Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Nazywam się Anna, problemy z nadprogramowymi kilogramami mialam od zawsze, zawsze byłam ta "lepiej" zbudowana z tłuszczyku. Dziś rocznikowo mam 22 lata i marze, aby we wakacje wyglądać w miarę przyzwoicie- chce być lżejsza i piękniejszą. Dietę już mam, więc zaczynam :) Chce sobie sprawić taki prezencik na te 22 urodziny ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15961
Komentarzy: 334
Założony: 14 stycznia 2014
Ostatni wpis: 6 listopada 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tluscioszkowaania

kobieta, 32 lat, Kraków

178 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do lata bedę szczuplejsza min 20 kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Czesc  dziewczynki :D
 

coś  schudłam, bo  spodnie  luźniejsze ahh :D  jak sie  ciesze :)  mam nadzieję  ze  jak  pójde  na  kontrole  to  będzie  okej. Nooo  w  sensie  ze  mnie  wynik bedzie  satysfakcjonował :)

własnie  sobie  pije  soczek  z pomaranczy, jabłka i kiwi z  dodatkiem  cynamonu :)  bardzo dobry  polecam :D

 strasznie  boli  mnie  ząb, normalnie  ja  to  mam szczescie  do  tych  wizyt  u  dentysty;/  regularnie  co  trzy miesiące  cos  moim  ząbkom dolega.. a  np moja  siostra  ma  tylko jedna  plombe ..  gdzie tu  sprawiedliwość..  jasne  nie  życze  jej  zeby miała to samo  no  ale  jakaś  równowaga powinna  w  przyrodzie  być :P  a  tu  dupa

mialam  isc  dzis  na zajecia  z  angielskiego,  no  ale cala  grupa  pisze  ze  ich nie  bedzie..  babeczka  sie  pewnie  wkurwi  no  ale  to  juz nie  mój  problem... zjebke dostanie  starosta  grupy :P

zaraz  ide  sobie przygotować  szpinaczka na  obiadek  bo pora  się  będzie  zbliżać jedzonka :)
jak  Wam  mija  dzień ?  bo u mnie  zimnoooo :(

22 stycznia 2014 , Komentarze (7)

Hej  dziewczyny
Nie  pisze  tutaj  codziennie,  bo  zbytnio  nie mam  o  czym.. 
póki  co nie  pracuje,  studiuje  zaocznie  wiec  w  weekendy  mam  tylko  zajęcia.  nauki  mam  mnóstwo wiec  teraz  w  czasie  sesji nic nie  robię oprócz przygotowywania  się  do  egzaminów.  co do  diety  to  wydaje  mi się ze  jest  okej.  smaruje  się  evelline  ażeby  jeszcze  więcej  i  większych  rozstępów nie mięć, 

wczoraj  dla  diety  poświeciłam  się  i  nie  zjadłam  nawet  galarety, która  robiła  moja mama..  a  uwierzcie  mi kusiło  mnie  bardzo :P  oj  kusiło
 
w  zamian  za  to  zjadła  bułkę podłużna  razową  z  duża  ilością salaty ( tego mixu) makrela, oliwkami  i śledziem  z  zalewy.  na  to  musztarda miodowa  i  niebo  w  gębie :D co do musztardy  to  dałam  jej  bardzo  mało,  bo nie wiem czy  ona taka  zdrowa.  śledzie  były  z  zalewy  to wiem  ze  mogą  takie  być.  zresztą  nie było ich  tak dużo, po jednym  malutkim  na  każdą  cześć  bułki.

Noo  to  idę  was  trochę  poczytać. :-)
Miłego  dnia 

20 stycznia 2014 , Komentarze (4)



Dzisiaj  mija  tydzień, jak zaczęłam  dietę. 
hmm  idzie mi całkiem  nieźle,  nie podjadam  trzymam  się  jadłospisu. Wydaje mi się  ze będzie dobrze.  Za dwa  tygodnie  mam kontrole u dietetyczki  to zobaczymy  co mi powie;)
 marzy  mi się już   mniejsza  waga, no  ale na  to muszę poczekać ;)
 we  wakacje mam  zamiar  dobrze  wyglądać.
Codziennie  staram  się  wypić  sok  ze  świeżych  owoców  lub  warzyw.  Pyszne i powiem Wam  że  po  wypiciu szklanki  takiego  soku nie ma  się  ochoty  na jedzenie. 

Polecam  Wam  sok  z  kiwi z pietruszką. Mniam :)
Ja  mykam, bo  sesja  się  zaczęła  no więc  trzeba  się  wziąć za  naukę, ażeby  nie  płacić  za  warunki. 
Pozdrawiam :)

16 stycznia 2014 , Skomentuj

Witam, 
no  więc  to  jest  drugi  dzień  mojej  diety. Wiadomo  na początku jak  to u mnie  jak  zaczęłam to  jest  bardzo  dobrze. Trzymam  się  diety- baa  nawet dzisiaj  przyszli  do mnie  dwaj  koledzy  bo mieliśmy  się  uczyć to  zamówiłam pizze. Jednakże  zamiast pizzy  to zjadłam  kanapki. Kolega  widząc  ze  zamiast  pizzy, którą  zamówiłam  jem  kanapki - zapytał  czemu nie jem .. :)  troche  glupio  mi bylo  powiedzieć,że nie jem  bo się  odchudzam, bo  wolę  póki co  nie mówić  nic  nikomu- jak  schudnę  to  sami  zauważą :) 
powiedziałam  więc, ze nie jem  bo ktoś  musi  zjeść  kanapki,które  przygotowała  nam  moja  mama :) i jakoś  przeszło. Troche  mi się tak  przyglądał  ale nic nie powiedział.

Od jakiegoś  czasu  codziennie  piję  szklankę  soku w róznych  owoców i  warzyw. Polecam.  

No  nic teraz  zmykam, poczytać  Wasze pamiętniki a  później  idę  się  coś  pouczyć  na kolokwium :)
Miłego  dnia !

14 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Cześć  wszystkim ;-)

Od  jutra  rana  zaczynam przygodę z  odchudzaniem. Dietę mam już  na  biurku, przygotowaną przez  dietetyka. Wizyta kontrolna  za  trzy tygodnie- podobno do tego czasu powinnam  schudnąć ok 3 kg. No zobaczymy  jak to będzie. Jestem pełna nadziei, dieta  wygląda  naprawdę smakowicie, są  w niej te  składniki,  które lubię.

Moim  celem  jest  zrzucenie ok  30 kg.  Tym razem  nie  będę  sobie  mówić  do kiedy chce je  zrzucić-  choć  miło  by  było  się  pozbyć  przynajmniej 2/3  do  wakacji. Moją  motywacją  jest  tym razem  lepsze  samopoczucie. Wszyscy  znajomi mi  mówią,że  mam  ładną  buźkę, no więc  niech oprócz  buźki  będzie  i  sylwetka. Trochę  mnie  przeraża  fakt, że będę  musiała  się  zdyscyplinować, wstawać  na  godziny  i  nom  stop  fruwać  do  sklepu no  ale nic  samo się nie  zrobi. Wiem,że  będę  mieć  wsparcie  najbliższych więc powinno być  dobrze. 
Może  i  oni się  przyłączą- kto wie :)  w końcu  jedzenie ja będę  gotować. 

Co  stosujecie  na  roztepy ? ja od przyszłego tygodnia idę  na  siłkę,  albo i może  od  jutra. Muszę  coś  robić, aby  fałd  skóry  nie było- bo myśl  o chirurgicznym  usuwaniu, trochę  mnie  przeraża. 

Wesprze  mnie  ktoś tutaj ?;)