Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osobą raczej pogodną choć nie akceptującą siebie , dlatego czas zmienić coś by móc spojrzeć sobie w twarz

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 44519
Komentarzy: 1081
Założony: 22 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 5 października 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eliXir

kobieta, 44 lat,

160 cm, 86.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: powoli do przodu małymi kroczkami ale cały czas

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 października 2013 , Komentarze (2)

                                            


Nastał kolejny tydzień :)
i skończył się 1 tydzień w grupie , muszę przyznać że jestem z siebie zadowolona :) w ciągu tego tygodnia ćwiczyłam codziennie sumiennie :) zaskakując samą siebie , a jak mi się nie chciało to tylko sobie pomyślałam o tym co wpisze w tabelce w grupie... zero???? nie no tak nie może być :)
Nieźle mnie motywuje nasza grupowa rywalizacja :)

W ciągu tego tygodnia :
waga z dnia 14.10 .13     116,5 kg
waga z dnia 21.10.13      114,4 kg
Ubyło mnie 2,1 kg juppi :)))
Wynik dla mnie zadowalający :)
teraz pasek pokazuje wagę jaka jest :)
Na początku każdego miesiąca będę się mierzyć i zobaczymy ile ubędzie w cm :)

Mam naprawdę fajny humor nawet po ciężkiej nocy , musiałam M zawieść do szpitala bo się źle czuł , teraz jest lepiej ,śpi... 
Do domu wróciliśmy o 1:30 uff  
               MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM :)))

18 października 2013 , Komentarze (2)

                           
 Dziś stanęłam na szklanej ... czy łaskawa ...pokazała 
115,2 :))) patrząc na to że w niedziele przed walką w grupie pofolgowałam ze wszystkim ;) i poniedziałkowa waga pokazała 116,5 ...(bez komentarza) 
to 1,3kg w ciągu 5 dni to dobry wynik :)
ale na ten wynik składa się grzeczna dietka i ćwiczenia :))
dziwna rzecz jest taka że ciesze się ze wykonuje ćwiczenia bez względu na zakwasy hehe 
bywają momenty że nie chce mi się ale wtedy mam wyrzuty i się zabieram do ćwiczeń :P 

Chce w końcu dobrze wyglądać i być szczęśliwa :)
nie wstydzić się tego jak wyglądam a raczej być z tego dumna :)
czego i wam życzę :)))
                        


17 października 2013 , Komentarze (2)

                                   

 Dziś ładnie poleciałam z ćwiczeniami , naprawde jestem dumna z siebie bo ćwiczyłam 1:15 :) dla mnie to dużo zwłaszcza że dawałam rade do 55min ćwiczyć :)
a dziś tak mi sie nie chciało ćwiczyć:)....
Z dnia na dzień jest coraz łatwiej choć bywają momenty kiedy dokucza mi niezły głodek hehe
Trzymajcie za mnie kciuki :)))
                       

16 października 2013 , Skomentuj

                           dobry wieczór :)

Kolejny dzień dietkowy mija wzorowo :)
choć miałam po południu małego głoda ale zalałam go wodą :) co pomogło przetrwać , teraz to jest już dobrze :)
ćwiczenia były przez 50 min , byłam po nich spocona jak świnka :P
ale też zadowolona że sie nie poddaje :)
Z grupką wsparcia daje rade :)))

Spokojnego wieczorka :)))

15 października 2013 , Skomentuj

                    Witaski:)))

Dzisiejszego dnia dietka wzorowo :)
ćwiczenia były 50 minutek :)))
z dnia na dzień jest łatwiej , grupa wsparcia dodaje mi powera , chce mi sie walczyć , działać :)
A i musze sie pochwalić że będąc w sklepie mufinki tak ładnie na mnie patrzały że myślałam że nie dam rady sie oprzeć , ale dałam rade :))) nie kupiłam i jestem z siebie dumna :D
Jestem ciekawa ile bedzie mniej w piątek :) 

   SPOKOJNEGO WIECZORKU:)))

14 października 2013 , Komentarze (2)

                          Witam :)))

Dziś mija kolejny dzień dietkowy , grzeczny :P
i ćwiczonka były dziś 45 min :D
Wiecie co zauważyłam ? że jak ćwiczę to potem mam lepszy nastrój i więcej mi się chce :) 
zobaczymy co waga pokaże no i wymiary :D 
ale wymiary to tylko na początku miesiąca :)

trzymajcie się kochani :)
MIŁEGO WIECZORKA :))

11 października 2013 , Skomentuj

                                        
 Dwa dni od rozpoczęcia dietki waga spadła o 400g 
czyli jest 115,8 kg ,  coraz lepiej :)
Wczoraj poćwiczyłam około 40min dziś tak samo :D
mam niezłe zakwasy hehe ale daje rade :)
Nie wiem co bedzie z ćwiczeniami przez kolejne 2 dni bo wszyscy w domu będą ... ale sie zobaczy ...
                       

10 października 2013 , Komentarze (1)

                                  
Wczoraj nie miałam szans poćwiczyć nawet trochę...
mój pojawił się już przed 13 00 , a po południu coś mnie żołądek rozbolał nie wiem z czego... 
wieczorem do tego doszedł ból głowy ,ale to pewnie z nauki lub przemęczenia... 
dziś postaram się poćwiczyć , ale najpierw muszę dom ogarnąć i skoczyć na rowerku do sklepu bo wczoraj mi się zapomniało parę rzeczy ... niby mam auto ale pogoda dobra więc rowerek będzie lepszy :) czyż nie ? 
Na razie mam powera , chce mi się walczyć i tak sobie myślę że właśnie ćwiczenia uwolnią endorfiny i chęci będą na dłużej :)))  
Chyba najgorzej jest sie zmusić do śniadania które albo jem późno albo wcale ... nawet jeśli wstaje głodna to wystarcza mi kawa by zaspokoić poranny głód ech ...
no nic trzymajcie sie cieplutko :))
           

9 października 2013 , Komentarze (4)

    Waga przez ten czas poszła w góre :((
ale czego miałam sie spodziewać???
teraz jest 116,2 .... ale nie zmieniam paska najpierw strace co nad więc trzymać kciuki 

9 października 2013 , Komentarze (1)

                                       

Ostatni czas nie był dla mnie łatwy... załapałam mega dołek ...
ale zaczynam wracać do siebie  z postanowieniem powrotu do diety ... bo niby miała być ale było mi wszystko jedno więc jadłam wszystko ...

Teraz wracam i kolejny raz rozpoczynam dietę...ale spróbuje też trochę poćwiczyć , po trochu każdego dnia , to pewnie mi pomoże nie tylko w odchudzaniu ale i w utrzymaniu lepszego nastroju bo widok w lustrze raczej ten nastrój psuje ...

Potrzebuje wsparcia... bo przyjaciółka z Polski to już chyba o mnie zapomniała ... 
i może jakaś aktywna grupa wsparcia by się przydała... z mniej więcej taką samą nadwagą ... by móc się wzajemnie motywować... 
Może ktoś zna taką ???

Ja się dziś jeszcze zważę by wiedzieć na czym stoję a raczej jak daleko popłynęłam...           
                       MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ