Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

zakompleksiona wariatka, uwielbiam mocne treningi, szybkie samochody, morze.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15314
Komentarzy: 137
Założony: 13 lipca 2016
Ostatni wpis: 12 października 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magdabork

kobieta, 39 lat, Mława

177 cm, 69.10 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

10 września 2016 , Komentarze (4)

I tak...Najpierw pojechałam na siłownię

Typowa siłownia na zewnątrz!modna sprawa ostatnimi czasy, przyznaję że dała mi w kość!do tego to słońce- spociłam się niesamowicie!

a do tego sprawiłam jednocześnie ogromną przyjemność mojemu synkowi który bawił się na placu zabaw tuż obok.

Rewelacyjna sprawa!

i ja zadowolona i on!

mam nadzieję że Wy tez aktywnie spędzacie dzień?!?!

9 września 2016 , Skomentuj

piątkowy wieczór 

Przyznam szczerze że jestem zmęczona dzisiejszym dniem...bieganina od rana, opieka nad małym aby żebym niczego nie pomineła co tylko w mojej mocy - żeby tylko nie zrobił sobie krzywdy 4letni dosłownie Kevin ze znanej komedii 

Do tego jeszcze domowe obowiązki, ogród i ta temperatura 

Nie dziwię się że czasem kobiety nawet te nieczynne zawodowo mają czasem chęć uciec gdzieś daleko 

Całe szczęście że byłam dziś na siłowni bo jak nic zrobiłabym mężusiowi awanturkę za wszystko i w sumie za nic jednocześnie 

My kobiety już tak czasem mamy...chociaż mężczyźni również 

Na jutro standardowe plany...chyba wytransportuje małego do dziadków, sama na siłkę i do ogrodu :-P

Trzeba czerpać  z życia to co sprawia nam.przyjemność bo nikt inny za nas nie zrobi tego!!'''''!!!!!!

pamiętajcie - trzeba umieć być małą egoistką bo inaczej świat stanie się naszym wrogiem a barwy stracą nasze ulubione kolory...

Jutro zamelduję czy moje plany ziściły się 

Ja za Was trzymam kciuki!

Bądzcie sobą! Uczcie się na błędach innych i nigdy noe kopiujcie osób które tylko z pozoru są idealne!

każdy może być ideałem własnego ciała...trzeba pracować nad tym aby się doskonalić 

Dobrej nocki:-*

9 września 2016 , Komentarze (5)

Pomalutku brzuszek zaczyna się wyrysowywać, udo również. Talia zaczyna być widoczna. PS.SSpecjalnie dla Hejterek:-P

9 września 2016 , Komentarze (5)

wczoraj udało mi się zadziałać zgodnie z planem 

Wykonałam trening z Kasią pod naxwą Pot 

Dziś raniutko podąrzyłam na siłownię i wykonałam fajny trening siłowy 

Mega szczęśliwa odpoczywam na tarasie

Ufff ale gorąco!

miłego piątulka dla Wszystkich 

Wykonajcie wszystko co tylko możecie żeby przybliżyć się do wytyczonych przez siebie celów!

8 września 2016 , Komentarze (4)

dziś odpuściłam trening na siłowni, za to w planach mam trening ze strony Vitalii 

Który dokładnie- nie wiem 

czy Wy też już jestescie na etapie pewnego ubezwłasnowolnienia od aktywności fizycznej?!!

Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Ja poprostu gorzej się czuję bez ćwiczeń.

Piękna pogoda więc nie ma co pisać tylko trzeba działać!

jest wrzesień czyli czas na wszystkie kwiaty cebulowe - odwdzięczą nam się na wiosnę!

Do wieczorka

7 września 2016 , Skomentuj

uważam że minimalnie lepsza od sierpniowej....co mnie bardzo cieszy!!!ujędrnianie i modelowanie robi swoje! Własne efekty najbardziej motywują.

Widoczne w leginsach! Bez jeszcze lepsze!

do dzieła Kocice!!!!

7 września 2016 , Skomentuj

zgodnie z planem mój ranek zawierał poszczególne etapy....w nieco zmienionej kolejności ale nie zostało nic pominięte!

Fajnie jest chociaż czasem mieć czas dla siebie!

dociajcie takie chwile bo ani one nie trwają wiecznie ani nie odwiedzają naszej codzienności zbyt często!

Udanego dnia!

Madzik

6 września 2016 , Komentarze (1)

czy Wy też tak macie że boicie się planować długoterminowo- a może nic nie wyjdzie i będziemy na świeczniku?!?!?!

ja przyznaję się  że lubię wytyczać sobie cele, nie na zasadzie planów pamiętnikowych zapisywanych co gdzie i kiedy!

tylko na zasadzie zawieszenia swoich marzeń w realnych odstępach czasowych 

Lubię np. Planować sobie ranki dnia kolejnego, dzięki temu czuję się pewniejsza że wyrobie się przy samym starcie kolejnego dnia

I tak na jutro: porządne śniadanie, z małym do przedszkola, siłownia, kosmetyczka i powrót.

Tyle na rano....resztę dopisze życie 

Zauważyłam że wiele/wielu jest strasznymi pesymistami :-(

Czemu? dlaczego? 

nie odwracajcie się od pozytywnych stron swojego życia bo one w końcu odejdą! Podobnie jak odchodzą ludzie, marzenia czy sny!

Pomyślcie czy warto rezygnować z tego wszystkiego na własne rzyczenie????!!!!!!

NIE WARTO 

NIE WOLNO 

ZABRANIAM

6 września 2016 , Komentarze (4)

cudownie słoneczny dzień w którym zagościła siłownia, odwiedziny sklepów ogrodniczych.

Teraz czas dla domu i maleństwa.

Kocham to wszystko!

ważne w życiu jest to żeby umieć czerpać z niego radość!

miłego!!!!

5 września 2016 , Skomentuj

mimo chilloutu oraz dwóch beztreningowych dni waga drgneła mimimalnie w dół 

Jupi!!!!!!

mega zadowilona zmotywowana własnym pomiarem wagi ciała 

Pozdrawiam oby Wasz poniedziałek był tak udany jak mój!!!