Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Powracam po 5 latach. Czas wrócić do tego, na co kiedyś ciężko zapracowałam.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6941
Komentarzy: 96
Założony: 10 sierpnia 2014
Ostatni wpis: 7 października 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
IceGoddess

kobieta, 30 lat, Wrocław

154 cm, 73.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 lutego 2015 , Komentarze (4)

Udało się - po 3 tygodniach waga znów ruszyła.

Kolejny kilogram mniej.

Jest już 61 kg, mój cel to 58.

Jestem blisko, nie poddam się.

16 lutego 2015 , Komentarze (5)

Trzeci miesiąc za mną.

Podsumowanie tych trzech miesięcy:

waga: 62 kg (- 7 kg),

udo: 50,5 cm (- 3 cm),

łydka: 37,5 cm (- 1,2 cm),

talia: 82 cm (- 8 cm),

brzuch: 90 cm (- 11 cm),

ramię: 27 cm (- 0,5 cm),

pupa: 98,5 cm (- 7,5 cm),

biodra: 96 cm (- 6 cm).

Cyfry robią wrażenie, zmiana mojej sylwetki również.

Jedynym minusem jest to, że przez ostatni miesiąc nie straciłam ani jednego kilograma, leciały aby centymetry. Całe 7 kg straciłam w dwa miesiące, myślałam, że zejdę w tym ostatnim z 62 na 60, ale nie chciało ruszyć.

Cóż, zatem będzie to celem na ten miesiąc :)

9 lutego 2015 , Skomentuj

Podsumowanie minionego tygodnia:

udo: -0,5 cm (w końcu znów ruszyło),

łydka: - 0,1 cm,

talia: - 0,5 cm,

pupa: - 0,5 cm.

Nie jest źle.

2 lutego 2015 , Komentarze (1)

Minął kolejny tydzień, 'zmuszona' byłam zjeść 2 małe kawałki placka, znów sobie to wypominam.

Pomiar:

łydka: - 0,2 cm,

talia: - 0,5 cm,

brzuch: - 1,5 cm,

biodra: - 1 cm.

Waga jeszcze stoi na 62 kg, trzeba w tym tygodniu bardziej się starać.

27 stycznia 2015 , Skomentuj

Po kolejnym tygodniu:

talia: - 0,5 cm,

pupa: - 0,5 cm.

Waga od 1,5 tygodnia nadal 62 kg, ale jest dobrze, jeszcze 4 kg :)

20 stycznia 2015 , Komentarze (1)

Po tygodniu:

waga: - 1 kg,

talia: - 0,5 cm,

pupa: - 0,5 cm.

Jest dobrze.

15 stycznia 2015 , Komentarze (2)

Dziś dzień 60, czyli dwa miesiące odchudzania za mną.

Podsumowanie łączne tych 2 miesięcy:

waga: 62 kg ( - 7 kg!),

udo: 51 cm ( - 2,5 cm),

łydka: 38 cm ( - 0,7 cm),

talia: 84 cm ( - 6 cm),

brzuch: 92 cm ( - 9 cm),

ramię: 27 cm ( - 0,5 cm),

pupa: 100 cm ( - 6 cm),

biodra: 97 cm ( - 5 cm).

Patrząc na swoje ciało i wyniki wyżej zapisane sama nie wierzę, że mi się udało tyle osiągnąć. Ubrania są trochę za duże, zwłaszcza po spodniach to widać i chyba nie ma nic lepszego niż w końcu kupić mniejsze rozmiary.

Do mojego celu pozostały jeszcze 4 kg.

Musi się udać!

12 stycznia 2015 , Skomentuj

Z powodu kontuzji w zeszłym tygodniu musiałam robić lżejszą wersję ćwiczeń, aby jeden dzień byłam w stanie zrobić intensywne.

Na szczęście już wszystko dobrze i w tym tygodniu będzie już wszystko normalnie.

Efekty zeszłego tygodnia:

udo: - 0,5 cm,

talia: - 1 cm,

brzuch: - 1 cm.

Tylko tyle, ale i tak nie jest źle.

5 stycznia 2015 , Komentarze (5)

W ostatnim tygodniu, a zarazem ostatnim w roku pozwoliłam sobie na maleńkie szaleństwo - zjadłam przez dwa dni 6 malutkich cukierków i w sylwestra chipsy.

Czuję się jakbym ciężko zgrzeszyła, chociaż niby to mała ilość i ale zdarzyło mi się to pierwszy raz w ciągu 50 dni mojego odchudzania. Oczywiście codziennie ćwiczyłam. 

Efekty w tydzień: 

udo: - 0,5 cm,

ramię: - 0,3 cm,

pupa: - 0,5 cm,

biodra: - 1 cm.

29 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Już po świętach, w końcu...

Lubię je, ale dobrze, że się skończyły.

Trochę obawiałam się dzisiejszego pomiaru. Nie ruszyłam słodkiego, ale wiadomo, że zawsze innych rzeczy zje się trochę więcej. Nie byłam 'napchana', ale czułam się najedzona.

Wynik w tydzień:

waga: -1 kg,

łydka: - 0,5 cm,

talia: - 1 cm,

brzuch: - 1 cm,

ramię: - 0,2 cm,

pupa: - 1 cm,

biodra: - 1 cm.

Jestem pozytywnie zaskoczona i dumna z siebie, że mimo świąt codziennie ćwiczyłam (oprócz weekendu) i nie skusiłam się słodkościami na stole.

W sumie w 43 dni straciłam 5 kg. To dopiero połowa tego, co chcę zrzucić, ale jestem na dobrej drodze.