Znajomi (5)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 32824 |
Komentarzy: | 712 |
Założony: | 28 grudnia 2005 |
Ostatni wpis: | 9 marca 2018 |
kobieta, 45 lat, Ameryka
160 cm, 100.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
3+ P.S. Wieczorem znowu walczyłam z ptaśkami ehhh
- na szczęście niedługo znikną ;))))
Nie miałam moje Kochane czasu na wpis, ale dzisiaj mam zamiar to nadrobić. Jak widać zdjątka też umieściłam. Zrobiłam je odrazu po powrocie od fryzjera. Trochę krutkie, ale odrosną. Jak wiecie internecik narazie mam tylko w pracy, a ostatni tydzień miałam straszennie zapracowany i stąt te moje zaległości. We środę kupiłam sobie 2 spudniczki, sweterek, korzuszek i szalik. Obkupiłam sią jak durna za niewielką kasę. Spódnice były np po 20 zł. Ehhh jaka byłam szczęśliwa, że znalazłam rozmiar na siebie!!! Bo coś fajnego w rozmiarze 44-46 jak wiecie trudno znaleźć. Dietkowo było do piątku. W sobotę i niedzielę nieco gorzej, ale za to dużo pracowałam fizycznie - sprzątanie, przesuwanie szafy ... mnustwo tego było - więc jakoś się chociaż tym podbudowuję. Miały być u mnie "te dni", ale narazie zastuj (pewnie przez pracowy stres, chociaż bym chciała żeby to był inny powód) i dlatego nie mogę się oprzeć tym ptasim mleczkom. Ale basta - nie ma głupich wymówek!!! Dzisiaj postaram się o 5 w dzienniczku - może jakoś zaczarujeci mnie i moją wagę coby wszystko w dobrym kierunku szło? Dziękuję Wam za wszystkie wpisy i za to że mnie nie opuszczacie. Miłego dietkowego dzionka PAPA
Dzisiaj kurteszka nie mam czasu na nic .... może jutro zdążę coś napisać. Tak ogólnie jest nieźle - wczoraj 3 sobie postawiałam, a dzisiaj jak narazie 5- (bo jadłam kilka żelków robaczków). Kupiała sobie troszkę ciuchów wczoraj, jutro może zdjęcia umieszczę z fryzurką. Buziaczki = pozdrawiam PAPA
Cześć Słonka!!!!
Dzień się zaczyna i nowy tydzień, nowe możliwości, nowe obietnice!!!! Oby tylko je zrealizować!!!
1. Mieć dobre stopnie w dzienniczku.
2. Ćwiczyć co drugi dzień.
3. Jeść dużo owoców i warzyw.
4. Pic duuuuużo wody (nie wódy) ;))))
Ehhh - jakie to proste
Jest 15.30 prawie - narazie stawiam sobie 5 :))) ale tyle jeszcze godzin pokusowych do końca dnia. Dzisiaj moje nieposkromione łakomstwo oszukiwałam sokiem wielowarzywnym Fortuna. Doszłam do wniosku , że w sumie to nie jeść mi się chce tylko poczuć jakiś smakw ustach - 1litr ma 270 kal wypilam ok 0.5 opakowania więc ... uważam że niezły środek zastępczy sobie wymyśliłam. Co Wy na to?? To wogóle zrowe?? Hmmm piszą,że z naturalnych składników, ale kto ich tam wie??
Do juterka moje Kochane - trzymajcie za mnie kciuki, a ja będe trzymala za Was. Buźka. PAPA
P.S. Coś dzisiaj nie mogę dobrać kolorów hmmmm;))))
P.S. Juuupiiiii udało się - PIERWSZY DZIEŃ NA 6 , nawet z Cindy ćwiczyłam. Iwusia podpisz dzienniczek :))))
Hmmm zaniedbałam się. I non stop się oszukuję, że od jutra dietkowanie, od jutra i już tak 2 tygodnie minęły. Wymyślilam sobie że codziennie będę sobie wystawiała stopnie za dietkowanie - jak w podstawówce. Skoro zachowuję się jak guwniara to i stopnie sobie będę wystawiała. Ciekawe czy poskutkuje. No i uwagi sobie będę wpisywała - tylko kto mi dzienniczek ucznia dietkowego będzie podpisywał, bo przecież nie mama. Jestem zła na siebie za dietkowanie, ale za to zajęłam się rękodzieem. Muszę przecież jakoś wspomóc spłacanie kredytu mieszkańkowego. Robię aniołki z makaronu (z tej książeczki) i kartki Świąteczne. Narazie tylko wydaję na materiały, ale mam gdzie to upłynnić więc jak nastaną święta .... Dam znać co i jak. AAA właśnie przez to moje rękodzieło to z jednej pracy do drugiej idę i robię te moje aniołki do 22 - po tej godzinie to już do ćwiczeń nie mogę się zmusić. I tak się zapuszczam, zapuszczam ... Nie wiem co mam ze sobą robić ... jestem jakaś rozbita.
P.S. Za wczorajszy dzień do dzienniczka wpisuję 1!!!!. I uwagę: Kasia je obrzydliwie tłuste rzeczy po których później nie może spać - głupia dziewczynka.
P.S. Jak robię zdjęcia dla swoich aniołków to je umieszczę.
Miłego dzianka Kochane- PAPA