Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zaczynam od nowa

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 11302
Komentarzy: 298
Założony: 27 października 2015
Ostatni wpis: 30 kwietnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
poliana

kobieta, 31 lat, Ostróda

169 cm, 93.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 listopada 2015 , Komentarze (5)

20 min orbiterek, 15 min stepper i 5 min orbiterek. Nie robiłam długo bo poszłam na głodniaka myslę, że 40 min starczy :) 

10 listopada 2015 , Komentarze (3)

    Bolały mnie strasznie jajniki i podbrzusze. No tak, ja spanikowana nigdy u ginekologa nie byłam a brzuch boli i boli... Dzisiaj miałam wizyte, jestem zdrowa całkowicie :)

    Mogę wrócić do aktywności fizycznej <3 nie wiedzialam czy to ciąża, czy to jakieś choróbsko i odpuściłam na parę dni Was oraz siłownię. Bałam się na prawdę bo nigdy mnie tak nie bolało. Mogłoby to być na tle nerwowym również. 

    Super! to wracam do działania! Myślałam, że moje plany legną w gruzach.

7 listopada 2015 , Komentarze (3)

Wczoraj wieczorem u mnie awantura w domu, i jeszcze niepokoi mnie ból podbrzusza/jajników... Wszystko tak sie skumulowało, ze rano przed zajeciami zupke chinska i kawe i do 19 nic .. nawet mi sie nie chcialo... masakra jakaś mdliło mnie na myśl o jedzeniu.. 

Od małego każdy stres przeżywam żołądkowymi sprawami.. Ale cóź siłowni dzisiaj też nie było.

6 listopada 2015 , Komentarze (3)

Podczas dzisiejszego joggingu usłyszałam właśnie takie słowa ` JESTEŚ ZAJEBISTA` od mężczyzny w wieku ok.25 lat. Hmm.... Dziwne.... Zawsze jak szłam biegać to mężczyźni reagowali ` haha jaka gruba`, `szybcieej bo nie schudniesz` Wtedy przestawałam biegać... A dziś? Może to był prosty komplement aczkolwiek myślę, że szczery :) Nie spotkało mnie tutaj nigdy nic takiego, bardzo mi było miło, tak inaczej wiecie? Zawsze durne komentarze od siedzących młodych na ławce, że dopiero dzisiaj tak na prawdę odważyłam się po paru latach( o tak poznej porze bo chyba to była 10 rano) wyjsc pobiegac. 

Od 8-17 jutro na zajęciach. Nigdy nie zapomne tego jak ostatnio do 13 nie mogłam wytrzymać bo nic do jedzenia nie wziełam. Eh głupia ja. No cóż.. Stało się, mam nauczkę ok ok! już dobrze.... Coś do tej głowy wlazło. A więc jutro zaczynam od śniadanka w domku czyli: dwa jajka sadzone, makaron durum i kawa

I posiłki na zajęcia:

1. Risotto,warzywa po wegierku+ ryż+ sos pomidorowy 

2. sałatka z tuńczkiem

3. 2 banany 

4. sok pomidorowy

i 700ml wody niegazowanej


Waga się waha 78-79... 

Ale chyba coraz bliżej 78 jest znow..

6 listopada 2015 , Komentarze (5)

Zeby nie było nudno codziennie coś innego :) 

5 listopada 2015 , Komentarze (3)

Bardzo mi sie podoba jej podejście do ćwiczeń i energia :) 

5 listopada 2015 , Komentarze (4)

A tak... Poszłam na siłownie :) ale na same rzeczy cardio. Trzymam diete, wszystko jest si!

5 listopada 2015 , Komentarze (5)

Cześć Wam :)

Od paru dni chodzi za mną camembert, aż w końcu musiałam dziś zjeść 3 plasterki na śniadanie :D Ide dzisiaj poćwiczyć pierwszy raz, namówiłam do tego moją siostre :) Ah jesteście dla mnie wielkim wsparciem :) Ciesze się, że z Wami jestem :) A co u Was? jak Wam idzie aktywność fizyczna/dieta ? :)

4 listopada 2015 , Komentarze (5)

Dzisiaj się zważylam  iiii 78 !!!!!! 78 , 78 !!!!! tak sie ciesze :)) czyliii dieta mi dobrze idzie :)

3 listopada 2015 , Komentarze (3)

Tak jak w tytule, chciałabym bardzo się dowiedzieć która z Vitalijek biega rano przed/po śniadaniu. :) I jakie efekty z biegania rano otrzymałyście? :)