Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wiem że tym razem dam radę:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 16102
Komentarzy: 434
Założony: 2 grudnia 2013
Ostatni wpis: 30 stycznia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Palinka050392

kobieta, 32 lat, Radom

162 cm, 91.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: chce byc piekna :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 stycznia 2017 , Komentarze (4)

Za 125 dni wesele Kuby :)

Trzeba jakoś wyglądać no i przyjazd "teściowej" z Niemiec. Zawsze mi sie tak przygląda jak przyjedzie ale w sumie nie dziwie sie... Zawsze mam 2-3 kg więcej... No i zdrowie... Tak to też bardzo ważne... Chce, żeby mój narzeczony patrzył na mnie z pożądaniem. Nie mówię, że teraz nie patrzy ale wiem, że jemu również sprawi przyjemność to, że będę wyglądać lepiej :)   

No i dziś ostatnie 2 papierosy. Jutro zaczynamy walkę z fajami xD 

30 czerwca 2016 , Skomentuj

77! (strach) Straszne. Musze znowu walczyć... A  jest gorzej niż źle. Ale zrobię to. 

W grudniu zaręczyny.... A moja wizja: Ja w pięknej czerwonej sukience i szpilkach :D 

Papierosy też postanowione od jutra zero. No to tyle :D Do roboty :* 

30 października 2015 , Komentarze (1)

Jest inaczej!

Chce mi się, żyć! Mam motywację wreszcie w pełni nie wmówioną jednodniową. Zupełnie inaczej jest jeśli robi się to dla kogoś i nie jest tak, że on mi to narzucił o nie! Pytał dlaczego chcę to zrobić... A kiedy odpowiedziałam, że chce się lepie czuć w swoim ciele i być przy tym zdrowsza, odpowiedział skoro ma Ci to pomóc to trzymam kciuki za Cb i w pełni będę Cię wspierał.

I jak go nie kochać. :D

21 września 2015 , Komentarze (5)

Hej! :)

No i zaczęłam działać, ale jak na razie to sama dieta... Wiem jak działać z dietą bo skończyłam technikum żywienia ale Ćwiczenia to czarna magia.

Sytuacja u mnie wygląda tak że nogi i dupka nie ma tragedii ale mój brzuch to coś strasznego wyglądam jak kobieta w 9 mc ciąży... Więc chciałabym sie w największej mierze skupić na nim. Nie ćwiczyłam już około roku... Więc strasznie się obawiam zakwasów... No i myślę o bieganiu ale do tego też nie mam pojęcia jak sie zabrać.. Czekam na porady od was i z góry serdecznie dziękuję :*

20 września 2015 , Komentarze (7)

Witajcie ponownie!

Wróciłam... Jej nie mogę na siebie patrzeć, lustro to mój największy wróg. A znajomi i bliscy mi nie pomagają, cóż się dziwić jak ważyłam 68 kg.... i już było całkiem nieźle.. A później się zaniedbałam i dziś waga pokazuje 75 kg.... Muszę się wziąć w garść i w końcu dojść o tych 60 kg a wiem, że mogę i potorfie a mam motywacje straszną... Zerwałam z chłopakiem... heh... ileż można wysłuchiwać, że wcześniej wyglądałam lepiej... No i będę wyglądała lepiej.. Tylko wtedy sobie będzie mógł tylko popatrzeć.. :) jej pamiętam jak udało mi się tyle schudnąć... Byłam pewniejsza siebie a teraz jak szara myszka nawet mi sie do nikogo wychodzić nie chce... I nie koniecznie wysłuchiwać uwag o mojej wadze ale niektórzy potrafią tak spojrzeć na Cb, że nie muszą nic mówić. Dlatego koniec powiedziałam sobie, czas im pokazać, że i ja mogę być "laska" :) czas start, wiem że tu nie jestem sama i będę miała niesamowite wsparcie :) za co z góry dziękuje :) zaciskam kciuki za Was jak i za siebie i do roboty :) 

Buziol :*

31 grudnia 2014 , Komentarze (3)

Do 5 marca chce uzyskać wagę około 60 kg :)

Taki tam prezencik na urodziny :)

Siłownia od Stycznia, dieta też.. 

I to nie chodzi tylko o mnie żebym sie dobrze czuła itd...

Chce, żeby zobaczył co tak na prawdę stracił....

Tyleeeeeee :)

Ha ha ha 

Dobranoccccccc <3

7 listopada 2014 , Komentarze (3)

oczyszczamy się. 

Do sylwestra muszę schudnąć !! 

30 lipca 2014 , Komentarze (4)

Witacie...

Muszę się przyznać... Zaniedbałam się.. 

Już teraz wiem że cel który sobie postawiłam nie będzie osiągnięty..

Trudno... Na wagę wchodzę 1 sierpnia zobaczymy czy jeszcze nie przybrałam... 

Oby nie ... !! 

Dziś siłownia 1,5 h i myślę iść pobiegać :)

Aj muszę się brać za siebie, a wiem że chcieć to móc,,

Przecież to co do tej pory zgubiłam samo nie znikło ;D 

PS: Jaka Piękna ! o.O

Myślałam jeszcze o takim kociaku ;D

Napiszcie koniecznie co o nim myślicie :D

Paa <3

2 lipca 2014 , Komentarze (7)

Plan na Lipiec... 70 kg.

Dziękuję, Dobranoc.