Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Dziewczyna grająca w kosza która nienawidzi swojego ciała..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 22166
Komentarzy: 727
Założony: 26 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 6 listopada 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
blueanj3

kobieta, 28 lat, Gdańsk

174 cm, 58.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 października 2014 , Komentarze (6)

Ostatnie dni dla mnie są tragicznie, codziennie jakiś test albo kartkówka.. Nie po to się uczę zeby ktoś komu pomogę dostał lepszą ocenie niż ja ale niestety tak na razie jest :) Obecnie brak czasu na cokolwiek, nawet naukę na wszystkich świętych mam już załatwioną, do tego brak czasu na ćwiczenia ale diete utrzymuje :)

Będąc dziś w szpitalu u babci, powiedziała mi pani doktor że chcąc schudnąć nie powinniśmy od godz 15 jeść owoców, ponieważ zawierają zbyt dużo cukrów :)

Dziś notka bez fotek z braku czasu :) 

śniadanie: 2 kromki chleba posmarowane serkiem z szczypiorkiem, zielona herbata

2 śniadanie: kanapka, z sałatą, ogórkiem świeżym i plasterkiem szynki gotowanej, kubuś

obiad: 100g ryżu, 2 kawałki kurczaka

kolacja: sałatka warzywna 

27 października 2014 , Komentarze (6)


Dzisiejszy dzień oceniam na 4+.. Niecałe 5 godzin snu i dziś chyba nieco wcześniej się kładę, ale wpierw pakowanie i powtarzanie na jutrzejsze lekcje :) 


ŚNIADANIE: (kawa rozpuszczalna, kromka chleba posmarowana masłem, jajecznica z 2 jajek)


II ŚNIADANIE: (jogurt pitny, rogalik 7day's)


OBIAD: (100g ryżu, 2łyżki stołowe mizerii, plaster karkówki z sosem z porem i papryką)


KOLACJA: herbata zielona

26 października 2014 , Komentarze (6)


Witajcie:*<3  

niedziela dniem lenia, ale dziś nie dla mnie :) godzinkę dłużej pospaliśmy, za to wstałam parę minutek po 9, po naprawdę ciężkiej dla mnie nocy. Co godzinę się przebudzałam i strasznie wierciłam. Dziś rozpoczęły się u mnie jesienne porządki, ciuchów worek do oddania a papierów i papierków to chyba trzy siaty wyleciały. Na matematykę średnio nauczona, chodź wiem że dostanę kartkę przed sobą i zapomnę wszystkie wzory :( 


ŚNIADANIE: 2 kromki chleba pełnoziarnistego posmarowanego serkiem z szczypiorkiem, jogurt naturalny i kubek zielonej herbaty.


OBIAD: 2 łyżki stołowe ziemniaków puree, plasterek karkówki z sosem ciemnym z porem, papryką i marchewką :)


PODWIECZOREK: kawałek ciasta (nie powiem jakie bo nie mam zielonego pojęcia jakie), cappuccino.


KOLACJA: kromka chleba posmarowana masłem, 2 łyżki stołowe sałatki warzywnej/jarzynowej, kubek zielonej herbaty :)


Jeśli chodzi o aktywności to dziś troszkę luźno 10min cardio (link), 10min cardio dance (link), 15min hulania.

Do ćwiczeń zaczęłam zakładać pas typu sauna który kupiłam w decathlonie - co sądzicie o nim? (http://www.decathlon.pl/pas-typu-sauna-id_3573163....)

Teraz kończę kolację i zabieram się za czytanie waszych wpisów, dobranoc :*

25 października 2014 , Komentarze (11)

Witajcie. Od tego momentu rozpoczęłam kolejny rozdział w życiu, kolejne dni z dietą i ćwiczeniami. Przyznam że po wakacjach sobie nieco odpuściłam bo brak czasu oraz niechcenie wygrywało. Teraz jestem zmotywowana w 101% !!!!!!!!

Największą uwagę chcę skupić na udach i zdrowym odżywianiu bo przez wcześniejsze 2 miesiące nie było aż takie zdrowe. Do ćwiczeń dopisuje również naukę. Muszę poprawić ocenki najbardziej z matematyki bo coś słabo mi idzie, a reszta powiem wam że nawet dobrze:) 

WIĘC POSTANOWIONE!

Od dziś dodaję po 1 wpisie dziennie, robię zdjęcia posiłków które jadłam oraz przekąsek nawet z których nie jestem dumna. Będę się starała dać z siebie wszystko, aby w jak najbliższym czasie zobaczyć te efekty <3 Wagę na pasku zmieniam na tą co sprawdziłam o godzinie 19:50

Teraz przebieram się w ciuszki, zakładam pas i lecę ćwiczyć! Chciałam się też zapytać czy któraś z was ma może jakieś dobre ćwiczenia na uda i by mogła podesłać link? Byłabym bardzo wdzięczna :*

19 października 2014 , Komentarze (7)

Znienawidzony dzień przeze mnie jakim jest niedziela, można powiedzieć że już za mną :) Nie wiem co mam ze sobą robić tak mi jest nudno, nawet nie ma nic ciekawego w tv aby móc obejrzeć. Pozostało mi tylko nieco pouczyć się do hiszpańskiego, wyprasować koszule i wziąć gorącą kąpie :) 

Siedząc u cioci i przeglądając gazetki z biedronki natknęłam się na przepis, i nie wiem czy go przypadkiem jutro nie spróbuje zrobić. Co wy na to?


Jadłospis na dzisiejszy dzień:

ś: bułeczka z dynią, plasterek sera i szynki sopockiej z plasterkiem pomidora + herbata karmelowo-waniliowa

ś2: banan

obiad: foto poniżej na którym jest 3/4 torebki ryżu a zjadłam może tylko połowę

podwieczorek: wszamałam u wujka 2 pierogi z kapustą i grzybami + jogurt 

kolacja: 2 połówki bułki zapiekane z serem - błąd :(

18 października 2014 , Komentarze (14)

hej dziewczyny :)

Cały dzień na powietrzu aż miło! niedługo jakieś zakupy z mamą a jutro na obiad do cioci :) niedawno kupiłam top do ćwiczeń, wczoraj był testowany i zdał test na 5+ Teraz z czasem trzeba kupić jakieś buty bo maxy się już rozklejają i nie ma w czym biegać. Moim postanowieniem było kupno karnetu na siłownie ale zastanawiam się czy znajdę czas :(

Motywacja nieco się podniosła, ćwiczymy, biegamy tak jak dobre 2 miesiące temu, gdzie moja aktywność sięgała najlepszego punktu :) 

W piątek urwałyśmy się ze szkoły z dziewczynami i pojechałyśmy go Galerii. W sinsay'u kupiłam śliczną koszulę w kratę. Przed tym poszłam przymierzyć rozmiar M okazało się że jest za duża i musiałam wziąć S taki sam rozmiar wzięłam leginsów, aż mi się buzia uśmiechnęła :) Mama za to w domu mnie pochwaliła i zrobiłyśmy sobie babski wieczór przed telewizorem :)

Może nie schudłam Bóg wie ile kilogramów ale różnica jest na prawdę ogromna! Dziękuje wszystkim za te motywacje, dzięki którym się zmieniłam! :*

Dzisiejszy jadłospis:

rano bułka z plasterkiem szynki sopockiej polana ketchupem, II śniadanie to jabłko, obiad zupa pieczarkowa

 A na resztę jeszcze przyjdzie czas, jeśli mi się uda to wieczorem dopiszę również i moje aktywności:)

15 października 2014 , Komentarze (4)

coś słabo idzie mi z motywacją :/

9 października 2014 , Komentarze (2)

Witajcie dziewczynki, dziś szczególny dzień. Mundury w końcu przybyły, wyprane już i pachnące. Trzeba tylko siebie przygotować,maskę na włosy nałożyć jak co czwartek. Romantyczny film, świeczki, kocyk i misie porywają mnie do snu. A muszę odespać 1,5 godziny które dziś zmarnowałam wstając zbyt wcześnie bo godziny mi się pomyliły, ale za to mogłam na spokojnie wszystko zrobić a nie na "ostatnią minutę". Powiem wam że pierwszy raz w życiu zawiązałam krawat jeszcze oglądając jak to zrobić w internecie bo u mnie nikt nie potrafił, za nic mi to nie wychodziło. Na szczęście mam od tego wujka i szybko się nauczyłam :) Mogę wam również powiedzieć że w niedziele mam na obiad gości a tak się składa że ja robię ten obiad. Pewnie tuczący strasznie bo z samych ziemniaków - pyzy ziemniaczane z kapustą kiszoną, skwarkami mmmm miód orzeszki ]:>! skuszę się może na 2 bo więcej to już nie wypada na mojej niby diecie :3


Co sądzicie aby jeść właśnie takie ciasteczka na drugie śniadanie? W paczce są 4 takie ciasteczka. Czyli 4*47=188 kalorii 


Co dziś jadłam?

-na śniadanie: herbatka zielona z bułeczką z dyni z plasterkiem sera i szynki sopockiej

-2 śniadanie: pasztecik biedronkowy

-Obiad: którego dziś nie zdążyłam zjeść bo byłam w szkole, ale zaspokoiłam głód 2 bułkami  tą samą zawartością co na śniadanie

-kolacja: 2 tosty, wybaczcie ale nie mogłam się powstrzymać


Aktywności:

-hulanie 10minut, 60 brzuszków, ćwiczenia na uda po 20 razy każde(link) , nożyce, 60 przysiadów

Lece już oglądać do końca zdrady a następnie poczytać wasze notatki, buziaczki :*

6 października 2014 , Komentarze (8)

Jest już godzina 19:15 a ja już padam na twarz, zaraz kąpać i do łóżeczka z ciepłą herbatką. Dziś nieco pechowy dzień, musiałam się z połowy lekcji zwolnić. Jadąc do domu miałam wrażenie że każdy się na mnie patrzy jak na wariatkę, drut z buzi wystawał opatulona skórką a bluza na tyłku, która zakrywała moją wielką dziurę :// Dziś czekały mnie 2 godziny prób do Ślubowania, a przez 40 min śpiewaliśmy hymn, pozdrawiam Księdza :) Poszłam dziś na trening z młodzikami, i chyba coś z pachwiną mi się stało. Idąc czuje że mnie rwie, ale posmarujemy maścią i pewnie przejdzie :)

Dzisiejsze jedzonko to: 2 kromki chleba fitness z szynką z indyka, 2 bułki z serem, szynką i plasterkami rzodkiewki, kinder bueno:/ na obiad były ziemniaczki z jajkiem i marchewką, jogurt naturalny i herbatka zielona!

Aktywności: trening kosza 1,5 godz, hulanie przez 15min, 60 brzuszków, rowerek leżąc na plechach 4 min :)


(dobrze powiedziane! haha )

5 października 2014 , Komentarze (9)

Hej lasencje!

Weekend jak najbardziej udany, meczyk i mała imprezka :) A niedziela spędzona z rodzinką, spacerek po Sopockim molo to najlepsza rzecz jaka może być po obfitym obiedzie :) Jutro kolejny dzień zakupów, żeby znaleźć czarne spodnie teraz w sklepie trzeba być bogiem, widziałyście może gdzieś? w miarę dobrej cenie oczywiście :D

Jedzonko na dziś: 2 bułeczki z dynią złożone z pastą jajeczną, 4 ziemniaczki kotlet schabowy, miseczka rosołu, 2 babeczki, jajecznica z szczypiorkiem :)

Dziś był dzień leniwca, po za tym zakwasy na tyłku nie pozwalają mi na prawidłowe funkcjonowanie, więc dzisiaj tylko 60 brzuszków, 25/25 brzuszki boczne.

Dodam wam zdjęcie z wyjścia na imprezkę, i czekam na wasze opinie ]:>