Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 czerwca 2017 , Komentarze (73)

(impreza)Hej Vitalijki (impreza)

Sroda moja kochana ostatni dzien w pracy i 3 dni wolnego hurrra ;) Waga dzisiaj o cale 100gram w dol hahaha 75.5kg do @ pozostaly 2 dni ...

Wczoraj tak strasznie nie chcialo mi sie cwiczyc ;( bylam zmeczona nie wyspana itd myslalam sobie ze nie dam rady ale jednak ;) Najpierw basen pozniej power walk z momentami biegu na koniec aerboik ;) Takze sie udalo zaliczyc dzien na plus ;) Kroki 22,906(puchar)129 aktywne minuty (puchar) Jako ze w pracy sobie zrobilam aerobik tez hihi ;) 

Bylam w lozku zaraz po 22 czyli nie jest zle :) Zasnelam praktycznie odrazu 6 i pol godzinki snu :) Dlatego dzisiaj juz czuje sie lepiej :)

Moja mam dzisiaj miala oficjalna rocznice odkad zaczela sie odchudzac :) Weszla na wage a tam -20.1kg od dnia pierwszrgo (puchar) Rok czasu 20kg w wieku 60 lat bez cwiczen ( mama chora) dodala tylko troszke wiecej chodzenia na miasto plus dieta nie jakas tragiczna poprostu zdrowe odzywianie sama woda zrezygnowala wogole z alkocholu i ze smazonego jedyne co to grzeszyla pizza ( raz na 2 miesiace) kebabem ( raz na 2 miesiace ) lub mnostwem lodow :) Potrafila 2 litry w jeden dzien zjesc nawet na diecie hehe ;) Teraz ograniczyla do lodow wodnych lub smietankowych tylko ;) Chipsy sie tez zdarzaly lub chalwa takze swita nie byla ;) Takze mama mimo choroby mnostwa tabletek ktore bierze i wszystkich odstepstw od diety zrzucila 20kg ! Jak jej sie udalo to kazdej z nas sie uda !!! :):) 

Buziaki dziewczyny :*

S,<3

20 czerwca 2017 , Komentarze (46)

:) Hej Vitalijki :)

Witam was w ten kolejny sloneczy dzien (alkohol) Jestem zmeczona i mam bol glowy te temperatury mnie wykanczaja w pracy(szloch)Co do moich przemyslen musze przestac sie tak przejmowac waga przed @ za kazdym razem jest to samo ! Wrocilam do wpisu z przed miesiaca i bylo to samo przejmowanie sie waga a po @ bum spadalo wiec po co sobie nerwy psuc :/ Miesiac temu przy @ wazylam 79.2kg dzisiaj pare dni przed  waze 75.6kg czyli jest lepiej ! Rok temu na wakacje pocjechalam z waga 78kg w tym roku bedzie mniej to czym ja sie martwie !? Cwicze jem zdorwo czuje sie swietnie wiec po co sie martwic !:) Glupia ja przetlumaczyla madrej mi wczroaj i dzisiaj juz jest dobrze ;)

Takze waga stoi juz nie rosnie narazie 75.6kg .... @ za 3 dni.

Wczoraj odebralam moja rozowa sukienke od rodzicow ta pamietaciie z fredzelkami normalnie sie zszokowalam jakoscia materialu mieciutka w dotyku super na letnie dni ;) Takze odrazu kupilam kolejne 2 kolory ( zolta + pomaranczow) czekam az przyjda ;)

Co do cwiczen nie chcialo mi sie oj nie chcialo basen byl ale do domu wrocilam po 21 i mowie no nie jutro pocwicze spac mi sie chce ale ale zebralam sie i jednak te 40 minut pocwiczylam ;) Dumna jestem ze hej :) 

Kroki +20.000 (puchar)

Na koniec kolejne 2 zdjecia porownawcze jedno juz widzieliscie porownane z inna fotka :) Lubie je tu wstawiac bo dodaja mi motywacji do dalszej walki ;)  

Przesylam wam buziaki i zycze mielgo dnia ;* :*

S.<3

xxx


19 czerwca 2017 , Komentarze (74)

(kwiatek)Hej Vitalijki(kwiatek)

Poniedzialek powrot do rzeczywistosci praca ... 3 dni w tym tygodniu i 3 dni wolnego :) Mialam robic nadgodziny w czwartek ale przy takiej pogodzie podziekuje :) U nas jest mega goroaca wczoraj 30 stopni co skutkuje moimi spalonymi ramionami smaruje aloe vera pomaga :) Wczoraj udalo mi sie wybrac na basen :) 30 minut 45 dlugosci ;) Bylo super pomimo tego iz nogi bolaly :) Wczoraj rodzice A mieli grila w domu posiedzialam ale nic nie zjadlam nic a nic czulam sie ociezala bardzo liczylam na spadek dzisiaj na wadze dzieki temu a co dostalam w zamian ? Wzrot na 75.6 kg (szloch) Wczoraj po poludniu juz mowie do A ze czuje waga pojdzie do gory i sie troszke zesmucilam i wiecie co on zrobil mowi musze jechac na chwilke do sklepu po picie a wrocila z kwaitami <3 zeby zobaczyc ujsmiech na mojej buzi kochany <3

 Wzrost wagi jest pewnie spowodowany tym ze za 4 dni bedzie @ czuje sie ociezala jak balon napuchnieta do tego humor zmienia sie co 10 minut MASAKRA nie lubie tego stanu ;(

Koniec zali czas na przyjemnosci :) To co kocham najbardziej zakupy ;) 

2 nowe stroje kapielowe :) Czekam na dostawe ;)

2 nowe sukeinki Czekam na dostawe ;)

Wczorajsze zakupy ;) 

3 perfumki 33ml kazda ;) Lubie je bo moge je ze soba wszedzie zabrac ;)

Kolejna nowa paletka do oczek ;) Mam ich okolo 20 takich duzych ale ta poprostu skradla moje serce ma neisamowity pigment i pieknie sie blyszczy :)

Pozniej poszlismy do DW sklep sportowy nad nasza silownia kupic torbe dla A :) Skonczylo sie ze wiezelismy torbe dla niego i dla mnie i te Reebok NB do cwiczen :)

Torba A :) Jego ulubiony mix kolorow :) 

Moja rozowa :) 

Zostalo 5 tygodni i 3 dni do wakacji czyli 38 dni ... Plan minimum 72kg czy sie uda .... nie wiem ale mam nadzieje ze tak ! Dzisiaj znowu basen i aerbok bedzie mimo tego goraca MUSZE musze MUSZE :) Trzymajcie za mnie mocno kciuki kochane <3

Buziaki :*

S.

17 czerwca 2017 , Komentarze (60)

:D Hej Vitalijki :D

Pisze do was dopiero teraz sobota 21.30 my na autostradzie wracamy do domu ... Bylo naprawde fajnie , ale wracamy mega zmeczeni spalam za ostatnie 3 dni w sumie okolo 10 godzin ;( ciagle gdzies biegalismy to tu to tam :( Co za tym idzie jedzenie nie regularne ale staralam sie wybierac mniejsze zlo ... wczoraj restauracja wloska zjadlam takiego piergoa wielkiego z kurczakiem, szpinakiem i serem a dzisiaj bylo Nandos wiec zjadlam kurczaka z frykami ... Lody byly nie duzo ale byly , ale to bylo w planie ;) Odmowilam czekolad, ciast, alkocholu nie obzarlam sie jedyne co to napewno bylo za duzo koway w Coscie , ale inaczej bym chyba zasnela na stojaco ... Waga mimo tego ze wczoraj byla 74.4kg dzisiaj przy oficjalnym wazeniu 75.1kg podskoczyla nie ma co sie dziwic ... Nie zalamuje sie bo i tak sie ciesze ze przez te 4 dni nie przytylam :) Plan minimum nie przytycia zrealizowany :) Do urlopu  zostalo 5 tygidni 4 dni  ... Zobaczymy ile sie uda zrzucic nie ma zadnych wypadow ani imprez w planach wiec powinno byc dobrze :) Trzymajcie kciuki !:) 

Fotki UWAGA duzo :):) 

W piatek taki mialam outfit :) 

W restauracji wloskiej :) 

Treaz juz dzisiaj :)  ( zdjecia z jaskin nie sa jakos super wwyrazne ) 

Juz was nie mecze !:) buziaki i milj nocki kochane dziewczynki <3:*

S.<3

15 czerwca 2017 , Komentarze (77)

:) Hej Vitalijki :)

Duzo nie bede pisac  bedzie za to duzo fotek :):)  Waga dzisiaj rano rewelacja 74,7kg !!! :) Najnizsza jak do tej pory :D Nie wiem czym to spowodowane bo cwiczen nie bylo i nawet chodzenia nie chyba poprostu moj organizm potrzebowal odpoczac :) Dzisiaj od rana na nogach brat chce kupic drugie auto to troszke z nim poogladalismy a potem pojechalismy na plaze raj na ziemi:D Nastepnie zakupy kupilam wrescze jeansy z dziurmai zajebiste i w rozmiarze 10 ( 38) (puchar) Swietna bluzke 2 szminki z N7, nowa paletke z N7 i 2 nowe cienie z Loreal :) Zakupy super udane :)Pozniej spacer po parku z figurkami :) Super dzien, ale juz jestem zmeczona dzisiaj godzina 19.45 kroki 17.000 moze byc ;) Jedzeniowo rewelacja :) 2 lody byly ale nie bylam gloda takze zjadlam tylko pol kanapki w Subway w kaloriach sie zmiescilam :) Teraz zamowili jedzenie chinszczyzne a ja wzielam tylko omlet z kurczakiem lekko i zdrowo :) Drinka tez odmowilam i ciasta :)  Czas na duuzo fotek :D


Wasza S :) <3

14 czerwca 2017 , Komentarze (29)

:) Hej Vitalijki :)

Tak jak obiecalam pisze do was z drogi z autostrady M25 :) Narazie korki sa male dajemy rade :) Wczorajszy dzien masakra bylam mega zmeczona, ale poszlam na basen i tam glupia ja poszlam na szybka linie na ktora przyszedl tez jeden koles i narzucil niezle tepo , ale wyrzymal krocej niz ja ;) Jednak jak wyszlam to myslalam ze mi nogi do 4 liter wejda hehe z tego tez powodu nie bylam w stanie zrobic aerobiku bo nie moglam nogi podniesc zdecydowalam sie jednak na power walk   zeby chociaz troszke sie poruszac :) 


Kroki: +20.000 :) 


Dzisiaj waga znowu mniejsza 75.4kg czyli tylko 0.200kg brakuje do wagi paskowej ;) pomyslec ze w niedziele bylo 76.4kg ;/  1kg w dol ciekawa jaka waga jutro powinno byc dobrze bo zanim wyjechalismy sprawdzilam kontrolnie waga i bylo dobrze :)

Dzisiaj tak jak mowilam krokow nie bedzie nawet 10000 :/ no nic trudno jutro nadrobie mam nadzieje :):)  Szkolenie naprawde super nauka jak rozwiazywac problemy z manager jak sobie radzic z pracownikami ktorzy nie koniecznie chca pracowac ktorych przybywa do nas coraz wiecej ... czasem naprawde jest z nimi ciezko szczegolnie jak nie mowia po angielsku bo jak mam ich wtedy motywowac itd. takze szkolenie super :):) 

Pogoda piekna takze mam nadzieje kolejne pare dni takei bedzie wtedy wrzuce wam sliczne zdjecia z Walii a narazie lapci moje selfie z rana i selfie przyd wyjazdem hehe ;) 


Buziaki kochana pamietajcie jestescie super i mozecie WSZYSTKO !! :* <3

S.:*

13 czerwca 2017 , Komentarze (77)

(kwiatek)Hej VItalijki (kwiatek)

Wtorek dzisiaj dluzszy wpis takze z gory dziekuje jezeli przetrwalyscie do konca :)

Wlasnie mija 3 miesiace moje odchudznia sie odkad wzielam sie za sibie tak na powaznie co sie zmienilo na wadze -10kg  (puchar) moze nie jakos spektakularnie , ale ja jestem zadwolona szczegolnie ze przez ten okrez byl wypad do Polski ktory byl wyjety z mojego zdrowego trybu zycia :) Co sie zmienilo ? Duuuzo ;) Zaczelam cwiczyc , zrezygnowalam ze slodyczy, ciastek, plackow  i chipsow (puchar)Zaczynajac na basenie przeplywalam pare dlugosci i mialam dosc ! Teraz w 30 minut 40 dlugosci minimum bez przerwy ! dochodze do 80 dlugosci ;) Aerobik plus sport moge duzo wiecej niz kiedys !:) Co najwazniejsze odkad nie jem slodyczy nie jestem wiecznie zmeczona ! Nie zasypiam juz w kinie czy w aucie :) Mam wiecej energi usmiechu i co najwazniejsze wiary w siebie !! :) Moje cialo nie jest idealne oj nie , ale juz nie patrze na nie w lustrze ze lzami w ozach patrze na nie z duma bo tylko aj wiem ile to wszystko mnie kosztowalo ile razy bedac na imprezach nie zjadlam ciastka nie wypilam alkocholu takze DUMA :) Naczuylam sie byc z siebie dumna :) Jaka jest roznica miedzy moja dieta teraz a w tamtym roku ( wtedy schudlam okolo 17kg w 3 miesiace)  a no taka ze teraz jem wtedy bylam na diecie max 1000 kalori :( myslalam ciagle o jedzeniu chodzilam zla non stop jedzenie zawldanelo moim zyciem :( teraz jem minimim 1500 ale zazwyczaj 1800 w dni wolne dobijam nie raz na 2000+ i jest super bo wiecei czym sie moge pochwalic ze przez osattni 3 miesiace nie mialam ANI JEDNEGO kompulsywnego objadania sie ! Nie musialam tutaj pisac ze zarcie wygralo i teraz zaluje ;) Wszystkie cheat meal byly planowane i w limcie kalori takze poza slodyczami tak naprawde jem to co lubie ;) Nie czuje ze jestem na diecie czuje ze zmienilam swoj sposob na zycie podoba mi sie to :) Tyle smecenia czas opisac dzien wczorajszy :)

W pracy siedzialam i myslalam ze nie mam butow odpowiednich do sukienki letniej na komunie ... bo wszystkie buty imprezowe na cienkiej szpilce mam albo plaskie ;( Takze skonczylam o godzinke wczesniej prace bo u nas jest system ze co 3 miesiace dostajesz 10 lub 20 godzin ( jezeli nie mialas chorobowego lub spoznienia) FLEXI godzin co znaczy ze mozesz wyjsc kiedy chcesz bez podawania powodu a i tak Ci zaplaca  :) Takze skonczylam o 17 poszlam do Costy na kawe i na zakupy do TkMax  :D

Buty kupilam takie nie sa najpiekniejsze , ale na nodze wygladaja fajnie ;) Musza byc takie reszta byla okropna ! ;( 

Kupilam pokrowiec na telefon :) 

Z przodu jest rozowy slicznie wyglafa hehe:) 

Bluzeczka tez mi wpadla w rece :) Super bedzie do Grecji super ma material :)

Na koniec jak A skonczyl prace przyjechal do mnie i wzielismy mu jeansy z tommy hilfiger na przecenie z 80 funtow na 40 !! Kocham promocje ;) Pozniej basen  nastepnie zakupy spozywcze bo braklo mi malin i borowek ;) Pozniej dom i juz bylo okolo 22 jak moglam sie zabrac za step 45 minut zaliczone :) 

Kroki tez ok ;) Kolejny dzien na +20.00 :)  24.705 ;) 

Dzisiaj dostalam raport z FitBit:) Bylo dobrze w tamtym tygodniu :) 153,915 ktokow wiecej niz tydzien temu :) Srednia wychodzi 22 tysiace krokow dziennie (puchar) Wygralam tez w tych krokach osoba na drugim miejscu miala 75 tysiecy hehe :) 

Dzisiaj menu pyszne rano jedna kromka z maslem  i 3 male parowki, 2 sniadanie jogurt naturalny z malinami i borowkami ;) mniam:D Obiad losos, 3 mlode ziemniaczki i brokuly :) Ostatnia przerwa garsc winogron i deser orzechowy ;) Po silowni nie wiem jeszcze :)

Jutro nawet 10.000 krokow nie bedzie ;( od 8 do 15.00 trening w pracy bede siedziala w biurze a pozniej odrazu do domu zabraz walizki i jedziemy do Wali w aucie 4-5 godzin takze nie bedzie opcji zrobic tego minimum (szloch) Nie pamietam juz osattnio kiedy bylam az tak leniwa zeby tych 10. 000 nie zrobic masakra nie jest mi dobrze z tego powodu ale coz przeciez nie bede za autem biegla hahah :)  Wpis jutro zrobie z drogi podlacze telefon to komputera to bede miala intenet i sie do was odezwe ;) 

Narazi koncze dodajas selfie z dzisiaj hehe ;) Przepraszam za tak dlugi wpis jestescie SUPER  !!! <3:*


S.<3

12 czerwca 2017 , Komentarze (39)

<3Hej Vitalijki <3

Poniedzialek polowa dnia .... wreszczie mam czas zrobic wpis :) Waga leciutko zleciala z 76.4kg na 76kg pewnie dzisiaj znowu podskoczy bo czuje sie jak balon ... Sprawdzilam swoje wpisy z poprzednich miesiey zawsze jak mi zostaje okolo 8 tabletek anty do wziecia to zaczynaja sie problemy z podwyzszona waga, zatrzymana wode itd. znak ze niedlugo @ takze nie wkurzam sie nie przejmuje robie swoje ;)

Wczoraj bylam taka zmeczona po nie przespanej nocy ze odpuscilismy basen zebym mogla wczesniej polozyc sie spac ;) Pzzebralam sie poszlam na 5.5km power walk :)

Wrocilam i 30 miniut STEP wiecej nie dalam rady bylam taka zmeczona ;(


Udalo sie zrobic +20.000 i chociaz troszke pocwiczyc ale moglo byc lepiej (szloch):< 21.984 krokow (puchar)

Udalo mi sie wczesniej polozyuc i przespalam 7 godzin :)(puchar) co najlepsze dzisiaj czuje sie bardziej zmeczona niz wczoraj mozr to cale spanie nie jest dla mnie :) Udalo mi sie tez wczoraj spakowac bo to juz w ta srode wyjazd do Wali skonczymy prace o 15 szybki basen dom i jedziemy 4 godziny w jedna strone , ale sie ciesze bo juz tyle nie widzialam brata ! Bedzie ponad 2 lata masakra ;/ Kocham Walie kocham ich przyrode ludzi :) Jednym z punktow ktore chemy odwiedzic jest plaza oddalona poltorej godzinki od mojego brata ;) Plaza jest najpiekniejsza plaza w Walii i od 5 lat jest jakos jedyna w pierwszej 10 plaz w UK:)

Nie wiem jak wyjdzie z cwiczeniami bo stepa nie bede miala i basen odpanie. ale sa przepiekne tereny na spacery takze mam nadzieje cos sie wykombinuje ;) Bedzie aktywnie to napewno dieta bedzie nie zamierzam jesc ich niezdrowych przekasek itd. dlatego biore troszke jedzenia ze soba zeby pozniej nie bylo ze napisze wam ze nie mialam wyjsca i musialam zjesc co mi dali hehe ;) W niedziele nie przychodzimy do pracy takze bedzie 4 dni wolnosci :) Komunia jest w sobote ;):) Wieczorem zaraz po wracamy do domu  aby w niedziele zrobic zakupy na caly tydzien i  troszke odpoczac :)

Mam nadzieje ze u was jest ok kochane <3

Buziaki :* :*

S.<3

11 czerwca 2017 , Komentarze (78)

:) Hej Vitalijki :)

Niedziela pierwszy zien powrotu do pracy po 3 dniowym weekendzie ... nie wiem czy dzisiaj zostane caly dzien poniewaz praktycznie nie spalam , ale o dziwno jak narazie czuje sie wypoczeta , ale zobaczymy pozniej .... Waga jak w tytule na plusie 1.2kg przez jeden dzien nie dziiwe sie wczoraj caly dzien na rybach pilam wode a w ubikacji bylam raz ....z jedzneiem bylo bardo dobrze nawet zrobilismy grila a ja zjadlam tylko 1 kielbaske nic wiecej ! taka bylam grzeczna bo czulam ze woda sie gromadzi to nie chcialam jeszcze dokladac ;/ Wieczorem po rybach poszlismy do pubu na bilarda wypilam za 3 godziny jednego cider kiwi-malina i tyle ;) Wrocilam do domu wchodze na wage i az takiego wzrostu sie nie spodziewalam ...mimo tego iz wiedzialam ze to woda to lzy poplynely a pozniej przez 5 minut ryczalam jak jakis debil moj A pocieszal przytulal mowil jaka jestem piekna itd. poprosilam zeby zostawil mnie sama i sobie ze soba porozmawialam :) Pomyslalam jak i tak przytylam to moge sie nawpierdzielac ale po doslownie 20 sekundach mowie ale komu zrobisz na zlosc tylko sobie i oczywiscie opamietalam sie poszlam do lusterka poaptrzylam na swoje cialo i mowie nie jest zle wygladasz tak jak rano z waga 75.2kg to tylko woda polowa cyklu nawet mi pryszcze wyszly juz zeby mnie powiadomosc ze jestemw polowie hehe ;) Dzisiaj chodze juz czesciej siku i mam bardzo lekka diete bo czuje sie ociezala takze mysel jutro juz bedzie lepiej :) Nadal plan jest 4 na ten tydzien i wiem ze moge !:) 

Co do wczorajszych ryb masakra !!! 6 wedek i nic nikt nie zlowil :( Pojechalismy nad inne jezioro nad ktore napewno juz nie wrocimy :( Nasze bylo wczoraj zamkniete bo jakeis zaowdy mieli ... 

Pare fotek pozniej ... ;) 


Co do wypadku jak w tytule.... zblizala sie 00.00 jak sie ogarnelam i razem z A zaczelismy spalac kalorie .... i wtedy wlasnie w polowie tego spalania moja waga ktora nie wiem czmu polozylam wysoko na polce spadla mi na glowe a dokladniej mowiac na czolo jezu jaki bol ;( Oczywiscie babel urosl odrazu na pol czola A wzial polecial na dol przyniosl mi morozonke i siedzialm przykladalam.... Ja to mam szczescie haha mam nadzieje ze to zejdzie niedlugo :P

Zrobilam sobie dzisiaj selfie w lustrze zeby zobaczyc jak sie preznetuje moja figura w mojej  ulubionej  koszuli  ktora byla za mala na mnie , tylko ze teraz sie okazuje ze jest za duza hahaha takze musialam ja lapac z tylu  :D waga z dzisiaj 76,2kg ! (szloch)

Trzymajcie za mnie kciuki kochane jutro bedzie lepiej :) Dzisiaj po pracy basen i aerobik napewno beda nie odpuszcze !! Buziaki :* :*

S.<3


10 czerwca 2017 , Komentarze (49)

:)Hej Vitalijki :)

Sobota ... dzien wazenia waga 75,2kg :) czyli w tym tygodniu kolejny 1kg mniej oraz 0.9% tluszczu co cieszy mnie baaardzo (puchar) Wczoraj bylo juz 74.9kg , ale nie chodze siku od jakiejs 15 wczoraj zatrzymala mi sie woda maksymalnie nawet po nocy nie zrobilam siku mimo wypitej duzej ilosci wody przed snem ;/  Opcja 1 polowa cyklu (czasem tak mam) lub opcja 2 miesnie puchna jak zawsze po duzym wysilku.... Przejmowac sie nie przejmuje bo 1kg to i tak suuper (puchar) 4 bedzie za tydzien na wazeniu :)  czekam tez zeby zawartosc tluszcze zeszla poniez 30 ;) Juz tak niewiele brakuje :) 

Wczorajszy dzien zaczal sie od wizyty u kosmetyczki robilam brwi i rzesy takze 3 godziny bycia leniem i lezeniem zaliczone :D Pozniej poszlam na miasto na lunch mialam mega ochote na panini wiec je zjadlam jak sie pozniej okazlo to byl tez moj obiad bo glodna nie bylamtak mnie to zapchalo :) 


Czekajac az A po mnie przyjedzie pochodzilam po sklepach poza magazynami ktore kupilam stwoerdzilam ze w miesice wszystkie sklpey maja takie samy ciuchy roznia sie tylko metkami i cenami czym bardziej znana marka tym drozesz :P Stwierdzialam ze nie bede 40 funtow dawac za sukienke na lato na pieniadzach nie spie ;D wole wiecej a taniej ;) mimo ze mialam nic nie kupowac w tym tygodniu to jednak cos tam kupilam :D Zawsze chcialam miec te sukienki z Mickey ale bylam za tlusta teraz jest coraz lepiej to mowie wezme sobie bedzie smieszne 9( nie moglam sie zdecydowac ktora fajniesza to kupilam obie )  a ta rozowa jej kolor to wogole skradla mi serce :) 


Wrocilam do domu pocwiczylam 30 min step jak rozgrzewke a zaraz potem poszlam na  11km power walk :)

Nastepnie zakupy na caly tydzien ;) wrocilam zrobilam domowa pizze hehe PYCHOTKA a jaka lekka ;) 


Pozniej 45 minut aerobik zeby to spalic hehe :):) 

Aktywnosc byla spoko :) 


Kroki fajne :) 30.715 krokow (puchar) dobrze jest wliczajac w to 3 godziny lezenia u kosmetyczki :D 261 aktywnych minut (puchar)


Plan na dzisiaj pozbyc sie wody z organizmu pic pic pic duzo :):) jade wlasnie zaraz na ryby z moim A i ze znajomymi powinno byc fajne :) dzisiaj reset od cwczen 6 dni treningowych starczy :) obiecalam sobie jednak ze chociaz te marne 10.000 krokow musi byc zeby FitBit byl na zielono :D 

Caly tydzien wstawalam o 5 dni wolne o 5.30 czemu nie wiem budzilam sie i nie moglam juz zasnac chyba faktycznie mam za duzo energii :) Beda do was zagladala z telefonu chudzinki buziaki. 

S.<3