Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Barbie_girl

kobieta, 36 lat,

170 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 czerwca 2017 , Komentarze (71)

(impreza) Hej Vitalijki (impreza)

Piatek piatunio :D Nie moglo mnie dzisiaj spotkac nic bardziej milego niz waga kochane cal na ten tydzien byl 5 a tu 4 sie zjawila !!!! :D Waga 74.9kg !!:) Ciesze sie jak glupol (impreza) Cheat meal nie przeszkodzil mi osiagnac nizszej wagi  :) 

Po dodaniu wczorajszego wpisu ubralam sie i poszlam na power walk udalo sie zrobic 8km i spalic 670 kalorie :) 


Wrocilam do domu obudzilam A i zawiozl mnie do kosmetyczki hybrydy nowe sa :) 


Pozniej moj Cheat Meal w Burger King 900kcl :PP Zjadlam naprawde ze smakiem i nie zaluje :) 


Wrocilismy do domu mowie trzeba teraz spalic cheata przebralam sie w 3 zestaw ciuchow bo pierwszy nadal byl mokry z porannego power walk i tym razem udalo sie zrobic 11km w godzine i 41 minut :D 941 kalorie spalone  uff ;) Nawet mam swoj personal rekord przeszlam 10km szybciej niz ostatnio a to dlatego ze wplotlam w to biegu troszke :) 


Pozniej pojechalismy do moich rodzicow i dostalam prezent na Dzien Dziecka hihi ;) Torbe na wakacje ktora mi sie ostatio podobalo w TkMax i mama zauwazyla i wrocila do sklepu sama i ja kupila :D


Po szybkiej wizycie pojechalismy na basen :) 45 minut 66 okrazen :) 562 kalorie spalone :) Wyszlismy i 22 a ja nadal pelna enrgi :D To jak wrocilam jeszcze 20 minut sobie zumby zrobilam hehe 160 kalorii bye bye (impreza)


Kroki bardzo ladnie 4 dzien w tym tygodniu ponad 20 tysiecy ;)  

27,846 krokow  i 222 aktywne minuty (puchar)


Na koniec chcialam wam pokazac moj nowy wynalazek od 2 tygodni przeplatam picie zwyklej wody z butelka tej Oshee Water Zero pycha :) 


Teraz juz koncze zbieram sie na rzeski do kosmetyczki szkoda ze jestem umuwiona na 9 nie zdazylam pocwiczyc no ale nic zrobie to pozniej .... Zycze wam milego dnia skarby kochane :) 

S.<3

8 czerwca 2017 , Komentarze (58)

:D Czesc Vitalijki :D

Czwartek pierwszy dzien wolnego ;) Wczoraj wpisu nie bylo bo sie okazalo ze mialam caly dzien szkolenia na lead devepment caly dzien siedzenia na tylku to nie dla mnie , ale zaczynajac od poczatku wtorek dieta super :) Cwiczenia jeszcze lepiej basen byl i pozniej mowie a zrobie sobie power walk skonczyli sie na prawie 11km :) Moj personalny rekord jezeli chodzi o przejscie w jednym podejciu :) Spalone kalorie to prawie 900 !!!:)  


Kroki tez dobrze ;) 27.047 (puchar)


Wczoraj juz tak super nie bylo (szloch) Przez to ze przesiedzialam na dupce az do 17 to krokow bylo tylko 4000 :? Mysle no masakra jakas ;( Poszlismy na basen pozniej cos zalatwic za pozno wrocilismy do domu ale mowie nie kurcze chcoiaz te marne 15 000 musi byc :) Przebralam sie i poszlam na marszobieg z dodatkiem malego biegu bo juz sie ciemno robilo , ale 5.4km udalo sie zrobic w 47 minut tym samym bijac rekord czasowy jednego okrazenia :) Spalone kalorie 472 ;) 


Kroki marnie  ale przynajmniej te +15.000 krokow jest. 


Wiem ze mialam nic nie kupowac, no ale kupilam bo przez przypadek weszlam na ebay :D mysle na Grecjie plaze bedzie super ;) 


Dzisiaj mam w planach zaraz isc na power walk a pozniej kosmetyczka zmieniamy hybryde :)  Nastpenie basen :) Pozniej jak wrocimy rodzicow A juz nie bedzie to bede mogla cwiczyc az do nocy !!:) SUUUPER:)  Poko co jestem po sniadanku 400kcl zrobilam tym razem z jogurtem orzchowym firmy ALPRO :) 


Teraz najwazniejsze waga kochane wiem ze oficjalne wazenie w sobote , ale juz sie nie moge doczekac zeby wam powiedzien JEST 5 !!:) Doczekalam sie :) Byle w sobote bylo tez tak pieknie !!!:) trzymajcie kciuki :) Waga 75.1kg !!! Mam ciuchutka nadzieje ze moze w sobote bedzie 4 ?? Chociazby to 74.9 :) 

Przesylam buziaki :*:*:*:*:*:*:*:*

S.<3

6 czerwca 2017 , Komentarze (43)

(kwiatek)Hej Vitalijki (kwiatek)

Witam was w ten deszczowy ponury dzien ;( Jak ja nie lubie takiej pogody ... spac sie chce a ja jeszcze nie czuje sie najlepiej myslalam ze goraczka w niedziele to byl jednodniowy wysok jednak dzisia znowu czuje sie lekko rozpalaona w dodatku z nosa cieknie jak z kranu dobrze ze w tym tygodniu nie robimy nadgodzin. 

Wczoraj sie dowiedzialam ze rodzice A wyjezdzaja w czwartek rano i wroca dopiero w niedziele wieczor co oznacza caly dom dla nas !!! Ciesze sie jak dzieciak nie to ze ich nie lubie wrecz przeciwnie szczegolnie mama A , ale jednak przy nich trzeba sie pilnowac jezeli wiecie co mam na mysli ... :) W czwartek i piatek mam kosmetyczke ale to z rana a pozniej zamierzam wiecej czasu spedzic w domu jako ze ich nie bedzie ;) Chce wiecej pocwiczyc ale i wiecej odpoczac ;) Nie bedziemy sie nigdzie wloczyc :) Do kina planow nie ma bo nic dla mnie ciekawego nie graja ;) Zakupy odpuszczam tez w tym tygodniu jako za juz za tydzien jedziemy do Walii moze tam bedzie innt wybor ;) W sobte jedziemy na ryby w 2 pary powinno byc smiesznie ;) Takze plany sa ;) Mysle ze uda sie zrealizowac bez problemu bo czas ktory spedzam na kawkach z mama A posiwece na cwiczenia ;) Pozatym czekam juz tylko na jeden stroj rezta przyszla i sa normalnie REWELACJA ! :) Naprawde nie spodziewalam sie az tak dobrej jakosci  !:) Nic tylko sie cieszyc ;)

Wczorajszy dzien uday dieta super cwiczenia byly basen i step ;)

Koeljny dzien z + 20.000 krokow zaliczony ;) (puchar)


Zdalam sobie dzisiaj sprawe ze to juz 2 miesiace i 6 dni jak mialam czekolade lub jakies ciasta , ciasteckza w ustach , oraz 6 tygodni bez chipsow !! (puchar)Jedyne co u mnie sie zdarza to popcorn w kinie i lody zwykle smietankowe bez dodatkow w czasie slonecznych dni :) Takze uwazam ze jest dobrze :)

Waga dzisiaj stoi taka sama wieczorem jak i rano 76.2kg ... siedzialo mi wszystko na jelitach i od paru dni nie moglam isc porzadnie do ubikacji moze to brak Cheat meal w zeszlym tygodniu ... ? Takze w pracy dzisiaj pomyslalam zostawie moj jogurt z owocami na po silowni a teraz wezme  tluste angielskie sniadanie  moze pomoze ;) Wziealm 2 malutkie kielbaski jeden taki placek ziemniaczany i troszeczke fasolki w sosie pomidorowym i wiecie co 10 minut pozniej bylam w ubikacji haha ;) Zadzialalo i czuje sie o niebo lepiej :) 

Mam nadzieje ze u was wszystko ok chudzinki ;) 

Buziaki :*

S.<3



5 czerwca 2017 , Komentarze (91)

:D Czesc Vitalijki :D

Witam was w ten poniedzialkowy poranek pelna energi powrocilam do zywych :):) Po wczorajszej goraczce ani sladu ;) Moim lekiem okazal sie basen i aerobik :) 

35 minut basen 50 dlugosci i 45 minut aerobiku ;) 

Kroki udalo sie dobic 20 tysiecy ;) 

Pozatym wczoraj po pracy po basenie pojechalismy do znjaomych wlochow na te urodziny dzieci bardzo sie cieszyly z prezentow :) Malutki odrazu zaczal chodzic uzywajac slonika i pierwszy raz udalo mu sie przejsc tak duzo jak wczoraj ;) Torta i ciasta odmowilam (puchar) jedzenie tez sie nie skusilam :) Wypilam szkalnke wody i zjadlam loda smeitankowego bo kolega ma ice cream van i wlasnie wczoraj mowi sprobojcie moich lodow ;) Dal z czekoladka oddalam Andre ;) W limicie kalori sie zmiescilam potraktowalam go jako kolacje ;) 

Dzisiaj waga w dol wrocila do wagi paskowej z soboty 76.2kg ;) wyczekuje 5 ;) 

Teraz kolejne moje zdjecie porownawcze waga okolo 95 kg i teraz :) Lubie takie fotki motywuja mnie jeszcze bardziej ;):) 

Mam nadzieje ze u was wszystko ok pozdrawiam was kruszynki :*

S<3

4 czerwca 2017 , Komentarze (14)

:pHej Vitalijki:p

Niedziela nawet mi sie nic nie chce pisac chyba zbiera mnie choroba:(spalam 4 godziny tylko obudzialm sie o 4 godzine przed budzikiem ;/  Piatek i sobota pierwszy raz sie tak zdarzylo ze nie cwiczylam moje cialo bylo tak zmeczone ze szok no ale 5 treningow bylo wiec tragedi nie ma ;) W tym tygodniu sie poprawie ;) Wczoaj duzo czasu poza domem zakupy na caly tydzein + cos tam na urlop sie dokupilo :) Kupilam shorty jeansy 2 koszulki takie body panterkowe ze spodniami oraz sliczny mocy roz taka narzutka na stroj kapielowy :):) 

Kupilismy tez takie cos na roczek synka naszych znajomych nie damy rady przyjsc na grilla bo jest dzisiaj od 17 a my konczymy prace o 18 pozniej basen ;) takze pojdziemy po basenie na chwilke tak tylko zeby dac prezent bo ja musze moj aerboik zaliczyc w domu jeszcze  ::):) Mam nadzieje spodoba sie malemu ;) Maja tez 6 letnia coreczke zeby nie bylo jej przykro kupilismy jej ksiazke z ksiezniczkami z Disney kolorowanke i naklejki tez z Disney ;) 

Wczoraj tez zjadlam tylko jeden posilek bo wogole jakos nie czulam glodu i nie mialam ochoty jesc takze tylko 1 ale kaloryczny posilek wpadl grill z miesa z Rumuni pychota !!:) zjadlam to z 1 kromka chleba i ogorkami :) Na przyszlosc musze pamietac ze jak mamy taki zabiegany dzien zeby miec jakiegos banana ze soba zeby cos wrzucic na ruszt ... 

Dzisiaij waga lekko w gore 76.4kg norma zawsze w niedziele skacze wzwyz zazwyczaj nawet do pol kilo takze dzsiai zle nie jest :)

Dzisiaj dzien senny nie moge sie doczkeac cwiczen aby sie wybudzic z letargu lenia ;P 

Sniadanie pierwsze 6 rano : 2 kromki chleba marchewkowego z serkiem Philadelphia i szczypiorkiem. 

2 sniadanie 09.45 : Jogurt naturalny Alpro banan, borowka i malina ;) Mniam 

12,30 obiad 2 krokiety i salatka ( krokietow w tym roku jeszcze nie jadlam) 

Ostatnia przerwa i snack :) salatka owocowa  ( jablko. truskawka , winogron ) 125gram i slim kawa :) 

Wieczorem po basenie pewnie jakies orzechy , ale jeszcze nie wiem zalezy wszystko od glodu :)

Mam nadzieje ze jutro bede sie juz czula lepiej i ze goraczka mnie nie dopadnie ;( Buziaki dla was :*

S.

3 czerwca 2017 , Komentarze (49)

(kwiatek)Hej Vitalijki(kwiatek)

Sobota dzien sadu hahah ... waga w dol o 1kg ;):):) 76.2kg i spadek tkanki tluszczowej o 0.4% (puchar) BMI nizsze o 0.4 punkta :)  Cel 6 na ten tydzien oglaszam oficjalnie za osiagniety (puchar) Cel na ten tydzien jak sie mozna domyslic 5 !!:) Niesamowite dopiero mowilam sobie jak osiagnelam wage 79.8 ze moj mini cel to waga 75kg bo pozniej to juz z gorki do 6 wydawalo mi sie wtedy ze to tyle czasu jeszcze a tu prosze jak zlecialo !:) Takze trzymjacie kciuki !!:) 


Wczorajszy dzien w skrocie zaczelo sie od Costy z mama i mojej kochanej waniljowek kawy latte mniam ;) Pozniej zakupy pierwse pare sklepow nic mowie masakra jakas , ale w sumie dobrze bo chudne to kupie ciuchy pozniej az tu nagle weszlam do TkMax pozniej do paru innych i udalo sie cos znalezsc ;) 

 Kolejny stroj kapielowy jest tak slicznie pomaranczowy ze nie moglam sie powstrzymac :D czyli na dzien dzisiejszy 7 mam nowych kupionych pozostale 3 kupje juz blizej do wyjazdu :) 

2 spodnice :) Niebieska krotka :D Pomaranczowa fajna bo ma wysotki stan :) Bardzo jestem zadowolona :) 

2 sukienki :)

Na koniec jakies pierdolki bielizna bo wszysko za duze jest dla mnie poduszka na podroz oraz branzoletki na insekty i pisami takie ktore sie stosuje juz po ukaszeniu :) 


Tkaze po idanych zakupach poszlysmy do Subway na obiad i wzielysmy sobie salatke z kurczakiem ;) Kurczaka bardzo malo bylo glownie ich salatki opieraja sie na warzywach i dobrze lekki odbiad czasem tez moze byc:) 

Wrocilysmy do domu okazalo sie kolejny stroj przyszedl i powiem wam znowu sie nie rozczarowalam jest super !!:) 

Pozniej przyjechal A po 20 i mowi ze idziemy do Pubu jak mi sie nie chcialo o matko szczegolnie ze mialam 15 minut zeby sie wyszykowac , ale mowie no dobra mielismy isc na 2 godziny zostalismy do 1.30 rano , ale bylam grzeczna nie bylo zadnego alkocholu wypilam tylko 2 duze diet cole normalnie ich nie pije ale wode w pubie pic wieczorem to troszke glupio ;) Znajomi nie mogli zrozumiec czemu sie odchudzam bo przeciez super wygladam bo przeciez faceci nie lubia szczap bez tylka ze ja wygladam super hot itd , a ja mowie na to ze wiem ze faceci nie lubia ale ja tak i to mi sie ma podobac a nie im ;) Naszczescie odpuscili i alkocholu nie wciskali :) Potem A byl glodny ja tez bo malo jadlam w brzuchu burczalo zajechal do McDonalada te zapachy w brzuchu sie przewraca pije wode i wiecie co moja silna wola wygrala nie zamowilam nic i nawet pol frytki od A  nie wzielam !:)(puchar) Chyba dlatego waga mi sie dzisiaj odwdzieczyla :) Kochana moja ;) <3

Teraz ja wczoraj wieczorem :) 


Buty byly na plasko bo nie mialam ochoty na szpilki do pubu :D 

Kolega A za duzo wypil i mnie zaczal wkurzac a moj A nieswiadomy niczego zostawil mnie z nim poszedl palic  a ten mowi obroc sie a ja do niego ze na wybigu nie jestem o sobie sam przeszedl wokolo mnie i mowi masz swietny tylek i wogole jestes HOT nie komfortowo sie z tym bardzo czulam wiedzialam ze d omnie nie uderza bo ma swietna kobiete ale nie lubie czegos takiego jak wracalismy do domu   powiedzialam A zeby mnie wiecej z nim samej nie zostawial zreszta jak chcial tanczyc to sie ocieral o mnie a ja mowilam ze nie odpowiada mi muzyka haha A powiedzial za Szkoci juz tak maja i sa tacy wyluzowani no ale mnie to nie odpowiada obiecal ze nie zostawi mnie juz z nim samej moze przesadzam , ale mam poprostu jakies wewnetrze granice i mnie wkurza jak ktos chce je przekroczyc ... Jeko swieta zreszta babka napisala mia wiadomosc ze przeprasza za niego ze mial za duzo alkocholu odpisalam ze nic sie nie stalo po co robic afere koles jest naprawde fajny chyba tylko musi mniej pic ...

Rozpisalam sie ze ho ho :) Mam nadzieje was nie zanudzilam :) 

Buziaki S.:*


2 czerwca 2017 , Komentarze (38)

:)Hej Vitalijki:)

Piatek ja juz padam na ryjek ... Dzisiaj musze postarac sie troszke pospac bo juz 6 dni spie po 5 -6 godzin i do tego akytywnosc jest duza potrzebuje odpoczynku .... naszcescie dzisiaj spedzam dzienu rodzicow takze uda sie zrobic popoludniowa drzemke :) 

Wczorajszy dzien 5 godzin w pracy jako zwykly pracownik i tak jak wam pisalam zapierdzielalam tak ze puls byl 120-130 i spalone 1700 kalori przez prace :D Zaraz po poszlam na 7km power walk ,1h12m 554v spalone kalorie ;) 


Ledwo doszlam do auta tak mnie nogi boaly ;( Pojechalismy na basen nie dalam rady poplywalam 15 minut tak mnie wszystko bolalo poszlam do jacuzi poczekalam na A i zrobil mi masaz w jacui pomoglo :):) 

Pozniej pojechalismy do domu na chwilke sie zrelaksowac :) Zamowilam kolejny stroj ;) 


Pozniej do Milton Keynes na szybki spacer przed kinem tylko 2km , ale zawsze to 150 kalorie spalone :) 


Pozniej kino Wonder Woman super film polecam ;):) 

Koniec dnia aktywnosc na plus 5 dzien pod rzad ponad 20 tysiecy krokow ;) 


27,129 krokow (puchar) 6 aktywnych godzin :) (puchar)

Pomimo tych wszystkich spalonych kalori waga nadal stoi i nie chce sie ruszyc to juz 3 dzien ... no trudno jutro oficjanne wazenie wszystko sie moze zmienic szczegolnie ze dzisiaj chce odpoczac i sie wreszczie wyspac jutro tez zreszta nie musze sie zrywac o 5-6 ;) 

Dzisiaj dzien z mama i zakupy zakupy zakupy :) Pojdziemy na lunch na salatke z kurczakiem :) Dzisiaj chce jesc bardzo lekko bo naprawde chce jutro zobaczyc ze ta waga sie ruszy ! Trzymajcie kciuki ;) 

Wiecie co wlasnie powiedzieli w Dzien Dorby TVN ze nasiona CHIA sa ok ale nie powinnio sie ich jesc dluzej niz miesiac i powinno sie zrobic przerwe oraz ze ludzie z zaparciami nie powiini ich jesc jako ze nasiona takie wlasnie moga te zaparcia jeszcze pogorszyc ... Dobrze wiedziec ... 

Koncze juz kochane :* Trzymajcie sie cieplutko i mam nadzieje ze u was waga spada !:) 

S.:*<3

1 czerwca 2017 , Komentarze (38)

:DHej Vitalijki:D

Czwartek mial byc dzien wolny , ale idziemy na pare godzin do pracy z A ;) Poltora stawki takze extra funty wpadna :) widaomo przed urlopem kazde pieniazki sie przydadza szczegolnie przy takiej zakupocholiczce jak ja :D

Wczoraj dzien bardzo na plus :) Dieta ok tylko ze na basenie dalam rade tylko 20 minut barki mnie bola bardzo i ramiona zakwasy sie male zrobily myslalam ze nie dam rady pocwiczyc ale sie zmoglam i godzinka aerobiku pozniej w domy byla skonczylam dopiero o 22.30 :(


4 dzien pod rzad kroki + 20 tysiecy wczoraj wyszlo 21.402 :) 


Waga dzisiaj rano nadal stoi 3 dzien juz zatrzymala sie na 76.7kg i nie chce drganc wydae mi sie ze puchna mi miesnie znowu ...zauwazylam ze zawsze jak mam jakies bole po cwiczeniach waga wieczorna jest taka sama jak poranna gdzie normalnie jest nizsza .... Takze dzisiaj nie bedzie aerobiku co do basenu jeszcze nie wiem :) Nie bedzie nie dlatego ze mam wywalone a dlatego ze nie bedzie mnie w domu az do 23 a wtedy nie bede juz cwiczyla bo w piatek musze wstac znowu o 5... W sobote zamierzam sie wyspac :) Dzisiaj chce za to zrobic dlugi power walk bo ma pogoda dopisac takze powiem A zeby mnie zawiol do Milton Keynes nad jakies jezioro albo las i sobie pojde ;) W pracy tez dzisiaj dam czadu bo nie ide robic swoijej pracy tylko ide pracowac fizycznie zamierzam zrobic super norme dzieki czemu spale duzo kalori :D Ostatnio jak poszlysmy z menagerka pomoc na godzinke to puls mialam 140 caly czas az sie za mna kurzylo takze taki ala aerobik defakto bedzie hehe :) 

Po pracy moze basen zobaczymy pozniej power walk gdzies a na koniec tak jak pisalam woczraj o 20 Wonder Woman ;w kinie :) Bede jadla malo aby zachowac kalorie na popcorn :D Duzy ma az 1200 i ja potrafie taki popcormn zjesc sama bo jak tak caly dzien oszczedzam kalorie to pozniej jestem glodna :D

Teraz napisze wam o szoku ktory przezylam caly czas myslalam ze w tamtym roku pojechalam do Grecji z waga 75kg jakiesz bylo moje zdziwinie kiedy sprawdzilam stare posty i sie okazalo pojechalam z waga 78kg !!! Czyli tak naprawde juz bedzie lepiej niz rok remu !!:)  Jestem na dzien dzisiejszy lzejsza 1.3kg niz wtedy a do wycieczki zostalo rowno 2 miesiace !! :) Przy zdrowej diecie jezeli waga bedzie spadac tak jak teraz sa sansze zgubienia nawet 8kg !!:) Czyli pojechanie na wakacje z 6 na przodzie !!!!:) To by byla bajka !:) Na poczatku myslalam ze nie bede sie nastawiala na nic i ze 75kg mnie zadowala na Grecje ale teraz sobie mysle ze 69kg mnie zadowoli bardziej :) Jednak jak sie nie uda wiadmomo zastoje sie zdazaja to i tak bedzie dobrze bo wynik jest super :) Minimalna opcja jaka soie daje zeby byc zadowolona 72kg ... Takze trzymajcie kciuki moje kochane Vitalijki !!:) <3

Milego dnia !! 


S.(kwiatek):*

31 maja 2017 , Komentarze (42)

(drink) Hej Vitalijki (alkohol)

Sroda moj ulubiony dzien tygodnia :D Ostatni dzien w pracy i 3 dni wolnego ;)Wczoraj wszystko poszlo ok dietka bez zarzutow ruch rowniez basen byl aerobik byl :) Wyrobilam sie o 22 dzieki czemu moglam sie polozyc spac o 23 :) 

3 dzien pod rzad ponad 20 tysiecy krokow ;) Wczoraj 22.086 (puchar)

Wczoraj juiz w lozku znowu weszlam na Ebay i znalazlam kolejny stroj kapielowy ktory mi sie podoba czyli to bedzie 5 :) 

Chce kupis jeszcze jeden lub 2 jedno - czesiowe ale takie sexy jakies i 2 bikini z normalnymi majtkami :)

W piatek mam dzien z mama takze napewno wybierzemy sie na zakupy i moze uda sie znalezsc jakies klapki sandalki bo takich nie lubie kupowac przez internet. zostalo rowno 8 tygodni i pol dnia kupujac co tydzien jakies rzeczy na wyjazd nie odczuje tego finansowo jakos bardzo ;) poaptrze tez za ciouchami dla A i jemu zaczne tez kupowac bo on znowu sie obudzi na ostatia chwile jak zawsze przed urlopem bo na ma przeciez czas ;D

Jutro chce aby bylo aktywnie poszlabym na jakis dlugi power walk ale zobaczyy jaka bedzie pogoda ;) Na 20 idziemy do kina zobaczyc Wonder Woman bedzie popcorn mniam mniam ;) W dni keidy wiem ze ide do kina jestem bardziej aktywna i jem troszke mniej zeby sobie zostawic limit kalorii na popcorn dzieki temu jeszcze sie nie zdazylo abym na drugi dzien przytyla ;) 

Koncze kruszynki trzymajcie sie buziaki :*

S <3

30 maja 2017 , Komentarze (58)

(kwiatek)Hej Vitalijki (kwiatek)

Wtorek jestem sobie w pracy w dobrym humorze  i mam nadzieje tak zostanie ;) 

Wczoraj po pracy nie moglismy isc na basen jako ze zamkneli silownie o 18 w sumie na dobre wyszlo bo bylam tak padnieta  ze odrazu jak wsiadlam do auta to zasnelam zajechalismy na chwilke do moich rodzicow a potem do domu alez bylam zmeczona , nie przeszkodzilo mi to jednak w tym aby sie przebrac sie  i zrobic godzinke aerobiku i spalic 600 kalori :):) 20.292 kroki ;):

 

Dzieki temu ze nie blyo basenu i wrocilismy wczesniej do domu to zdazylam sie wyrobic z cwiczeniami i wszystkim przed 22 ;) Odespalam;)) 7 godzin snu czuje sie jak mlody bog dzisiaj ;):)

Co do wagi w niedziele poszla do gory ale to u nie norma zawsze w niedziele jest skok nie przejmuje sie nim nigdy dzisiaj juz waga wskazuje mniej niz na pasku 76.8kg ;):):) Czyli uda sie osiagnac cel 6 na ten tydzien :) Jejku juz tak blisko mojego malego celu 75kg  wtedy do juz z gorki  do 6 ;):):) 

Raport z tamtego tygodnia z FitBit :) Zrobilam 150,752 krokow za 7 dni to wychodzi 105km :D:D 

Oraz w krokach znowu zajelam pierwsze miejsce :D

Pozatym nic sie nie dzieje czekam na weekend ;) Jeszcze tylko jeden dzien :D Dzisiaj juz nie licze ;) 

Przesylam wam buziaki kochane :* :*

S<3