Pamiętnik odchudzania użytkownika:
margaretka_87

Tak jak w tytule, wolny dzień został bardzo dobrze spożytkowany, na pieczenie chleba, który wyszedł nie chwaląc się po prostu przepyszny :-)

Przepis na chleb orkiszowy

Oprócz tego zrobiłam sobie mleko owsiane

A poza tym jadłam zdrowo cały dzień, prawie zgodnie ze swoim schematem żywienia aczkolwiek wpadły mi nadprogramowo 2 ciasteczka - zrobione na szybko i "na oko", następnym razem spróbuję je powtórzyć i spisać przepis, bo wyszły smakowite :-) I jedna przekąska zmieniła się z soku warzywnego z owocami na pyszny, ciepły chlebuś z masłem orzechowym z odrobiną syropu agawy, ale wieczorem 2 godziny grałam w kosza wiec chyba spaliłam ;-)

Pysznie wyglądają nie? ;-)

Swoja drogą czy wy też tak macie, ze jeśli przez kilka dni zjecie sporo za mało, tak ze to czujecie, to później rzucacie się na jedzenie? :D Czy ze mną jest cos nie tak? W każdym razie ja muszę pilnować, żeby jeść odpowiednie ilości i porcje, bo później mi tak właśnie odbija i rzucam się na jedzenie i źle na tym wychodzę.. I tak olbrzymim postępem jest u mnei to, ze jem zdrowo. Muszę tylko popracować nad ilością słodyczy w menu ;-)

DOBREJ NOCY!!!

Śniadanie - 7:30 - Koktajl z mango

II śniadanie - 10:30 - Kanapeczki z twarożkiem, kiełkami i rzodkiewką

Przekąska - 13:30 - 3 nektarynki i marchewka

Obiad - 14:30 - Kotlety z okary i warzyw z ciecierzycą i pomidorem

Przekąska - 17:30 - kubek soku warzywnego z 4 orzechami włoskimi

Kolacja - 21:00 (godzina spóźnienia) - Makaron żytni z czerwoną fasolką i pomidorem

Starałam się trzymać mojego nowego schematu żywienia od dietetyka, o którym pisałam TUTAJ

Była chwila przerwy, bo internet nie działał, ale już nadrabiam ;-)

Byłam u Pani dietetyk, która świetnie mi rozpisała dietę, wszystko opisałam na blogu ------> wpis

Jeśli nie macie możliwości udać się do dietetyka, a do czego namawiam, bo warto o tym porozmawiać ze specjalistą, to zawsze możecie w oparciu o moją rozpiskę ułożyć cos dla siebie :-)

Bardziej szczegółowo rozpisałam jak komponować śniadania ---> wpis, myślę, ze moze sie przydać :-)

No i oczywiście postaram się powrzucać pozostałe posiłki :-)

Witajcie,

trochę mnie nie było, w piątek nagrzeszyłam, bo piekłam na jedna uroczystość i z tego wszystkiego tylko pierwsze dwa posiłki zjadłam normalne, później już się opychałam ciastami, ciastkami itp, żadnych warzyw, dramat... 

Zresztą zobaczcie, czy byście się oparli pokusie? ;-) Tarta z panna cotą i truskawkami, ciasto marchewkowe, drożdżóweczki z cynamonem, drożdżóweczki z twarożkiem i jagodami oraz czekoladowo - bananowe babeczki :-)

A ile w boczki poszło... 

No i w sobotę dopadł mnie kac moralny, ze kogo tu ja kurde oszukuje?? Siebie?? Jakaś nienormalna czy co... Albo jem zdrowo albo nie, na co mi takie ściemnianie samej siebie i przy okazji ogromny brzuch! Postanowiłam więc sobie, że koniec wymówek, ściemniania, OBŻERANIA, ma być zdrowo i tyle ile potrzebuję a nie ile pożrę żeby nie zwymiotować :D 

Będzie duuuużo eksperymentów kulinarnych, pewnie będę wymyślać i testować alternatywne przepisy na słodycze :D

Tymczasem zapraszam was na nowe smakowite pomysły na orkiszowe placuszki z borówkami, placuszki z twarożkiem itd. ----> BLOG

Śniadanie - 7:30

Wyjątkowo smaczne połączenie kaszy jaglanej z amarantusem z dodatkiem jabłka i orzechów włoskich - przepis

II śniadanie - 11:00

3 kawałki chrupkiego pieczywa z dżemem truskawkowo - rabarbarowym własnej roboty - przepis na chrupki chlebek

Obiad - 14:00

Placuszki z cukinii z kaszą jęczmienną i roszponką - przepis na placki

Podwieczorek - 16:15

Mój hit - czekoladowe ciasto z czerwonej fasli - bez mąki!!! :-) przepis. Te samo, które juz wczoraj podjadałam, dziś miałam zjeść tylko połowę, ale naturalnie właśnie je skończyłam, bo zgłodniałam :) :)

Kolacja - 21:00

Gryczany naleśnik z serkiem, pomidorem i szpinakiem - przepis

Po podwieczorku jeszcze wpadł 1 Big Milk, 1 ciastko oreo i 1 jabłko - tylko informuję, absolutnie proszę się tym nie sugerować bo tego nie powinno być :D

Śniadanie - 8:00

Przepyszne bananowe placuszki owsiano-jaglane z masłem orzechowym i syropem z agawy - osobom odchudzajacym sie radzę zrezygnować z moich rozpustnych dodatków :D - przepis

II śniadanie - po 11

Jogurt z nektarynką i nasionami chia - przepis

Obiad - 14

Pieczarkowe risotto z roszponką - przepis

Podwieczorek - 17

Dwa ciasteczka - żytnie oraz z granolą - popijane kawką zbożową z mlekiem :)

Kolacja - 20:30

Gryczany naleśnik z serkiem, pomidorem i szpinakiem - przepis

Była siłka, był rower do pracy, także dziś wzorowo :-) No może poza tym, ze jeszcze podjadam jutrzejszy podwieczorek :-D Jutro bedą pyszne przepisy, bądźcie gotowi! ;-)

Jadłospisu za dziś nie wrzucam, bo praktycznie taki sam jak wczoraj to bez sensu. Wrzucę natomiast śniadanko - amarantus.

W internecie naczytałam się o zaletach amarantusa, że ma 3 razy więcej błonnika niż pszenica, opóźnia procesy starzenia, zawiera antyoksydanty przeciwdziałające chorobom, nie zawiera glutenu, cenne źródło białka, że w nasionach znajdują się jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe (m.in. obniżają cholesterol), maja wysoką zawartość lizyny i aminokwasów zawierających siarkę, itd. - musiałam włączyć do diety :-) Więcej o amarantusie tutaj

Po ugotowaniu wyglądał dosyc podejrzanie, a i smak miał dość neitypowy, ale podobno tak ma być :)

PRZEPIS

Ach i znowuż szalony weekend i pod względem zajęć i czasu i jedzenia ;-) Tzn zdrowo jak zdrowo ale jakie ilości! :D Darujcie ale rzucę zasłonę milczenia na ostatnie 3 dni i opiszę dzień dzisiejszy ;-)

Śniadanie - po 8

Czekoladowo - bananowa kasza jaglana -> przepis

II śniadanie - ok. 11:30

Truskawki z granolą i jogurtem naturalnym -> przepis

Obiad - 14:30

Bieda z nędza :-D Brak czasu i pomysłów czego wynikiem był makaron 100% durum z czerwoną fasolą, ciecierzycą i pomidorem.

Podwieczorek - po 17

Surówka - starte na drobnych oczkach: 1 marchewka, pół pietruszki, kawałek selera (korzeń), 1 gałązka selera naciowego i 2 nektarynki. Nawet dobre :-)

Kolacja - po 21

Kolacja solidna, ale i solidny trening był na siłowni ;-) PIZZA -> przepis

Aktywność fizyczna - rozgrzewka na bieżni 2 km/ 14 min + trening siłowy 60 minut

Pełna obaw wrzucam dzisiejsze menu, byłam rozdarta czy wrzucać czy nie, ale przeciez nei można wrzucać tylko dobrych dni i udawać, ze jest ok ;-)

Śniadanie - 8

Kasza jaglana z komosą ryżową z truskawkami  i nasionami chia przepis

II śniadanie - 11

Pełnoziarnista drożdżówka z truskawkami i kruszonką przepis

Obiad - ok. 14

Tarta na pełnoziarnistym spodzie z warzywami - przepis

Podwieczorek - 17

Zupa ze świeżego ogórka - przepis

No i tu juz się nei ma czym chwalić.. Włączył mi sie straszny ciąg na słodkie, znowuż. I tak wciagnęłam gałkę loda (bo z synem byłam na lodac), dalej ze 4 ciasteczka zbożowe własnej produkcji (tzn wyjadłam wszytskie które zostały :D ), a zeby było lepiej to polewałam je syropem z agawy i zapijałam kakao. Ręce opadaja :D :D A i na koniec jakiś batonik musli coś tam, został mi z Sycylii, na szczęście mały, bo tylko 35g.

I na koniec kolacja - 22 (pora kosmiczna)

Zapiekanka z kaszy gryczanej, warzyw i jajka. Dokładnie to na dno naczynia żaroodpornego wysypałam ugotowaną kaszę gryczaną, na to poukładałam szparagi, pomidory i pieczarki, całość zalałam jajkiem rozmieszanym z jogurtem naturalnym i piekłam w piekarniku.

Choć tyle dobrego, że dziś pojechałam do pracy na rowerze 2 x po 7,3 km/ ok. 0,5h.. Moze to po tym taka głodna byłam? ;-) Jutro mam wizytę u dietetyczki, czekam z niecierpliwością, na pewno porusze temat napadów obżarstwa :D

Śniadanie - po 8

Quinoa (komosa ryzowa) z bananem i orzechem włoskim - przepis

II śniadanie - 11:30

Granola z kefirem - przepis na granolę

Obiad - ok. 14

Tarta na pełnoziarnistym spodzie z warzywami - przepis

Podwieczorek - 17

Zupa ze świeżego ogórka - przepis

Kolacja - po 21

Zapiekanka z kaszy gryczanej i warzyw - radosna twórczość własna :) W składzie kasza gryczana, szparagi które zostały wczoraj, pomidor, który wyśmienicie pasuje do kaszy, szpinak, wszystko zalane jajkiem z mlekiem i przyprawami, na wierzch pieczarki, robione w piekarniku w zakrytym naczynku żaroodpornym.

Aktywność fizyczna - dziś był bardzo dobry dzień na siłowni, dobry wycisk, poczułam, ze żyję, 13 min  rozgrzewki na bieżni i 65 minut treningu siłowego.

Po kolacji poczułam moc treningu - czyli poczułam, ze się nie najadłam i muszę jeszcze. I teraz uwaga, będzie przykład czego NIE ROBIMY, a mianowicie nie obżeramy się o 22 ciasteczkami produkcji domowej w liczbie 3 sztuk (ani, 2 ani 1) popijając kubkiem kawy zbożowej z mlekiem i zagryzając truskawkami :-D 

Dobitnie to zaznaczę, zeby mi nei umknęło jak będę szukać powodów, dlaczego przytyłam :D :D :D