Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Bezimienna... jak Anioł skrzydlaty Bez nazwy... jak jedno z wielu ziarenek piasku w klepsydrze Bez wieku... jak atom materii z czasem zniknie w czeluści kosmosu Znaki szczególne... podcięt
e
skrzydła z sercem na temblaku Coś optymistycznego... wc
iąż
pod poduszką chowane resztki nadziei, że w ludziach jest więcej dobra niż zła ...

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 850
Komentarzy: 8
Założony: 2 maja 2014
Ostatni wpis: 12 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czarna.magnolia

kobieta, 48 lat, kołobrzeg

167 cm, 67.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 maja 2014 , Skomentuj

Dziś na wadze 67,8 - jestem taka szczęśliwa, że uściskałabym cały świat, nareszcie mam bmi w normie - od lat miałam nadwagę. Super motywacja od poniedziałku, aż chce się żyć, mało tego koleżanki już zauważyły... dziwne 2,2 kg ... niby nic, a tak wiele. Dziękuję dziewczyny za wasze męstwo w walce z kilogramami, jest to dla mnie wielka motywacja. 

6 maja 2014 , Skomentuj

Dziś kolejny szalony dzień w pracy... jednak w moim menu znalazło się:

Śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z serem białym, pomidorem i papryką.        II Śniadanie:Szklanka maślanki 1,5%  

Obiad: warzywa na patelnię z grilowanym kurczakiem, woda

Kolacja: sok pomidorowy z grzankami razowymi.

Oprócz tego mnóstwo wody niegazowanej i filiżanka czarnej kawy bez cukru oraz ćwiczenia. 

Pozdrawiam kobietki i życzę sukcesów.

                                                                         

5 maja 2014 , Skomentuj

Poniedziałek po długim weekendzie, oj ciężko się zabrać do pracy... ale z drugiej strony, byłam tak zalatana, że dieta głodowa i bieganie od gabinetu do gabinetu, więc ćwiczenia chyba zaliczone :Ddopiero usiadłam i myślę co zjeść, myślę, że będzie to coś lekkiego, może jogurcik 0 % z owocami lub warzywkami... ale jestem zmęczona, a przede mną cały tydzień. Mam jednak nadzieję, że pod koniec tygodnia zaliczę spadek wagi i będzie to dla mnie wielka nagroda ;)

4 maja 2014 , Komentarze (1)

Kochane!

Zmagań dzień 3:

Dzień, który przeznaczyłam na przejażdżkę na rowerze. Poczułam, że łącze przyjemne z pożytecznym... po roku przerwy... było cudownie ... polecam, choć ostatnie poty ze mnie wylazły ;)Dietka idzie dobrze, więc w sumie jestem z siebie dumna. Dziękuję za wsparcie i miłe słowa. 

3 maja 2014 , Komentarze (3)

Kolejny dzień moich zmagań z nadwagą, jest ciężko... może też dlatego, że czuję się dziś bardzo osamotniona... długi weekend spędzam sama, na kanapie przed telewizorem i mam ochotę otworzyć butelkę mojego ulubionego czerwonego wytrawnego wina, ale czy wypada w drugi dzień diety... mimo, że dietkę trzymam, ćwiczenia zrobione ... może otworzę... a może nie... ;) kobiece decyzje (kreci)

2 maja 2014 , Komentarze (4)

Dziś pierwszy dzień, potrzebuję motywacji, ale wierzę, że dam radę. Schudłam już 30 kg, jeszcze tylko...a może aż 10 kg i osiągnę swój ideał kobiecości :D