Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

27 latka z dużą determinacja do zrzucenia 20 kg lubie muzyke, film (dobry) obecnie pracuje w niemczech

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11432
Komentarzy: 279
Założony: 13 czerwca 2015
Ostatni wpis: 26 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Lena_27

kobieta, 36 lat, kraków

170 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 czerwca 2015 , Komentarze (6)

... jest impreza...

ból, dyskomfort, toaleta...

jak ja to kocham...

i jak tu cwiczyć??

27 czerwca 2015 , Komentarze (4)

plan wykonany

zmeczona

zmusilam sie dzis i zrobilam zdjecia brzucha do porownan

jest okropny

26 czerwca 2015 , Komentarze (4)

wszystko tak ja w planie niżej zrobione

słuchajcie mam problem a moze i nie

sama nie wiem

dzis zauwazyłam ze mój brzuch zrobił się galaretowaty i obwisły

czy to dobrze czy zle

czy zostanie mi wałek skóry??

wypowiedzcie sie prosze

26 czerwca 2015 , Komentarze (4)

5:00- 3 x skalpel 2

9:00- godzinny spacer

11:00 - 1x skalpel 2

13:00- 1x skalpel 2

14:00- godzinny spacer

17:00- 1x skalpel 2

20:00 - 2x skalpel 2

(na ten moment za mną 5 x skalpel 2 i spacerek, jak noga wydobrzeje wracam do biegania. nadal nie lubie ćwiczen, ale ten skalpel 2 nie jest taki najgorszy. zobaczymy jakie bedą rezultaty)

26 czerwca 2015 , Komentarze (2)

ehh a juz było tak pięknie

a tu teraz nawet schody są problemem mont everestu

ehhh musze troche się ograniczyc z bieganiem ale musze też to powoli rozchodzic

jak na razie voltaren i ibuprofen

na śniadanie :P

25 czerwca 2015 , Komentarze (4)

przez kilka dni zawieszam bieganie stara kontuzja sie odezwala

zamiast biegania przenosze sie na skalpel 2 (wiem malo ambitnie ale nie lubie cwiczen )

dzis na dobry start zrobiłam go 3 x

25 czerwca 2015 , Skomentuj

50016 kroków

32,5 km

2086 kalorii

25 czerwca 2015 , Komentarze (11)

Jak wiecie jestem w pracy zagranicą i próbuje zbić moje zachomikowane kilogramy

niestety kiedy tylko mam kontakt z domem, wszyscy pytaja mi się czy nie zgrubłam

budujące pytania...

postanowiłam zatem, że nie będę się ważyć do końca mojego pobytu

kiedy ktoś z domowników zapyta powiem zgodnie z prawdą że się nie wazę

dziś mogę wam powiedzieć ze muszę schować wagę do piwnicy

bo to będzie mnie najmniej korcić by spojrzeć

ale jaki będę miała fan jak w końcu się przekonam ile mnie ubyło...

24 czerwca 2015 , Skomentuj

53249 kroków

34,6 km

2259 kalorii

2 dzien bez slodyczy

23 czerwca 2015 , Komentarze (4)

nie było nic słodkiego :)