojej fizyczności, ale i mentalności, czy chociażby spraw bardzo przyziemnych takich jak szkoła czy rodzina. Miło by było usłyszeć, że któraś z Was dołączy do mnie i już dziś będzie chciała zmienić swoje życie na "nowszy model"



MOJE CELE:

  • Wyrzeźbić brzuszek tak, aby przypominał mały kaloryferek. Do poziomu osobistej satysfakcji 

  • "przeczytać tyle ile mam wzrostu" - akcja czytelnicza. Ja mam 170 cm, więc tyle cm książek dorwę w swoje ręce (mam już 11 cm)

  • Doprowadzić do dobrych stosunków między mną a rodzicami

  • skończyć II klasę liceum ze średnią 4,5 lub więcej

  • Pomóc komuś lepiej żyć, spełnić marzenia albo po prostu wspierać (wolontariat, dobre słowo)


To moje pomysły na siebie. Macie jakieś swoje? Może i tym razem będziecie dla mnie źródłem inspiracji. Liczę na Waszą pomoc kochane.


Take care,

Flavia