Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osobą raczej pogodną choć nie akceptującą siebie , dlatego czas zmienić coś by móc spojrzeć sobie w twarz

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 44518
Komentarzy: 1081
Założony: 22 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 5 października 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
eliXir

kobieta, 44 lat,

160 cm, 86.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: powoli do przodu małymi kroczkami ale cały czas

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 października 2013 , Komentarze (3)


Coś nie umiem sie pozbierać ...sił mało , szybko sie męczę , do tego chandra, zły nastrój ...
Wszystko mnie drażni , łzy lecą jak tylko zostaje sama ...
Nie chce mi sie nawet do ogrodu wyjść choć ładne słonko ... 
Do diety jeszcze nie wróciłam jakoś nie mam sił do tego ...
dobija mnie samotność , nie mam z kim pogadać czy sie wyżalić ...
już prawie 1,5 roku trwam w takiej samotności co zaczyna mnie dobijać ...

PRZEPRASZAM ZA TO CO PISZE , ALE JUŻ NIE WYRABIAM...

30 września 2013 , Komentarze (4)


Dieta poszła na bok jak sie rozchorowałam , dopadło mnie zapalenie płuc , jeszcze jestem osłabiona ale już jest lepiej , od jutra powoli będe wracać do diety .
Nie byłam w stanie nawet usiąść do kompa , dawno tak chora nie byłam...
Sąsiadka doglądała córe , rano ją wybierała do szkoły ... 
a jeszcze do tego wszystkiego mój miał wypadek w pracy , rozwalił głowe , zawieźli go do szpitala i co mnie zaskoczyło skeili mu to klejem a nie szyli hmm...
dziś już normalnie poszedł do pracy i jest wszystko dobrze ...
Ja zaczynam powoli coś robić ale nawet małe porządki mnie męczą ale powoli i będzie lepiej 
Powoli poczytam co u was :)

17 września 2013 , Komentarze (1)


Coś jestem ostatnio przemęczona , jak przysiądę to zasypiam , nie wiem czy to za niskie ciśnienie czy jesienna pogoda ....

Zaczęłam intensywnie szukać pracy a nawet dziś miałam ofertę , ale zobaczymy co z tego będzie ... nie ma co się napalać ...

Z dietą średnie , to znaczy ograniczam się , nie jadam słodkiego itp ale...
mój zaserwował dziś placki ziemniaczane ups... i jak tu tego nie zjeść...
jeszcze zostały na jutr ale ja zrobię sobie coś innego ... bo nic nie będzie z dietki ech ... 
jeszcze do tej por jestem najedzona... 

Idę zerknąć co u was :)

13 września 2013 , Komentarze (9)



Witam w ten mglisty poranek :)
dziś nastrój dobry a nawet bardzo dobry :) i nawet poranne zakręcenie sie w głowie nie ma znaczenia  bo to tylko przez to że za szybko sie podniosłam wyciągając ubranie dla córy , w sumie normalna rzecz przy zmniejszeniu kalorii :)

Dziś oczywiście było ważenie  i łaskawa szklana która pod moim ciężarem jeszcze nie pękła pokazała o 1,5kg mniej 
nawet nie wiecie jak ja sie ciesze 
Dodaje ni to skrzydeł (prosiaczek ze skrzydełkami hehe) do dalszej walki , o nową siebie 
Więc idę dalej i mam nadzieje nie zejdę z tej drogi a wy będziecie mi podporą , bo kto jak nie wy? 

12 września 2013 , Komentarze (5)

               

  Jako że mam dziś troszkę czasu , to zaczęłam rozmyślać ....
jak i co robić by schudnąć bez efektu jojo , co zrobić by moja motywacja nie spadła po jakimś czasie odchudzania ,...
w tej chwili jeszcze nie ćwiczę bo sama zmiana odżywiania jest szokiem dla organizmu więc stopniowo wprowadzam zmiany...myślę że tak będzie dobrze by się nie zniechęcić...
Poza tym wprowadzę sobie jakieś nagrody , jakiś drobiazg za stracone każde 5 kg , np jakaś płytka , biżuteria czy coś w tym stylu , nie słodycze nie ubrana :) 
Myślicie że to dobra metoda?

jutro kolejny dzień ważenia :) ciekawe co szklana pokaże albo raczej ile ;)
Dziś jak na razie nie pada więc może rowerek lu spacerek ... dobrze by było bo mam dość siedzenia w domu ...
Wczoraj wychodziłam choć na chwile między 1 a 2 deszczem , bo ileż można patrzeć przez okno :P

to na tyle dziś ;) teraz idę zrobić sobie śniadanko i trochę chatę ogarnąć ;)

            MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM 



11 września 2013 , Komentarze (2)

            Witam...

U mnie wciąż pogoda deszczowa , ale udałe się wyjść między 1 a 2 deszczem :)
w taką pogodę to bym mogła wciąż spać czy nic nie robić hihihi,
może jeszcze się uda choć na chwile wyjść ...ale to się okaże ,
jeszcze dziś muszę troszkę nad językiem posiedzieć , a byłam w pewnej firmie za praca i chyba nie jest źle bo udało się dogadać hehe a teraz tylko poczekać może się odezwą ... mają kilka firm pod sobą to kto wie :)
ale i samo to że jednak poszłam dodało mi skrzydeł , hmm wyobraziłam sobie jak wyglądam ze skrzydłami   hehe
Córcia nie ma czasu po szkole przyjść do domu bo się umówiła heh , ale co zrobić , nie będę zakazywać bo dopiero nawiązuje jakieś przyjaźnie , a że przyszły razem z mamą koleżanki to i poszły a właściwie pojechały na rowerach :)
a niech się bawi , zadań domowych nie ma to przecież nie będzie siedzieć sama :)

no nic to na tyle dziś ;)

   MIŁEGO POPOŁUDNIA :)))

10 września 2013 , Komentarze (3)

     Witam ...

Kurcze jak ja nie lubię takiej pogody , jak wciąż leje, noc nie przespana bo mam w sypialni okno dachowe i deszcz cały czas walił w nie , mojego to usypia a mnie budzi ech , może w dzień troszkę się prześpię zobaczymy ,
dietę trzymam .
dziś mam coś do załatwienia jak się uda to napisze :P
a na razie zostawię to dla siebie...

I co tu robić , pogoda paskudna a miałam ochotę się na rowerku przejechać na miasto ech masakra jakaś :( 

Tu w Holandii jest sporo ścieżek rowerowych co mi się bardzo podoba ,
i jak mam chęć to zawsze gdzieś jadę choć tego lata raczej si leniłam heh ,
ale jak tylko się poprawi to może trochę popedałuje :)

na tyle dziś ;)

                  MIŁEGO DNIA :)))

9 września 2013 , Komentarze (2)

       Witaski:)))

I minął weekend , grzecznie raczej bez wpadek :) 
tylko był deszczowy a szkoda bo nawet wyjść się nie dało no poza niedzielną szkołą językową ... 
muszę przyznać że lubię uczyć się holenderskiego choć nie raz muszę się nagimnastykować umysłowo :)
ale już idzie mi coraz lepiej , już nie ma bólu głowy przy nauce jak na początku :)
Poza tym chyba przeginam z ważeniem się :P znaczy niby się kontroluje w ten sposób hehe i muszę przyznać że waga spada co jest miłym uczuciem :)
ale wagę podam dopiero w piątek  
Trzymajcie kciuki za to bym się nie poddała , bo chyba każdy chce być szczupły... ja na pewno tak :) 

  MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM I SIŁY W WALCE Z SAMYM SOBĄ :)

6 września 2013 , Komentarze (5)

             Witam :)

Dziś nastał dzień ważenia :) niby to dopiero 3 dzień ale piątek więc waga poszła w ruch :) i dziś pokazała 0,8kg MNIEJ więc dobrze jest 
Naprawdę jestem zadowolona :) 
wczorajszy dzień przeszłam grzecznie hehe zero grzeszków , byle jak najdłużej :P 
U mnie kolejny gorący dzień aż żyć się chce :) 
oby jutro było ciepło to się z córcią wybiorę do parku rozrywki :) 
a co tam zabawić się i słonica czasem może :P

Chciałam podziękować wszystkim za wsparcie :) 

   MIŁEGO DNIA :)))


5 września 2013 , Skomentuj

            Witam....

Bardzo jestem wdzięczna za wsparcie :) jest mi ono bardzo potrzebne ...
Od wczoraj trzymam się dobrze , mały grzeszek to lód z owocami na deser 
ale na kolacje to już tylko banan ...
Dziś piękna pogoda , słonecznie od samego rana aż się chce żyć i walczyć ,
tylko koncepcji na obiad brak :P
Jutro się zważę zobaczymy czy jest jakiś ruch a jak nie jutro to w sobotę zależy od rannego czasu jaki będę miała bo z córą to katastrofa tak się zbiera ...
za chwile wychodzę z moim na spacerek potem kawkę w ogrodzie tylko kto ten obiad zrobi hehe 

  Miłego dnia wszystkim ;)