Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem żoną, matką i kochanką :) Jestem makjażystką :) Jestem optymistką, chłonną życia, ciekawą świata i poznawania nowych ludzi. Jak wiele pań i panów borykam się z nadmiernymi kilogramami i od jakiegoś czasu z nimi walczę, mam nadzieję że z vitalią i osobami które tutaj są osiągnę zamierzony cel :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 456093
Komentarzy: 1957
Założony: 8 lutego 2006
Ostatni wpis: 16 maja 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agniess

kobieta, 52 lat, Szczecin

166 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 kwietnia 2006 , Komentarze (1)

Bułeczkę grahamkę, pomidorka, i jedno jajo. Wypiłam jakieś trzy szklanki wody i dwie kawy.....ech z niej nie umiem zrezygnować

20 kwietnia 2006 , Skomentuj

Zaczęłam dzień od kawki, jak zwykle....ale po niej wypije dwie szklanki wody , a pózniej sniadanko, jeszcze nie wiem co zjem, ale nie jestem specjalnie głodna, więc pewnie nic wielkiego.

19 kwietnia 2006 , Komentarze (3)

na obiadek zjadłam mała grahameczkę, serek "Bieluch" ziołowy i pomidorka, razem ze sniadankiem wyszło 729 kalorii , jeszcze troszke mi zostało, ale to na wieczór sobie cos zjem , moze bananka. Treaz kawka, potem litry wody i do pracy do ogródka

19 kwietnia 2006 , Skomentuj

No i ten swiąteczny kilogram spadł juz dzisiaj, czujer sie swietnie i odchudzam dalej. Teraz pije sobie kawkę , a po 10 zjem sobie grahameczkę i gotowane jajo na twardo z musztardką. Piekna pogoda , więc dzisiaj pojade po kwiatki i krzaczki i posadze w ogródkuImage Hosted by ImageShack.us

18 kwietnia 2006 , Komentarze (2)

Rano bułke grahamke z jednym pomidorkiem i cebulką, poem przez cały dzien nic, a póznym popołudniem łososia usmazonego na łyzce oliwy z oliwek i suróka z kapusty, jabłka i marchewki. ( do tego pokusiłam sie na trzy ziemniaczki) chyba nie tak duz , co sądzicie?

18 kwietnia 2006 , Komentarze (1)

Niestety swięta pomimo ze wolne dni, przyniosły miliony kalorii , ale ja od dzisiaj wracam do mojej dietki i zrzucam kolejne kilogramy. Pryzk okazji dzisiaj i jutro wypije więcej czerwonej herbatki zeby się trochę oczyscić.A jak wy dziewczynki przetrwałyscie święta???

11 kwietnia 2006 , Komentarze (4)

Byłam chora na zapalenie płuc, lezałam w łózku , brałam leki( jeszcze biorę) , i musiałam jesc rosołki, mięska i tp. , wczoraj podano mi nawet mazurka, ech i go zjadłam. Niestety po tym lezakowaniu i jedzeniu przybył mi kilogram, a do czerwca juz zostało niewiele czasu, trzeba się za siebie zabrac. I od dzisiaj tak tez uczynię!!!!

6 kwietnia 2006 , Komentarze (1)

zapraszam na małe gadu gadu........

4 kwietnia 2006 , Komentarze (2)

zjadłam dzisiaj bułkę grahamke, dwa plasterki serka białego chudego, pół pomidora. Jakies 280 kalorii wysszzło....super!!!!

4 kwietnia 2006 , Komentarze (1)

Niestety po tym weekendzie waga szybko pokazała moje słabosci....pojawiło sie znowu 65 kilo, czyli kilogram więcej, ale nie ma sie co załamywac i odchudzam sie dalej, tym razem zaostrze sobie swoja dietkę....trzymajcie za mnie kciuki , bo do końca miesiąca chce zgubic te 5 kilo...