Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

hej :) moje odchudzanie zaczęłam od 20 stycznia '14 i trwam w tym po dzień dzisiajszy :D i oby tak dalej :P marzy mi się płaski brzuszek :P

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10305
Komentarzy: 209
Założony: 21 lutego 2014
Ostatni wpis: 7 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ania821

kobieta, 31 lat, stalowa wola

157 cm, 62.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

7 marca 2014 , Komentarze (2)

hej :*
dzisiaj standardowo ćwiczenia chociaz nastroju, motywacji i satysfakcji dalej brak :(
dzisiaj zrobilam;
-rozgrzewke z Mel
-trening brzucha z Mel
-trening posladow
-plank minute
-50 przysiadow wiecej po cwiczeniach wczorajszych na silowni nie dam rady :/

mysle ze nie jest tak zle :) jutro moze jak bede miec czas wybiore sie na silownie to odreaguje :/

co do wody dalej sie nie przkonalam chociaz czasem popijam :)


6 marca 2014 , Komentarze (5)

hej dziewczyny :)

dzisiaj trening zaliczony i bylam tez chwile na silowni ale nie długo :/
dzisiaj zrobilam;
-rozgrzewka
-trening brzucha
-trening posladkow
-cw na tylek na silowni
-przebieglam cos kolo 1 km :p

motywacji brak :(

5 marca 2014 , Komentarze (5)

hej laski :) dzisiaj byłam na siłowni :D

jakies 40 minut poćwiczyłam i dzisiaj odpuszczam sobie ćwiczenia dywankowe :)

dzisiaj;
-przetruchtałam 2 km :)
-robiłam ćw na tyłek z 20 minut
-zrobiłam 100 brzuszków na tej takiej ławeczce :)
-ćw na nogi :)

złapał mnie lekki leń dzisiaj :P

chyba potrzebuje motywacji !

4 marca 2014 , Komentarze (2)

hej dziewczyny :)

znalazłam dzisiaj metr i podaje wam moje wymiary z dzisiaj :
szyja - 34cm
biceps - 29cm
piersi - 90cm
talia - 72cm
brzuch - 85cm
biodra - 93cm
udo - 51cm
łydka - 32cm

myśle że nie jest tak źle :) nie poddaje sie i ćwicze dalej :)

dzisiaj wykonane;
-rozgrzewka
-trening brzucha
-trening pośladków
-70 przysiadów ale nogi mi się palą :o
-minuta planka :)


A dzisiaj mnie motywowało to ;



dziewczyny jakie polecacie ćwiczenia na cellulit?

pomocy !

mówiłam wam że spoko mi się ćwiczy przy disco-polo? :D





ciumas w czólko :D

3 marca 2014 , Komentarze (3)

hej dziewczynki chudzinki :)

zapomniałam wam napisać pod tamtym wpisem że to w jakim jestem obecnie stanie to zasługa tylko i wyłącznie ćwiczeń bez żadnej diety :) statam sie jeść częściej i w mniejszych ilościach :) jakiejś specjanej diety nie mam :) i nie mam zamiaru mieć bo za bardzo lubie jeść :) myśle że bez diety to i tak fajny wynik :)

ja do was w wieczornym wpisie przychodze z dzisiejszymi ćwiczeniami :)
oczywiście ćwicze codziennie bez wyjątku :)

DZISIAJ;
-rozgrzewka z Mel
-trening brzucha
-trening pośladków
-dzisiaj w wyzwaniu przysiadowym mam odpoczynek uff :)
-minuta planka :)

dziewczyny znacie jakiś sposób na opryszczke? tzn takie ropne kulki na ustach pekajace i ropiace krostki :(

od soboty boli mnie lewa łydka ale to dlatego że za bardzo ją naciągałam podczas treningu :) ale mimo bólu dalej ćwicze :)  

ciumaski :*


3 marca 2014 , Komentarze (3)

hej dziewczynki chudzinki :P

wczoraj miałam sie zmierzyć ale nigdzie nie moge znaleźć metra :/ nosz kuuuuurde -_- ale zdjęcia dla was mam :)
 
aaa i dzisiaj mam małe świeto :D 6sty tydzień ćwiczeń :) mój sukces :)

no to przechodzimy do konkretów :) dla porownania wstawie wam jeszcze raz te z początku ćwiczeń :) moze to nie sa zaskakujące efekty i wiele z was powie że eee ja tam roznicy nie widze ale ja widze po sobie bo swietnie sie czuje :) i wydaje mi sie ze troszke schudłam :)

20,01,2014




03,03,2014




co o tym myślicie? sorry za jakośc ale robione moim laptopem :P

czekam na wasze opinie :)

2 marca 2014 , Komentarze (5)

hej :)
długo sie zastanawiałam czy dodać moje zdjecie przed ale jednak to zrobie :) nawet dla samej siebie :) a jutro dodam w trakcie :)

20.01.2014r




także tak to sie prezentowało :/ nie za ciekawie no ale...
jak mi sie uda to jutro dodam z teraźniejszego okresu czasu :)
dzisiaj mam zamiar też sie zmierzyć jak cos dodam edit :)
nie moge znaleźć metra -_-

aa no i co najważniejsze waga mi sie stłukła także nie mam wagi dlatego mój pasek wagi nie bedzie sie zmieniał no chyba ze gdzies dopadne wage :) opierać sie bede na zgubionych cm :)

a co do ćwiczen to dzisiaj mam zamiar zrobić :P ;
-byłam już 1,5h na spacerze
-rozgrzewka z Mel :)
-trening brzucha z Mel
-trening tyłka z Mel
-plank minute
-65 przysiadów -> wyzwanie przysiadowe dzień 9



pozdrawiam :)


1 marca 2014 , Komentarze (2)

hej chudzineczki :D

jutro imieniny mamy, będą goście będzie sałatka rurki z kremem piernik mamy ale dam rade :) i wiecie co? nie lubie za specjalnie słodyczy także ciasto nie robi na mnie wrażenia ani rurki z kremem :p luuuz dam rade tylko boje sie ze przesadze z sałatką brokułową moją ukochaną :3 a moim sukcesem jest to że gdy dostaje słodycze od mamy czy siostry (tata jest u aniołków ) to je biore żeby nie robić im przykrości ale rzucam na szafke i jak przyjeżdżają moi bratankowie i bratanice to ich częstuje a oni taaaacy zadowoleni :) wieeelka milka leży w szafce i nawet jej nie dotkne chyba dam ją mamie na imieninki :) będzie szczęsliwa :)

jak każdy dzień na wsi tak i ta dzisiajsza sobota aktywna :) sprzatanie naszego domu :) lubie sprzątać :) gotowanie obiadu i mycie podłóg na kolanach :) dzisiaj tak dokładnie sprzatałam że moja mama zadowolona ze nawet szafki w kuchni pomyłam :) a na wieczór to nogi mnie tak bolą jak by mi wchodziły nie powiem gdzie :P haha

ĆWICZONKA zrealizowane :
-rozgrzewunia :P rzygam tęczą tak słodko :P
-trening brzucha z Mel ♥ i temu trningowi przyglądała się chwilke moja mama i jak juz nie dawałam rady deski robić i oparłam sie na kolanach to mama do mnie 'podnieś dupe a teraz opuść niżej bo zobacz ona ma niżej' haha kocham Cie mamo :*
-trening pośladków z Mel:) tu już mnie mama nie podglądała :P
-minuta planka ->wyzwanie plankowe opisalam we wczorajszym poscie :)
-wyzwanie przysiadowe dzień ósmy 60 przysiadów



Mój dzisiejszy motywator :)


 co do wody bez zmian :/

do jutra :)

28 lutego 2014 , Komentarze (1)

hej chudziny :)
 
dzisiaj ogłaszam wszem i wobec że nie daje rady robic planka czyt. deski dłużej niż minute a nie chce klęczeć na kolanach przez pare sekund i oszukiwać was i siebie :) nie uważam to za moją porażke tylko przyznaje się że to ćwiczenie nie dla mnie :/ jednak nie poddaje sie tak łatwo i bede robic planka codziennie przez minute ale nie dłużej :) wyzwanie przysiadowe ciągnę dalej pomimo bólu kolan ale radze sobie jak umiem :) 


dzisiaj dzień dosyć intensywny :) mieszkam na wsi okolice StW :P także ruch zawsze jest :)
do dzisisiejszych ćwiczeń zaliczam:
-mycie podłóg na kolanach
-trzepanie dywanu
-grabienie trawnika
-ok 20 minut spaceru z bratankiem
-kopanie piłki :)
a przed chwileczką zrobiłam
-rozgrzewke z Melusią
-ćw brzucha z M ?
-55 przysiadów
- i zaraz lece robić minutowego planka :)

jak myślicie czy to słusznie że rezygnuje z deski? czy powinnam ciągnać to dalej ale byle jak?

doradźcie dziewuszki proooosze !

MOTYWACJA :d
 

jak myślicie da się osiągnać taki brzuszek przy moich ćwiczeniach?

a w lesie jednak nie byłam :( szkoda ale nadrobie to :D

Pozdrawiam :*

EDIT; wczorajszy plank zrobiony ale o późnej godz :P ale to nic :P

27 lutego 2014 , Komentarze (2)

heeeeej :)

na wstepie chciałam zaznaczyc ze ćwiczonka to wielka przyjemnosc i nie wiem jak to kiedys bylo ze nie cwiczylam teraz nie wyobrazam sobie dnia bez Mel B :D :o czy to już uzależnienie? 

MÓJ CEL? PŁASKI BRZUCH DO WAKACJI ... :D uda się przy takim wysiłku?

DZISIAJ ZREALIZOWANE;
-rozgrzewka
-ćw z Mel B na brzuch
-deska dzień szósty :o to jest masakra !
-wyzwanie przysiadowe dzień szósty 50 przysiadów :)
iiii do tego skończyłam kopać ogródek :)
czyli jeszcze wysiłek w ogródku :) i standardowo gotowanie sprzątnie i te sprawy :P moze być na dzisiaj?



hehe to prawda:)

aaa dziewczynki gdyby któraś z was z okolicy Tarnobrzega/Stalowej Woli potrzebiwała kosmetyków z Avonu to ogłaszam wszem i wobec : JESTEM KONSULTANTKĄ AVONU :)

jutro chyba pojade do lasu :D bedzie troszke wiecej ruchu na świeżym powietrzu :)

:* motrzebuje motywacji :P

a co do tłustego czwartku to zjadłam jedną trzecią pączka to i tak sukces bo ja nie lubie pączków a do zjedzenia kawałka namówiła mnie mama że to tradycja :) nie mam wyrzutów sumienia :) poszło w cycki :DD

do jutra :)