Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Vegan-healthy-natural-
minimalist
lifestyle. Peaceful and so grateful to living. Hippie, buddhist women. Yoga, meditation, photography. www.all-for-coconut.tu
mblr.com

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3703
Komentarzy: 40
Założony: 22 listopada 2015
Ostatni wpis: 22 maja 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
magnatie18

kobieta, 30 lat,

170 cm, 75.40 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

8 lutego 2016 , Komentarze (2)

No i od nowa. Zważyłam i zmierzyłam się na wadze lekarskiej. Otóż moja waga odejmuje mi dwa kilogramy, dobrze, że teraz już to wiem. Dzisiaj spożyłam jakieś 900 kcal, ale to tylko dlatego, że jestem chora... jak widać i mnie nie obeszło. Lekarz przepisał mi antybiotyki mimo, że sam nie jest ich fanem... to świadczy, że nie jest za dobrze. Leżę i bolą mnie zatoki... a w sumie cała twarz. Trzymajcie się. 

18 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Tak jak w tytule. Do 10 marca schudnę do 80 kilogramów. Wiem to, bo chcę... i nieważne są wyrzeczenia. Nie rozumiem narzekania, jeżeli czegoś się podjęłaś/podjąłeś to nie oszukuj siebie i dokonuj zmian. Buziaki.

3 stycznia 2016 , Skomentuj

No to mamy nowy rok... kól. W sumie nic nowego, szybko leci ten czas. Któraś z Was jest na instagramie? Mój nick to veglunchan, zapraszaaaam. :)

26 listopada 2015 , Skomentuj

Chciałabym dzisiaj napisać o Związku, Miłości i Zaufaniu. Napisałam z wielkich liter, bo zdaję sobie sprawę jak ważną rolę w naszym życiu. A przynajmniej w moim.
Kiedy poznałam A., byłam już w fazie uspokojenia duchowego, zafascynowana buddyzmem i weganizmem założyłam konto na portalu randkowym, międzynarodowym.
Napisał do mnie w ostatniej chwili, gdyż następnego dnia miałam zamiar usunąć konto. Nie podobało mi się jakie wiadomości i propozycję dostaję od niektórych mężczyzn. Dostałam tą pierwszą wiadomość z mailem, ponieważ nie miałam wykupionej miesięcznej wersji Wiajpi. Nasze e-maile (dwa, trzy dziennie) były tak wspaniałej treści, pełne radości i pewien sposób czułam, że mogę mu zaufać.
Spotkaliśmy się miesiąc później, zaprosiłam go do siebie na moje urodziny. Moje pierwsze wrażenie mnie nie zmyliło. Był i jest to mężczyzna wspaniały. Człowiek, którego mogę słuchać godzinami, rozmawiać z nim godzinami. Ostatnio minęło pół roku jak tworzymy MY (ja + Ty). Wiecie, piszę o tym, bo mam świadomość jak miłość do samego siebie może wpłynąć na związek. Dopiero gdy pokochasz siebie, możesz pokochać inną osobę i dać jej to, czego sama pragniesz.


Miłego wieczoru.

Co do odchudzania : u mnie nie ma rewelacji, bo to mój styl życia. A ciało, które ma dużo kilogramów to wynik niewiedzy o chorobie tarczycy. Będzie dobrze, bless.

24 listopada 2015 , Komentarze (6)

400 gramów mniej od wczoraj, nie jest źle. Dałam wczoraj wycisk bachatą i sambą, po 20 minutach myślałam, że zdechnę.

22 listopada 2015 , Komentarze (1)

 Żywienie wegańskie, bezglutenowe, dużo surowego. JESTEM HARDCOREM.

Waga stoi, ale jest fajnie. I jutro kupię centymetr krawiecki, wagę można wywalić przez okno!
Jedziemy dalej z tłuuuuszczem! Mogę sobie pozazdrościć wytrwałości i ćwiczeń.