apropos motywacji i energii!
ja Cie - niby mam bakcyla, a oblizawszy lyzke z toffie (od wafli)
zachcialo mi sie od razu siegnac, niemal odruchowo po chodzacego za mna
snickersa..
moj mozg stwierdzil, ze przeciez juz zjadlam troche toffie to odrazu moge batonika wciagnac...
masakra.
ale udalo sie nie wciagnac poki co:P
moze jednak zostawie mezowi te ciasta do robienia jednak:P
ide sprzatac dom zamiast aerobiku :P
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
ah duzo by opowiadac :)
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 6427 |
| Komentarzy: | 44 |
| Założony: | 19 czerwca 2012 |
| Ostatni wpis: | 1 lutego 2017 |
Wpisy w pamiętniku
22 czerwca 2012 , Komentarze (2)
Udany dzien byl wczoraj :)
mam nadzieje,ze dzisiaj tez bedzie taki..
ale zbiza sieeeeeee weekend imprezowy i w sobote i w niedziele.
obym w poniedzialek mogla powiedziec o dwoch udanych dniach za mna..
ale nastawiam sie na walke !
wczorajsze jedzonko (poprzedzone 20min rowerkiem)
6.30 razowiec z serkiem i salata
8.30 --II-- + jogurt maly owocowy
11.00 pol szkl mleka z garscia platkow kukurydzianych+landrynka
13.30 plaster ananasa
14.00 - pol piersi kkurczaka na parze + salata z vinegretem
kawka z mlekiem + woda + herbata czarna (mysli rozjasnia![]()
17.30 - tunczyk iserek wiejski z pomidorem
no i herbatka i woda...
no dalej kilogramki.. :)
ale jak sie paslo przez tyle lat, to musi to troche potrwac..
oby wytrwaccc
mam nadzieje,ze dzisiaj tez bedzie taki..
ale zbiza sieeeeeee weekend imprezowy i w sobote i w niedziele.
obym w poniedzialek mogla powiedziec o dwoch udanych dniach za mna..
ale nastawiam sie na walke !
wczorajsze jedzonko (poprzedzone 20min rowerkiem)
6.30 razowiec z serkiem i salata
8.30 --II-- + jogurt maly owocowy
11.00 pol szkl mleka z garscia platkow kukurydzianych+landrynka
13.30 plaster ananasa
14.00 - pol piersi kkurczaka na parze + salata z vinegretem
kawka z mlekiem + woda + herbata czarna (mysli rozjasnia
17.30 - tunczyk iserek wiejski z pomidorem
no i herbatka i woda...
no dalej kilogramki.. :)
ale jak sie paslo przez tyle lat, to musi to troche potrwac..
oby wytrwaccc
20 czerwca 2012 , Komentarze (4)
te pierwsze dni sa takie fajne:)
nie jest trudno wytrwac..nie ciagnie do jedzenia...
wydaje sie mi,ze moglabym tak cale zycie sie odzywiac..i tylko waga by leciala..
ahhh
zeby wytrwac.
i Maz bedzie zadowolony...
i zdrowie bedzie zadowolone..
a samopoczucie bedzie pekalo z radosci :)
nie jest trudno wytrwac..nie ciagnie do jedzenia...
wydaje sie mi,ze moglabym tak cale zycie sie odzywiac..i tylko waga by leciala..
ahhh
zeby wytrwac.
i Maz bedzie zadowolony...
i zdrowie bedzie zadowolone..
a samopoczucie bedzie pekalo z radosci :)
20 czerwca 2012 , Skomentuj
juz po dwoch dniach jedzenia 5 posilkow..
8 /11/14/17 i czasem o 19/20
plan na dzis - owoce i chlebek tylko na I lub II sniadanie.
bialko+warzywa - o 17tej i ew. o 20tej.
ale milo juz.. bo 8 z przodu sie pojawila :) 89kg
8 /11/14/17 i czasem o 19/20
plan na dzis - owoce i chlebek tylko na I lub II sniadanie.
bialko+warzywa - o 17tej i ew. o 20tej.
ale milo juz.. bo 8 z przodu sie pojawila :) 89kg