witam
dziś opiszę wczorajszy dzień gdyż wczoraj z braku czasu nic nie napisałam
tak więc widzę poprawę w moim życiu z dnia na dzień jest coraz lepiej pod każdym względem lepiej się czuję lepszy mam humor i do tego bardziej się wysypiam
wczorajszy dzień to 1500 kalorii ok 2 l płynów i niestety tylko 10 minut na rowerze ale pocieszam się tym że to zawsze coś aktywności postaram się żeby było lepiej zamierzam cwiczyc turbo chodakowskiej
mam jeszcze problem z dziecmi żeby spały w nocy ale nadal walczymy
wpis z dnia dzisiejszego dodam wieczorem
pozdrawiam
Ostatnio dodane zdjęcia
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
Moim życiem rządzi lenistwo i brak samodyscypliny. postanowiłam zacząc się odchudzac bo mam już dośc samej siebie i tego że każdy mówi po co się odchudzasz i tak ci się nie uda
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 4495 |
| Komentarzy: | 57 |
| Założony: | 22 listopada 2013 |
| Ostatni wpis: | 29 września 2014 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kaczka.natalia
kobieta, 34 lat, działdowo
161 cm, 78.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Historia wagi
Wpisy w pamiętniku
27 listopada 2013 , Skomentuj
witam laseczki
dziś rano weszłam na wagę i jestem w szoku przez 2 dni straciłam 1,2kg wiem że narazie nie ma się czym cieszyc bo to woda ale i tak jest fajnie
zauważyłam że mam dziś dużo więcej energii niż przed odchudzaniem to pewnie przez to że nie jem słodyczy i humor też jakoś lepiej dopisuje po prostu wszystko się zmienia
codziennie mam większą ochotę na zdrowe jedzenie zamiast myślec o łakociach ja myślę o warzywach normalnie to jakiś cud
dzisiejszy bilans to ok 1300 kalorii (zjem jeszcze jakiś jogurt) do tego ok 2 l płynów zamierzam jeszcze jeździc dziś na rowerze jak dzieci pójdą spac tak ok 40 minut na początek
dziś rano weszłam na wagę i jestem w szoku przez 2 dni straciłam 1,2kg wiem że narazie nie ma się czym cieszyc bo to woda ale i tak jest fajnie
zauważyłam że mam dziś dużo więcej energii niż przed odchudzaniem to pewnie przez to że nie jem słodyczy i humor też jakoś lepiej dopisuje po prostu wszystko się zmienia
codziennie mam większą ochotę na zdrowe jedzenie zamiast myślec o łakociach ja myślę o warzywach normalnie to jakiś cud
dzisiejszy bilans to ok 1300 kalorii (zjem jeszcze jakiś jogurt) do tego ok 2 l płynów zamierzam jeszcze jeździc dziś na rowerze jak dzieci pójdą spac tak ok 40 minut na początek
26 listopada 2013 , Skomentuj
hejka
dzisiejszy dzień lepszy od poprzedniego dieta zachowana bilans kaloryczny ok 1600 najważniejsze że nie byłam głodna niestety nie udało mi się wykonac żadnej dodatkowej aktywności po za obowiązkami domowymi
mam jeszcze problem z tym żeby małe chodziły spac tak jak ja tego chcę i wstawała tak jak ja wczoraj poszły dosyc wcześnie spac bo ok 21 ale za to ok 1 urządziły koncert i tak do ok 2 wiec noc była przerywana
staram się by każdy dzień był lepszy od poprzedniego tak długo aż dojdę do ideału ;)
dzisiejszy dzień lepszy od poprzedniego dieta zachowana bilans kaloryczny ok 1600 najważniejsze że nie byłam głodna niestety nie udało mi się wykonac żadnej dodatkowej aktywności po za obowiązkami domowymi
mam jeszcze problem z tym żeby małe chodziły spac tak jak ja tego chcę i wstawała tak jak ja wczoraj poszły dosyc wcześnie spac bo ok 21 ale za to ok 1 urządziły koncert i tak do ok 2 wiec noc była przerywana
staram się by każdy dzień był lepszy od poprzedniego tak długo aż dojdę do ideału ;)
25 listopada 2013 , Komentarze (4)
Witam Laseczki
Dziś zaczęłam pierwszy dzień mojego nowego życia. Od dziś będę się starała jeśc regularnie zdrowo bez słodyczy i innych bomb kalorycznych oraz zamierzam wprowadzic aktywnośc fizyczną do swojego życia.
bilans kaloryczny na dziś to ok 1000 kalorii i ok 1,5 l płynów
niestety zero dodatkowej aktywności
udało mi się dziś nawet wstac wcześniej bo kilka minut po 10 a nie o 13 jak to zawsze bywało
moja waga na dzień dzisiejszy to 83 kilogramy ale to przez to że wczoraj późno jadłam
pozdrawiam i dziękuję za rady
Dziś zaczęłam pierwszy dzień mojego nowego życia. Od dziś będę się starała jeśc regularnie zdrowo bez słodyczy i innych bomb kalorycznych oraz zamierzam wprowadzic aktywnośc fizyczną do swojego życia.
bilans kaloryczny na dziś to ok 1000 kalorii i ok 1,5 l płynów
niestety zero dodatkowej aktywności
udało mi się dziś nawet wstac wcześniej bo kilka minut po 10 a nie o 13 jak to zawsze bywało
moja waga na dzień dzisiejszy to 83 kilogramy ale to przez to że wczoraj późno jadłam
pozdrawiam i dziękuję za rady
23 listopada 2013 , Komentarze (1)
Witam
Dziękuję za pierwsze pomocne komentarze i wiadomości.
Postanawiam że zacznę z nich krzystac. Wiem że będzie trudno ale dam radę gdyż moją motywacją będzie udowodnienie wszystkim że są w błędzie nie wierząc we mnie. Zacznę od poniedziałku gdyż jutro będzie ciężki dzień.
Mam jeszcze takie pytanie czy uważacie rower stacjonarny jako dobry przyrząd do odchudzania?
Pozdrawiam
Dziękuję za pierwsze pomocne komentarze i wiadomości.
Postanawiam że zacznę z nich krzystac. Wiem że będzie trudno ale dam radę gdyż moją motywacją będzie udowodnienie wszystkim że są w błędzie nie wierząc we mnie. Zacznę od poniedziałku gdyż jutro będzie ciężki dzień.
Mam jeszcze takie pytanie czy uważacie rower stacjonarny jako dobry przyrząd do odchudzania?
Pozdrawiam
22 listopada 2013 , Komentarze (4)
Witam!
Założyłam pamiętnik gdyż potrzebuję pomocy. Mam 23 lata męża i 2 dzieci w wieku rok i 2 lata. Od kiedy pamiętam byłam otyła. Postanowiłam to zmienic jednak moje życie nie wygląda tak jak powinno. O odchudzaniu wiem prawie wszystko wiem co i jak jeśc jak cwiczyc jednak mam problem. Mój główny powód otyłości to brak regularnego typu życia i to że wstaję bardzo późno bo ok 12. Bardzo chciała bym to zmienic i w końcu zacząc swój proces odchudzania. Dodatkową motywacją do odchudzania jest pojawienie się w moim otoczeniu rywalki która patrzy za moim mężem i jest dużo bardziej atrakcyjna ode mnie.
Proszę was o pomoc i o poradę jak zacząc zmieniac swoje życie
Założyłam pamiętnik gdyż potrzebuję pomocy. Mam 23 lata męża i 2 dzieci w wieku rok i 2 lata. Od kiedy pamiętam byłam otyła. Postanowiłam to zmienic jednak moje życie nie wygląda tak jak powinno. O odchudzaniu wiem prawie wszystko wiem co i jak jeśc jak cwiczyc jednak mam problem. Mój główny powód otyłości to brak regularnego typu życia i to że wstaję bardzo późno bo ok 12. Bardzo chciała bym to zmienic i w końcu zacząc swój proces odchudzania. Dodatkową motywacją do odchudzania jest pojawienie się w moim otoczeniu rywalki która patrzy za moim mężem i jest dużo bardziej atrakcyjna ode mnie.
Proszę was o pomoc i o poradę jak zacząc zmieniac swoje życie