Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

czas popracować nad wymarzona sylwetką :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 37887
Komentarzy: 1395
Założony: 12 marca 2015
Ostatni wpis: 6 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czarne_72

kobieta, 31 lat, Koszalin

175 cm, 65.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 czerwca 2015 , Komentarze (16)

Hej :)

Do lekarza wybieram się w piątek, miałam iść dzisiaj lecz wczoraj koleżanka z pracy zadzwoniła ze jej synek spadł z huśtawki  w przedszkolu i wybił sobie dwie jedynki niestety były to już zęby stałe :(, ma sporo latania więc wzięłam za nią dniówkę co nie zbyt jest mi na rękę bo będę 5 dni z rzędu 10-22 ale no to była sytuacja awaryjna. Z tego powodu nie idę dziś do lekarza.

Poza tym nic się nie dzieje

Dziś:

- bułka pełnoziarnista

- 1 duplo 18g + 1 grzesiek 8g = 26g słodyczy :(

- udko z kurczaka 200g, kasza 60g, ogórki małosolne

- zupa krem z pomidorów 300ml + łyżka sera ricotta

razem koło 1300kcal

Robiłam ostatnio jakiś tam test w internecie ile muszę jeść żeby chudnąć 1kg na tydzień z racji tego że mam 0 ruchu (co mnie strasznie irytuje) wyszło mi 700kcal oczywiście 700kcal nie będę jeść. 

Plan był żeby zacząć siłownie tydzień temu ponieważ dam rade chodzić 3 razy w tygodniu niestety przez głupią chorobę nie poszłam. Musze iść w ten piątek, brakuje mi siłowni jestem zła, smutna, jest mi wstyd :( wiem że jak pójdę 1 raz to już nie będzie odwrotu, nakręcę się i nawet jak będę miała tylko 2h wolne to poświecę je na siłownie. Wiem że tak będzie ale najgorsze jest przełamanie się i pójście 1 raz :(

14 czerwca 2015 , Komentarze (24)

Hej:)


Zniknęłam na parę dni niestety z powodów zdrowotnych. Bolał mnie strasznie żołądek, miałam zlecone kilka badań, na jakieś bakterie, tarczyce, mocz bla bla bla

Oczywiście wszystkie wyszły prawidłowo ale niestety żołądek dalej boli - trwa to już ponad tydzień, nie będę zagłębiać się w szczegóły ale latam do kibla 10-20 razy dziennie przez co jestem strasznie słaba i wykończona. Żadne stoperany etc nie działają co bardzo utrudnia mi prace ;/

Czytałam że takie stany są niebezpieczne dla dorosłych po 3-4 dniach u mnie jest to już 8 dni. Nie wiem czemu tak, przez te dni jem głównie suche bułki, gotowane ziemniaki i kisiel niestety i to nie pomaga.

Waga pewnie jest sporo niższa przez odwodnienie ale teraz to nie ma najmniejszego znaczenia.

Jest podejrzenie że może to być nietolerancja pokarmowa ale po 22 latach nagle nietolerancja? We wtorek idę do lekarza i zobaczymy co dalej

Trzymajcie się kochane :*

5 czerwca 2015 , Komentarze (14)

Hej laski :)

Postanowione na początku lipca jadę na wakacje na 2 tygodnie z chłopakiem jego rodzicami i siostrą:) Strasznie mi miło że chcą mnie zabrać na rodzinne wakacje :) Z drugiej strony mi głupio trochę bo wiem że mnie zaprosili i wszystko załatwiają i nie będę musiała za nic płacić ale jakoś tak dziwnie. Co mam zrobić? Zapytać się czy mam płacić? Czy siedzieć cicho?

Miałam iść wczoraj na siłownie ale zapomniałam że jest Boże Ciało ;/ siłownia była zamknięta niestety :( Mój start na siłowni został przełożony na niedzielę mam ponad miesiąc żeby poprawić co nieco :)

Ostatnio w ogóle nie chce mi się jeść, przez cały dzień nie odczuwam głodu, w ogóle. Praktycznie zmuszam się do jedzenia, dlaczego tak? Tak jak radziłyście zaczęłam pić 2l wody dziennie może to od tego?

Jest 17 a ja na siłę zjadłam dziś 50g kaszy i 100g kurczaka ;/ 

Mam jeszcze 50g kaszy kurczaka, bułkę pełnoziarnistą, twarożek ale jakoś nie widze żebym to zjadła ;/ Co mi jest>?

2 czerwca 2015 , Komentarze (34)

Hej :)

Po trzech dniach (pt, sb, nd) pracy po 13h miałam plan żeby w poniedziałek wybrać się na siłownie no ale niestety gó*** z tego wyszło.

Nie zdawałam sobie sprawy jaka jestem zmęczona. Wczoraj spalam od 1 do 9 czyli nie jakoś super długo, od 10-15 latałam po mieście - musiałam załatwić parę spraw urzędowych. Wróciłam do domu zjadłam obiad i zasnęłam :( obudziłam się po 19 całkowicie wybita z rytmu i tyle było z mojej siłowni :(

teraz jestem kolejne 2 dni w pracy (8-22) chciałabym w czwartek wybrać się na siłownie, mam nadzieję ze nie skończy się tak jak wczoraj. Naprawdę jestem zmęczona i wkurza mnie to strasznie bo wiem że muszę iść poćwiczyć i bardzo tego chcę ale po prostu nie mam siły :(

Mam do Was pytanie, ile pijecie wody dziennie? i czy faktycznie woda pomaga w odchudzaniu? Ja od zawsze piję mało bo około 0,5l dziennie i próbuję się przełamać aby pić 2-2,5l ale zastanawiam się czy jest sens?

Menu

- bułka pełnoziarnista

- 100g ryżu

- udko pieczone z kurczaka

- serek wiejski

Buziaki

31 maja 2015 , Komentarze (27)

Hej laski :)

Zaczynam II fazę odchudzania. Zrzuciłam prawie 7kg zbędnego balastu :D czas porządnie wymodelować i umięśnić ciało. Od jutra ruszam na siłownie na razie 3 razy w tygodniu ze względu na pracę. 

Wiecie co :( przeglądałam sobie zdjęcia i naprawdę warto chodzić na siłownie. Pokażę wam dokładnie o co mi chodzi. ku przestrodze 

1 zdjęcie zrobione jest rok temu w czerwcu - treningi siłowe 4 razy w tygodniu waga 66,6kg 

2 zdjęcie - listopad 2014 - syfne jedzenie od kilku miesięcy 0 siłowni waga 72,4kg

3 zdjęcie - dzisiaj rano waga 65,7 kg

Zgapiłam fajną tabelkę od jednej z was :):) będę uzupełniać co tydzień :)

Czas wrócić do ostrych treningów i wypracować super sylwetkę :)

Do końca czerwca zrzucam ile się da i od 1 lipca wracam stopniowo na 1800kcal jak za starych czasów

Dziś:

- 2 kanapki z łososiem

- 100g makaronu

- 200g piersi z kurczaka

- 30g sera grana padana

- 200 serka wiejskiego

29 maja 2015 , Komentarze (47)

Hej kochane

W końcu waga pokazała 65,7kg :) jeszcze 0,5kg i będę w połowie odchudzania. Tak jak zapowiedziałam od 1 czerwca uda mi się pogodzić pracę z siłownia więc ostro ruszam z treningami. Według moich obliczeń dam radę chodzić 3 razy w tygodniu ponieważ pozostałe dni pracuję od 9-22. 3 dni są okej :) karnecik już kupiony teraz czekam na plan treningowy i ruszam.

Rok temu o tej same porze ważyłam 66,6kg ale wyglądałam dużo lepiej ponieważ reglanie chodziłam na siłownie 5 razy w tygodniu. Brakuje mi tego bardzo, tej mocy, zmęczenia, sztangi :)

Nie mogę się doczekać poniedziałku. Dieta zostaje ta sama + po treningu dodam izolat białkowy :)

Wczoraj

- shake karmelowy

- 100g ryżu + 150g pieczone udko z kurczaka

- warzywa na patelnie

- 2 kromki chleba z łososiem masłem i cebulą

Dziś

- 2 kromki chleba z masłem i łososiem

- 100 makaronu

- 200g piersi z kurczaka

- 1 jajko

20g parmezanu

- serek wiejski

Buziaki :)

27 maja 2015 , Komentarze (33)

Hej laseczki

Od 3 dni mam zmienioną dieta i spadło 1,1kg :) dziś na wadze piękna liczna - równiutkie 66kg :):):)

Już prawie połowa mojej drogi:) Dlatego też muszę zacząć ostro trenować, wkurza mnie ten wieczny brak czasu. Nawet jak mam wolne to i tak latam jak głupia po mieście ;/

Mam powiedziała mi wczoraj że schudłam :):) uwielbiam słyszeć takie rzeczy, mega mnie to motywuje :):)

W końcu pojawiły się truskawki więc mogę dodać do menu mój ulubiony koktajl truskawkowy :):)

Wczoraj

- łosoś 150g

- warzywa na patelnię 150g

- ryż 100g

- koktajl truskawkowy - NARESZCIE <3  300g jogurtu 150g truskawek

- 1 jajko sadzone

- 2 wafle ryżowe

dziś

- koktajl truskawkowy 300g jogurtu 150g truskawek

- udko z kurczaka (150g mięsa)

- 100g makaronu

- 150g warzyw na patelnie

- 2 wafle ryżowe

- 1 jajko sadzone

Buziaki :*

25 maja 2015 , Komentarze (16)

Hej laseczki

U mnie ze zdrowiem już lepiej za to chłopak ma anginę ropną :( Boje się że też złapie :( a mam dość chorowania :(

Moja dietka dietka została zmieniona :) od teraz będzie tak

b-70

t-20

w-100

Przybyło sporo węglowodanów :):) za to ubyło tłuszczy:)

Moja waga zeszła poniżej 67kg a mianowicie jest 66,7 :):):) jestem szczęśliwa :):) i coraz chudsza :D ale czas wdrożyć ostre ćwiczenia ponieważ nie chce mieć obwisłego ciała :(

Od czerwca mam nowy plan na siłownię, wiem że obecnie nie mam jak ćwiczyć ze względu na prace (pracuje od 10-22). Lecz na czerwiec tak poukładałam grafik że mam 3 dni w tygodniu wolne i wtedy będę dawać czadu na siłowni:):)

Dziś menu przejściowe tzn nie do końca zgodne z jadłospisem bo muszę wybrać się na zakupy :)

- frytki z batatów 300g

- carbonara (100g makaronu, 20g grana padana, 1 jajeczko)

- kefir

- 2 kromki chleba z pomidorkiem

Buziaki :*

24 maja 2015 , Komentarze (18)

Hej skarby:)

Przepraszam że nie było mnie parę dni lecz po tym weselu strasznie mnie rozłożyło. Przez tydzień miałam gorączkę około 39,5-40C, teraz jest już trosze lepiej, mimo wielkiej niechęci zostałam zmuszona żeby pójść do lekarza, dostałam do wykonania listę badań.

O dziwo jednym z nich jest USG tarczycy, lekarka powiedziała że mam spuchnięta??

Co do diety to wiadomo jak to w chorobie - 2 dni nic, kolejne 2 dni byle co. Okazało się również że mam nieżyt żołądka więc od czwartku do dziś żyję na ziemniaczkach i zupce :)

Od jutra ruszam ze zdwojona siła ponieważ czuję się już lepiej. Zeminie trochę dietę (dodam więcej węgli)

Buziaki:):)

18 maja 2015 , Komentarze (14)

W skrócie, w piątek wieczorem dopadła mnie gorączka 39,5C na wesele pojechałam chora - naćpana lekami. Było super:) ze względu na temperaturę w sobotę i niedziele prawie nic nie jadłam.

Dziś jest jeszcze gorzej bo siedzę w robocie od 10-22 a najchętniej spałabym cały dzień.

Pozdrawiam Buziaki :*