Witajcie Dziewczyny :)
Chyba
każda z nas przeżyła w życiu tą chwilę, kiedy stanęła przed lustrem i
stwierdziła: tak dalej być nie może, biorę się ostro za siebie. No cóż,
łatwo powiedzieć, prawda? Ja tą chwilę miałam kilkanaście dni temu.
Skąd mi się to wzięło? Otóż uświadomiłam sobie, że chciałabym ładnie
wyglądać.. Jak to ja, trochę namieszałam, ale wiem, że robię to dla siebie! Dobrze, przecież tak powinno być! Najważniejsze to
uszczęśliwiać samą siebie, a ja będę szczęśliwa kiedy wreszcie będę
chuda. Tak sobie postanowiłam i tak będzie. Obecnie nie czuję się dobrze
ze swoim ciałem, no bo kto by się czuł dobrze z około 30 kg nadbagażem?
Muszę przyznać, że nawet nie jest źle. Zmieniłam swoje nawyki
żywieniowe, to znaczy jem więcej warzyw i owoców, staram się nie pić "kolorowych soków", wykluczyłam słodycze i słone przekąski.
Liczę na Wasze wsparcie, w tej ciężkiej drodze jaką mam do przebycia. :)