Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Raczej optymistka, uparcie dążąca do celu:) na szczęście mam silną wolę:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39737
Komentarzy: 1043
Założony: 9 maja 2014
Ostatni wpis: 12 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magduch2014

kobieta, 38 lat, Lüdenscheid

170 cm, 57.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Czuc sie dobrze w swoim ciele:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 lipca 2014 , Komentarze (37)

Hejka:)


Bardzo zaluje ze nie zrobilam zdjec przed:( bo teraz za bardzo nie ma porownania i tak jakos dziwnie, chwale sie tym jak po a nikt nie widzial jak przed;) Trudno juz po ptokach;) Moze wieczorem zrobie kilka zdjec w moich starych ubraniach to chociaz troche zobrazuje efekt:)Wiem jak wygladalam i wiem jak teraz wygladam i co ewentualnie moglabym jeszcze zmienic i nad czym popracowac bo widze siebie codziennie nago w lustrze ale tak jak pisalam JESTEM MEGA ZADOWOLONA ZE SWOJEJ OBECNEJ SYLWETKI BO POL ROKU PRACOWALAM NAD TYM BY ZBIC 20KG I SIE UDALO!! Wam tez zycze sukcesow z calego serca i bede Was wspierala na tyle na ile bede mogla bo wiekszosc z Was mnie tutaj tez niezle motywowala i zreszta dalej motywuje i inspiruje:):*

Kurcze nie mam pojecia jak odwrocic te zdjecia:(

Drugie:

Trzecie:

Milego i slonecznego(slonce)

P.S. Nabijam sie z tego mojego drugiego podbrodka haha;)

15 lipca 2014 , Komentarze (12)

Hej:) 

U mnie w końcu słoneczny i piękny dzień (slonce)Ja popijając kawusie czytam co u Was ciekawego i jak Wasza dalsza "przygoda" z traceniem nadprogramowych kg:)

Jest mi bardzo miło za tak wiele pozytywnych komentarzy pod ostatnim wpisem- JESTEŚCIE KOCHANI!:* Utwierdza mnie to tylko w przekonaniu,że zgubienie nadprogramowego sadełka to jedno a utrzymanie tego efektu,wysiłku i włożonej pracy to drugie:) Boję się JOJO jak cholera ale nie dam się!;) Mam jedną prosta zasadę TRZYMAĆ SIĘ PEWNYCH WPOJONYCH W CZASIE ODCHUDZANIA REGUŁ: jeść zdrowo i regularnie:)

Rysunki:Marek Lenc.pl (zaznaczę,że nie znam tego Pana:) nie chciałam tylko przywłaszczyć sobie czegoś co nie jest podpisane do kogo należy)

Życzę sobie tylko takiego efektu jojo hahaha:D

14 lipca 2014 , Komentarze (33)

Hej:)

Tak jak w tytule nie chcę już chudnąć!! Czuję się wspaniale w moim ciele,nigdy się tak nie czułam:) Fakt nadal nie umiem przyzwyczaić się do widoku mojego ciała w lusterku ale wiem,że to nad czym muszę popracować to "obraz samej siebie w mojej głowie":) Samej siebie,szczuplejszej o prawie 20kg!!:D Zabrzmi to może trochę narcystycznie ale wiedziałam,że mi się uda,wiedziałam,że osiągnę to do czego dążyłam:) Moje ciało nie jest idealne,ale ja do ideału nie dążyłam nigdy.W sumie ideał jest taki jaki my pragniemy,taki jaki wymalujemy sobie w naszej głowie:)

AMEN;)

Miłego dnia!!:*

11 lipca 2014 , Komentarze (4)

Hejka moje Kochane:*

Prawie tydzień za mną od zakończenia urlopu (ehhh jak ten czas szybko leci) Nie zamierzam się chyba rozgrzeszać bo też nie czuję takiej potrzeby;) Jak wiadomo urlop to urlop więc u mnie w związku z ogromnym stresem, który mieliśmy w trakcie (troszkę przykre i nie sprzyjające okoliczności) królowały ciasta,ciasteczka,cukiereczki,chipsy i inne niezdrowe przekąski:D (jednak chyba odrobinkę się rozgrzeszam);) i jakimś cudem moja waga po powrocie do domku wskazała 1kg mniej:D(chyba mój metabolizm zapiernicza jak szalony);)Może to mieć też związek z tym,że jako lato w pełni to i sezon na pielenie,hakanie,zrywanie i robienie w polu w pełni a ja właśnie większość czasu spędziłam na wsi pomagając w ogórkach:) Odkryłam moje nowe hobby- ;)hakanie!!

Też trudno mi w to uwierzyć haha bo ja raczej jestem miastowe dziewcze(smiech) Muszę przyznać,że toczyłam także walkę z komarami,których tutaj w Niemczech nie widuję w ogóle ale teraz mam przynajmniej pamiątkę w postaci śladów po ukąszeniu;)

Dzisiejsze menu:

ŚNIADANIE: dwie kanapki z chlebem pełnoziarnistym ze szczypiorkiem,sałatą,szynką,serem żółtym gouda,rzodkiewką i ogórkiem plus do tego herbata zielona i kawa zbożowa z mlekiem 1,5%

II ŚNIADANIE: shake bananowo-truskawkowy z jogurtem naturalnym i płatkami owsianymi i łyżką granolii plus kawa zbożowa z mlekiem 1,5%

OBIAD: ziemniaki, szpinak z serem typu feta plus jajka sadzone, papryka (jeszcze coś wymyślę by to urozmaicić) :)

KOLACJA: Grysik na mleku z łyżką dżemu truskawkowego

Buziaki dla Was i miłego dnia!!!:)

22 czerwca 2014 , Komentarze (3)

Hejka:)

Właśnie zjadłam śniadanko i popijam niedzielną kawkę:D Uwielbiam taki relaks,błogie lenistwo:p zwłaszcza jeśli rozpoczęło się urlopik:D

P.S. Od jakiegoś czasu dręczy mnie jedno pytanie:co po diecie? Otóż ja tak mniej więcej wiem,co ale chciałabym zapytać Was? Wiem,że pewne nawyki żywieniowe trzeba stosować już do końca życia i z tego to akurat się cieszę ale jak tą cała STABILIZACJE "ugryźć"-nie zjeść;):p Miłego i słonecznego Robaczki:*(slonce)

20 czerwca 2014 , Komentarze (13)

hejka:)

Ostatnio przeglądałam forum i jestem trochę w szoku. Chodzi mi o dział "ocena wyglądu". Zdjęcia tam najczęściej wstawiają określane prze ze mnie "Chudzinki";) (nie to,żebym ja była jakaś wypasiona i się czepiała-broń Boże wyrażam tylko moją opinie):) Dziewczyny,które wiele osiągnęły by mieć takie ciała,zgrabne sylwetki,płaskie brzuszki. Najczęściej ja nie widzę tam,żadnych boczków, odstającego brzucha jak to sugerują im inni: "Popracuj nad tym, popracuj nad tym, tu Ci odstaje,tam tyłek oklapnięty,schudnij jeszcze z 10kilo" itp. Szczerze,gdy to czytam to mi opadają ale nie pośladki a cycki:p Rozumiem to,że jak ktoś wstawia zdjęcie to musi się liczyć także z krytyką, bo każdemu podoba się coś innego,każdy dąży do innego ideału ale nie wiem na co liczy szczupła, płaska dziewczyna (sorry za wyrażenie), która powinna się cieszyć, z tego,że zrzuciła nadmiar kilogramów i w końcu może paradować w stroju bikini:) Dziewczyny więcej samoakceptacji,mamy w domu lustra wiemy kiedy się sobie zaczynamy podobać i kiedy możemy powiedzieć  "JESTEM Z SIEBIE DUMNA".

Chyba w odchudzaniu istnieje taka cienka granica,której nie warto przekraczać, bo tak trąbią media, tak robią nas w sklepach w balona zaniżając lub zawyżając numerację ubrań.AMEN:) Miłego i słonecznego(slonce)

18 czerwca 2014 , Komentarze (18)

Jak w tytule właśnie zabieram się za te ćwiczonka:) Ponoć nie należą do dynamicznych ale działają cuda:D więc jak to mówią warto wierzyć w cuda a może się uda;);)

Ktoś z Was ćwiczył lub ćwiczy i może podzielić się wrażeniami?:)

Miłego i słonecznego!!:*(slonce)

DZISIEJSZE MENU:

Śniadanie: omlet z mąki pełnoziarnistej z szynka, ogórkiem, rzodkiewką,szczypiorkiem i odrobiną sera żółtego plus papryka i do tego herbata czarna bez cukru:)

Drugie śniadanie: banan plus jogurt naturalny z łyżką granoli

Obiad:sałata lodowa,ryba w sosie pomidorowym, bułka pełnoziarnista,rzodkiewka,ogórek,papryka i kawałki sera typu feta:D tak wiem masakryczny misz-masz na talerzu:D haha ale to było na szybko bo musiałam się udać do banku a zostało tylko 30 min. do jego zamknięcia:p

Kolacja: woda mineralna, serek wiejski:)

P.S Jutro postaram się o lepszy i bardziej estetyczny obiad haha;)

17 czerwca 2014 , Komentarze (12)

Zawalilam pod wzgledem sportu:( to juz drugi tydzien jak nie chce mi sie ruszyc 4 liter w plener chociazby na 30 min. truchtu(szloch) Fakt mam prace fizyczna, gdzie ciagle jestem w ruchu i za to duzo chodze pieszo ale ja wolalabym konkretny bieg, po ktorym czlowiek wie, ze zrobil cos dobrego dla swojego organizmu i ciala:)

Skakanka od piatku tez lezy nie ruszona:/ ojjj biore sie za siebie dzisiaj!! Postanowione:D

Waga od prawie 2 tygodni sie zaciela i stoi w miejscu:p Do urlopu mam tydzien, jak dwa juz zawalilam to moze przez ten tydzien kiwne cos palcem;) bo jedzeniowo bez zmian:) masa w porzadku tylko rzezby brak;)

EDIT: 15 min. skakanka plus 50 przysiadów :D szał ciał normalnie:D

14 czerwca 2014 , Komentarze (6)

Hejka:)

Na wstępie zaznaczę,że nie zamierzam tutaj nikogo namawiać do odchudzania, by fantastycznie prezentować się na plaży:) Każdy ma swój rozum, każdy kto tutaj jest na pewno zamierza pozbyć się kilku lub kilkunastu nadprogramowych kg. Może przejdę do sedna co myślicie o samoakceptacji? Pytam bo wiem,że wizja lata i plaży nie zawsze w naszych głowach przedstawia się tak różowo;) Droga z koca do wody ciągnie się i ciągnie a nam wydaje się,że wszyscy akurat patrzą na nasze sadełko lub śladowe ilości tego sadełka:D W swojej głowie tworzymy obraz plaży, gdzie wylegują się same kościste lub wysportowane ciałka w bikini;) Może teraz trochę przesadziłam;) ale wydaję mi się,że mężczyźni nie mają takich problemów (jak mają, to jest ich zdecydowanie mniejsza ilość) i zauważyłam,że "piwne brzuszysko" nie przeszkadza im w cieszeniu się słońcem i rozkosznym plażowaniu;)

Nasunął mi się taki temat bo przyznam szczerze,że nigdy w swoim życiu nie miałam stroju dwuczęściowego (no chyba,że kupili i ubrali mi go moi rodzice,gdy miałam może 5-6  lat a tego nie pamiętam);) Zastanawiam się, czy moja samoakceptacja jest tak niska? W sumie lubię swoje ciało, mam brzuszek:) (w końcu każdy go ma hehe):D;) Żałuję,że w tym roku ominie mnie plażowanie bo może i zafundowałabym sobie taki stroiczek:D;)

Miłego i słonecznego!:*(slonce)

12 czerwca 2014 , Komentarze (6)

Hejka:) wszyscy dookola narzekaja na upaly a ja je uwielbiam(slonce) moze dlatego ze u mnie trafiaja sie dosyc rzadko:( dlatego najlepszy wybor na wakacje to wlasnie POLSKA;)

Dzisiejsze jedzonko: Sniadanie- 3 lyzki platkow owsianych, lyzka granoli,2truskawki, garsc borowek, okolo 5 czeresni,2 miechunki i do tego jogurt grecki:) pychota:D plus kawa zbozowa.

II sniadanie: 2 kanapki z salata lodowa, szczypiorkiem, szynka, serem zoltym, ogorkiem i rzodkiewka plus zielona herbata:)

Obiad:ziemniaki, jajko sadzone i szpinak:)

Kolacja: ??? Za wczesnie by o niej myslec ale byc moze serek wiejski w jakims jajeczno-warzywnym polaczeniu:D