Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

"Całe życie na diecie"... Nie ma lepszego zdania, które mnie opisuje! Próbowałam wiele sposobów, ciągle ze sobą walczę i gonie za tym szczęściem... akceptacją siebie w całości. Jestem tym zmęczona, pragnę zmian.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3945
Komentarzy: 49
Założony: 29 grudnia 2013
Ostatni wpis: 11 marca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
reese_o2k

kobieta, 36 lat, Ostrów Wielkopolski

164 cm, 80.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Zacznę dbać o zdrowie i wygląd!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Czuję się super! Zbieram motywacje do ćwiczeń, umówiłam się z koleżankami na sobotę ale mam nadzieję, że do soboty zacznę coś robić sama. Może jakiś trening z youtube? Macie coś fajnego dziewczyny??

Chcę motywować się 4 celami, które chcę osiągnąć poprzez rozpoczęcie aktywności fizycznej:

1. Szybszy spadek masy ciała
2. Ujędrnienie ciała
3. Zmniejszenie cellulitu.....
4. Poprawa kondycji

Nie chcę dłużej wymyślać tysiąca wymówek dlaczego akurat DZISIAJ nie mogę ćwiczyć.. Wiem, że na początku te 30- 60 minut mnie nie zbawią... a mogą przyczynić się do mojego sukcesu :)


4 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Powiem Wam, że czuję się już trochę lepiej :) Zaczynam pić więcej wody.. Wczoraj zmodyfikowałam sobie tak posiłek, że bardzo mi smakował :) Napisałam do mojej Dietetyczki i okazało się, że do posiłków mogę dodawać sobie mój kochany szpinak!  Życie nabiera kolorów :p Przy pierwszych ustawieniach zaznaczyłam, że chcę się ważyć w soboty... Więc dzisiaj kiedy chciałam wejść na dietę wyskoczyło mi, że muszę wejść na wagę :p Robiłam to sceptycznie bo to dopiero 4 dzień itd ale o dziwo ważę 1,2 kg mniej :P Baaardzo się ucieszyłam chociaż mam  świadomość, że to woda, może źle waga była na początku ustawiona itp Najważniejsze, że poprawił mi się humor i zwiększyła motywacja :)

2 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Wczoraj rozpoczęłam dietę.. Nie było tak kolorowo jak miało to wyglądać.. Bilans dnia? Pierwszy posiłek miał być o 7 rano ale z racji tego, że byłam po imprezie sylwestrowej (ostatni dzień bez diety- duuuużo zjadłam) śniadanie zjadłam o 11:00. Następnie lunch o 15 i objadokolacja o 19. Cały dzień byłam GŁOODNAA!!! Udalo mi się wypić tylko 1 litr wody... A dania, które zrobiłam w ogóle mi nie smakowały :( spieprzyłam jeden przepis ale drugi sam w sobie był niefajny :( Udało mi się nie podjadać jednak nie chce aby całe moje życie tak wyglądało :p Chcę jeść zdrowo i smacznie...

31 grudnia 2013 , Skomentuj

Aaaa! Za 30 minut dostanę swój indywidualny plan diety i ćwiczeń! Już nie mogę się doczekać :D Wszyscy w domu zostali już poinformowani o rozpoczynaniu przeze mnie diety w dniu jutrzejszym. Jestem gotowa na zmiany! Już za długo z tym zwlekałam :( Jestem zmobilizowana przewidywanymi zmianami na przestrzeni kilku miesięcy. Myślę sobie, że tak niewiele potrzeba... Kilka miesięcy i Twoje życie wygląda inaczej... Przestajesz się wstydzić, chętniej wychodzisz na imprezy.. no i w łóżku z mężczyzną też pewnie będzie inaczej.. Bo jak tu nie wstydzić się fałd z każdej strony?????

29 grudnia 2013 , Skomentuj

Jestem bardzo podekscytowana!
Czuję, że jestem gotowa na zmiany w moim życiu, chcę znowu poczuć się atrakcyjnie! To jest mój czas, jestem zmotywowana, chcę być dla siebie ważna. Chcę w końcu zacząć dbać o siebie i o swoje zdrowie..