Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pogodna i optymistycznie nastawiona do życia, bardzo pracowita. Mój obraz samej siebie w głowie to zgrabna i drobniutka dziewczyna niestety w lustrze to już nie, ach gdyby nie te słodycze :-) Prywatnie mama 6 letniej Julki i szczęśliwa mężatka :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3794
Komentarzy: 26
Założony: 21 września 2015
Ostatni wpis: 19 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asias1983

kobieta, 41 lat, Dąbrowa Górnicza

163 cm, 54.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 października 2015, Skomentuj
krokomierz,9126,78,548,3600,6023,1445283330
Dodaj komentarz

18 października 2015, Skomentuj
krokomierz,4906,42,294,3731,3238,1445186246
Dodaj komentarz

17 października 2015 , Komentarze (2)

Po wpisie o sauna dresie wywiązała się dyskusja i trochę krytyki też było, ja to wszystko rozumiem, piszecie, że to nie działa, nie ma sensu, nic nie daje, wręcz krzywdę może zrobić ale sauna dres jest i będzie a ja wam zdam relację jak się w moim przypadku się spisał, póki co jestem zadowolona i kontynuuję. Poniżej poranne fotki po ważeniu :-)

16 października 2015, Skomentuj
krokomierz,4507,39,270,11107,2975,1445027682
Dodaj komentarz

16 października 2015 , Komentarze (9)

Ha, widzieliście już mój sauna dres. A co, śmigam sobie w nim już od tygodnia na bieżni. Niezbyt jest wygodny... ale za to efekty są fajne. Wylane morze potu a skóra jaka fajna :D Polecam !!! Jutro ważenie, zobaczymy czy dopomógł choć troszkę. Oby tak. Jak sobie patrzę na to moje zdjęcie to sobie myślę "baby to jednak są głupie, wyglądasz jak kretynka z innej planety" :D 

15 października 2015, Skomentuj
bieg,2952,76,530,3715,3542,1444938417
Dodaj komentarz

28 września 2015 , Komentarze (2)

Nawet pisać mi się nie chce, jestem potwornie zmęczona. Mało spalam, w pracy istny sajgon i wyścig z czasem, totalna nerwowka i z tych nerwów zjadłam snikersa... Generalnie wszystko dziś zawalilam... Dietę, ćwiczenia... Wracam do domu u progu wita mnie córeczka z dziennikiem ucznia i pierwsza UWAGĄ...  I to na czerwono... W plecaku 2 zeszyty z pracą domową i do napisania kilka linijek literek, szlaczkow i cyferek. No to w totalnych nerwach zeszło nam 4 godziny. Padam!!! Nie mam siły nawet pobiegać. Ba nawet umyć się nie mam siły. To zreformowali szkolnictwo nieźle 6 latek w szkole to nieporozumienie, toż to skupić się nie potrafi nawet na minutę...  Z żalem stwierdzam że jak tak się tydzień rozpoczął to może być już tylko gorzej. Padam...

27 września 2015, Skomentuj
bieg,6561,37,257,1800,7873,1443371524
Dodaj komentarz

27 września 2015, Skomentuj
krokomierz,3546,30,213,1800,2340,1443369707
Dodaj komentarz

26 września 2015 , Komentarze (6)

Rano było ważenie i były pomiary. Tak się bałam a tu 2,8 kg w dól i 4 cm w obwodach. SUKCES!!!! Szkoda że tak jest tylko w fazie szoku. Pewnie zeszła sama woda... Myślę że teraz waga będzie schodziła bardzo powoli :( Trening interwałowy  na bieżni zaliczyłam, miałam 7 obwodów, poszło całkiem sprawnie, jednym słowem wracam do żywych i do formy oczywiście. Wczoraj też na bieżni pobiegałam, wylałam morze potu i jest fajnie. Ćwiczenia dają dużo energii, dziś wysprzątałam cały dom, poprałam, a tego treningu interwałowego to doczekać się nie mogłam. Rano po pomiarach zrobiłam sobie zdjęcie. Z boku to jeszcze pół biedy ale przodem to te boczki się ze spodni wylewają, fee:pJeszcze długa droga przed mną. Dieta dietą ale z tym ciałem coś trzeba zrobić. Jedzonko dziś było pyszniutkie.Obiadku to tak sobie pojadłam że kolację o 20 chyba sobie odpuszczę.