Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

17 latka która usilnie próbuje się odchudzać, nie jest to pierwszy raz, ale mam nadzieje że ostatni..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 5127
Komentarzy: 105
Założony: 1 września 2013
Ostatni wpis: 27 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
XXvXXX

kobieta, 28 lat, Wrocław

161 cm, 66.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

27 lutego 2014 , Komentarze (3)

TAAAAK! To właśnie dziś jest ten 'wyjątkowy dzień' dla osób odchudzających się!
Moim skromnym zdaniem, każdy z Nas powinien pozwolić sobie na jeden mały słodki grzeszek - przecież jesteśmy tylko ludźmi!

Ja nie pozwoli,łam sobie..
Ale nie, nie dlatego że powiedziałam 'Boże! Jestem na diecie i nie zjem ani jednego pączka' o nie, tak nie było.
Powód dla którego nie zjadłam jest prosty. Mianowicie moja ciocia ma piekarnie, i dzień poprzedzający TŁUUUUUSTY CZWRATEK pół rodziny jedzie tam żeby pomóc przy pieczeniu.
Tak, od środy godz.14 do czw. godz.7 upiekliśmy caałe SIEDEMNAŚCIE TYSIĘCY PĄCZKÓW!
I wyobraźcie sobie że od samego patrzenia nie zjedlibyście ani jednego.

Więc jestem na wygranej pozycji i nie zjem pączka dzisiaj:p
Za to teraz siedzę kanapeczką z serkiem wiejskim, szczypiorkiem i jajkiem, więc jest chill i luz;)

Motywacja:

20 lutego 2014 , Komentarze (1)

Tak sama w to nie wierzę że mam ferie i nie leżę w tym momencie do góry dupą nic nie robiąc..
Ale za to siedzę z laptopem pisząc ten post, popijając kawę i oglądając koncert ONE DIRECTION(tak, jestem fanką i proszę mnie nie mylić z 13sto letnimi dziewczynkami piszczącymi na ich widok;), sama nie wierzę że już jestem po bieganiu i prysznicu..
Tak, zgadza się taki leń jak ja potrafi zwlec dupkę z łóżka i iść biegać:P
Bieganie-było dość przyjemne, aczkolwiek dzisiaj wyjątkowo.. ciężko.
Biegałam ok. 50 minut gdzie jeszcze 2 tyg temu taki czas bez większych problemów biegałam a dzisiaj? mały kłopot..
Ale nie ma problemu którego JA nie pokonam, bo kto inny?
Zaraz idę się pakować i dzisiaj do kuzynki idę bo jutro wpada moja przyjaciółka i mamy 'babski wieczór', nie musze chyba mówić że to oznacza 'coś' niezdrowego..
Oby nie było tragedii!

Dzisiaj kilka piosenek do których UWIELBIAM biegać:















Teraz motywacja, która baaardzo ale to baardzo pomaga(przynajmniej mi) :

Jak już pisałam jestem fanką 1D i nieee mogę się oprzeć przed wrzuceniem Ich fotek:


And NOW, my favourite person and my future husband Harry:
\

19 lutego 2014 , Komentarze (6)

Nie było mnie tu.. O! Nie było mnie tu ponad 2 miesiące!

Nie wiem od czego zacząć.. Chyba zacznę od tego że nie, nie poddałam się w diecie i ćwiczeniach! NIE!
Nie ma rewelacji, powiem tak nie przytyłam ale praktycznie nic nie schudłam..
I nie, nie jest to z lenistwa, bardziej z powodu małych kłopotów życie prywatnego..

Ale teraz daje po feriach daje sobie drugą szansę, mianowicie:
-zaczynam znowu po zimie regularnie biegać
-i odpalam program który mi przyjdzie Ewki Chodakowskiej 'Skalpel Wyzwanie'
-w miarę możliwości zdrowe odżywianie

Wierzę w siebie, ale ciągle sie zastanawiam "Co jest nie tak?"
WRZESIEŃ, PAŹDZIERNIK,LISTOPAD-trzy miesiące ciągłego ćwiczenia do upadłego, zero słodyczy i co? I jedno wielkie nic poza dwoma kg różnicy..
Słabo strasznie..

Ostatnio zaczęłam intensywnie myśleć nad spełnianiem swoich marzeń stąd powstaje lista "100 things before I die", bo jakby nie patrząc to życie ucieka mi przez palce,a ponoć po 18 jeszcze szybciej.. Czołowym marzeniem jest wylot do USA, choć na jeden jako Au Pair.. Nie chce kiedyś czuć że nie jestem spełniona, więc mam nadzieję że i moje i Wasze WSZYSTKIE marzenia się spełnią Kochani<3 


MOTYWACJA:

7 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Cześć wszystkim już pewnie chudzielcom!

Jak się macie?
Jak Wasza dieta?
Ile cm Wam ubyło?

Nie było mnie tutaj już ponad ładny miesiąc - kawał czasu!
Ale to nie oznacza że się poddałam:)
NIE, nie ja! 
Ciągle walcze, i się nie poddaje.

Wiadomo, są wzloty i upadki. Ale na szczęście tych drugich mniej.
Ćwiczyć ćwiczę,więc jest dobrze:)


Macie jakieś plany na sylwestra? Ja wybieram się na domówkę. Tylko że jest problem.
Jest to domówka, gdzie każdy ma sie przebrać. Kompletnie nie wiem za co.
Macie jakieś pomysły?


Teraz ukochana przez wszystkich motywacja:


WALCZMY O TAKIE CIAŁO!

24 października 2013 , Komentarze (3)

Czeeeść:*

Tak, nie było mnie pare ładnych dni;)
Ale ćwicze, biegam, jem zdrowo(zdarzają się wpadki:P)

Jak widzicie, ostatni post był o wyzwaniu które sobie postawiłam. 
Jest Ono świetne, ale polecam je osobą które znajdą codziennie czas żeby wykonać dokładnie dane ćwiczenia na dany dzień.
Mi poprzez szkołę i natłok tysiąca innych spraw brakuje czasu, ale ćwiczę codziennie poszczególne filmiki które sama wybieram. Więc nie ma tego złeg co by na dobre nie wyszło ;))

ZMIANY
Tak po tym czasie zauważyłam zmiany dotyczące w szczególności mojego brzucholka:P 
Ma już w miarę ładny zaryc, i NARESZCIE znowu mi widać moje kości biodrowe, awww<3
Małe tego, zaczęłam chodzić w spodniach w których nie mieściłam się przed wakacjami ;)
Więc jestem dumna


A jak u Was, ćwiczenia dieta?;))

Motywacja:

MIŁEGO WIECZORKU:*





15 października 2013 , Komentarze (3)

Cześć laseczki:*

Dzisiaj mija drugi dzień mojego wyzwania którego się podjęłam:)
Nie zapeszając, jest dobrze.
Mając napisane co i kiedy mam ćwiczyć, jest prościej:)
Zmierzyłam się dzisiaj, na wage nie staje, nie będe się załamywać:)
Wiadomo że jak mięśnie przybywają to waga rośnie. Wole się mierzyć i być spokojniejsza xd


To co kochamy najbardziej - MOTYWACJA:


I na dobranoc 'mój' przystojniak, ahh *.* jaaaram się!<3

14 października 2013 , Komentarze (5)

Cześć Vitalijki !:*

Wczoraj w nudne popołudnie niedzielne weszłam na stronę https://app.vitalia.pl/ .
I tak oto z mojej zawsze wielkiej ciekawości weszłam na tą stronę, a dokładniej w zakładkę 'WYZWANIA'
Przejrzałam kilka i natrafiłam na ten:   https://app.vitalia.pl/2013/08/wyzwanie-brzuch-uda-i-posladki.html zestaw ćwiczeń.
Każdy dzień jest oznakowany inną literką, np. A-Poniedziałek, B-Wtorek i tak dalej..
Więc dzisiaj postanowiłam zacząć to wyzwanie i z kalendarza który tam pobrałam, już odznaczyłam jedną literkę<3:
Jeżeli chodzi o mnie to bardzo takie motywacje ułatwiają mi regularne ćwiczenie, a jak jest u Was?
Któraś się dołącza do tego wyzwania? Ja polecam, jest tutaj duużo różnych ćwiczeń, dzięki czemu nie stają sie one monotonne;)
Dziewczyny do dzieła! Nic SAMO się nie zrobi:)

MOTYWACJA:

Marzymy oj marzymy *.*



DO DZIEŁA! 

10 października 2013 , Komentarze (3)

Cześć ! Cześć!  Cześć!

Dziewczyny, kobietki jak tam u Was? Jak dieta? Jak ćwiczenia?
U mnie dzisiaj pod każdym względem dobrze:)
Zdrowe jedzenie - TAK.
Ćwiczenia - TAK
 
Linki do dzisiejszych ćwiczeń:

















Pare miesięcy temu chodziłam na Zumbę, i dzisiaj stwierdziłam że może włączę jakieś filmiki z Zumbą na youtube. Myślałam że nie będzie to zbyt mocno skomplikowane i.. przeliczyłam się:p
Nie da sie porównać Zumby na żywo i na necie. PRZEKLEŃSTWO!
Strasznie ciężko coś załapać, więc zrezygnowałam:

Obrazki na dziś:

9 października 2013 , Komentarze (4)

No i jak tam chudzielce?

U mnie dietkowo dobrze, nie ma na co narzekać;)
Żadnych grzeszków, bo już po urodzinach:P

Dzisiaj nie ćwiczyłam za dużo, bo moje uda jakoś mnie dziwnie bolały..
ehh, co poradzić?
Ale zrobiłam Ewę Chodakowską "Trening z gwiazdami" ;)
Lubię te ćwiczenia. Ale jeżeli chodzi o Ewkę<3 to uwielbiam najbradziej KILLERA  ;)
Ten to daje wycisk:P
Dam Wam link:





Spróbujcie, mówię Wam warto:)


Teraz MOTYWACJA! :

Zazdro za takie ciałkoo *.* :

Moja piosenka ukochana na dziś<3




No dobra, skoro już ta piosenka to jeszcze to zdj. wybaczcie mi moją fascynację NIM<3

4 października 2013 , Komentarze (1)

Cześć laski;)

Jej, nie byłe mnie tu tyyyle dni..
Nie żebym sie poddała w walce z kilogramami, NIGDY!
Dużo się działo, przeprowadzka, dziesiątki kartkówek i sprawdzianów w szkole!
Ale jestem, wytrwałam. Fakt.. najbardziej zdrowo nie jadłam, ale słodyczy ZERO:)

Teraz tempo trochę się zwolniło. Za moment zabieram się za ćwiczenia:
-KILLER E.Chodakowska









-BOCZKI Tiffany









-POŚLADKI Mel B









-NOGI Mel B










Trochę tego jest, ale trzeba walczyć:)

Wczoraj było moje, tak MOJE święto - URODZINY <3
Skończyłam caaaałe 17 :P
Dlatego zjadłam trochę  MILKI<3
Jest obłędnie pyszna:)

Więc dziewczyny moja ulubiona część czyli trochę motywacji:


Ja za rok na wakacjach, nie wiem jak ktoś w tym roku mógł mnie nazywać 'seksowną bestią:D, dopiero za rok nią będę :