Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

zakompleksiona wariatka, uwielbiam mocne treningi, szybkie samochody, morze.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15316
Komentarzy: 137
Założony: 13 lipca 2016
Ostatni wpis: 12 października 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magdabork

kobieta, 39 lat, Mława

177 cm, 69.10 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

4 września 2016 , Skomentuj

Tak bardzo stęskniłam się za treningami z Kasią że mimo dzisiejszych odwiedzin siłowni BC wykonałam Łomot II 

Uwielbiam to 

Polecam mega uczucie po!

jutro już poniedziałek...nowy tydzień nowe wyzwania...dla co niektórych to pierwszy tydzień wyzwań z Vitalią 

Trzymam kciuki!!!

4 września 2016 , Komentarze (1)

ostatnie dwa dni poświęciłam wszystkie pokłady swojej energii dla ogrodu!

szczerze przyznaje że chęci owszem miałam na trening ale sił wręcz przeciwnie - brak!

Męczona sumieniem że dwa dni z rzędu odpuściłam treningi plus chillout krówkowy niedawno nie mogłam spać dzisiejszej nocy....oczywiście przeforsowałam się w ogrodzie i bolały mnie i nogi i plecy.

Postanowiłam że dziś będzie mój dzień na siłowni!!!!

pojechałam 

Patrzyli na mnie jak na wariatkę!

korzystałam ze wszystkiego co było wolne...robiłam po trzy serie, za każdym razem zwiększając albo obciążenie albo ilość powtórzeń albo i jedno i drugie 

Szaleństwo 

Pojechałam z zamiarem zrobienia górnych partii, zrobiłam również pośladki 

Tego nie potrafię sobie nigdy odmówić - to jest moja obsesja!

uwielbiam czuć pieczenie tych mięśni!

I tak dojechana totalnie siedze na tarasie i wiecie co?!

jestem dumna z siebie!

chyba o to w tym wszystkim chodzi!

Pozdrawiam 

Buzole

3 września 2016 , Skomentuj

w piątek od rana było szaleństwo 

Począwszy od spraw związanych ściśle z dzieckiem, domem i oczywiście ogrodem zaabsorwowana mocno tym ostatnim z w/w tak doszczętnie wykorzystałam pokłady energii że o niczym nie marzyłam jak o czymś słodkim 

I tak oto stało się, zjadłam pomadke krówkową 

Każdy łasuch wie co mam na myśli 

A dziś szaleństwo ogrodowe trwa z tym że nie jest już o tak ogromnym natężeniu 

Miłej soboty 

Buziaki Kochane Wojowniczki!!!

1 września 2016 , Skomentuj

trening z Kasią wczoraj wykonałam i czułam mega zmęczenie, odrazu poszłam spać 

Dlatego nie było żadnego wpisu 

Dziś właśnie zaczynam 

Do usłyszenia

31 sierpnia 2016 , Komentarze (1)

dziś czuję że będzie szaleństwo!!!

już nie mogę doczekać się dzisiejszego treningu!!!

oczywiście plany są na trening z Kasią! ;-)

a jak u Was? pewnie też zapylacie jak mrówki? dziś piękny dzień aż chce się żyć!

jeszcze dwie godzinki i do domku

Wieczorkiem dam znać na co się zdecydowałam i co udało mi się wykonać

30 sierpnia 2016 , Komentarze (1)

Poniedziałek bez treningu:-p 

Ja tez lubię czasami odpocząć 

A tak szczerze to dopadł mnie wczoraj migrenowy ból głowy 

Dziś  nadrobię zaległości

28 sierpnia 2016 , Skomentuj

trening niedzielny wykonany - Pocisk tym razem ;-)

Skoro trening był to i dzień udany 

Teraz mogę zacząć kolejny tydzień  :-)

Uwielbiam to uczucie po treningu!

wy też napewno tak macie!

28 sierpnia 2016 , Komentarze (1)

Sierpień roku2016 pozostanie w mojej głowie jako miesiąc w którym niedziele spędzałam wczesnym rankiem na tarasie 

Jest niesamowicie!

Cały ogród otulony ranną rosą, konie rżą i biegają w oddali, słeneczko wpada promieniamiw miom kierunku 

Jest poprostu bosko!

dziś  juz czuc chłodek-przypomina mi o tym że już niedługo zawita kolorowa jesień pełna baniego lata, pięknych przebarwionych liści

Chyba wyjade z chłopakami nad morze!

kocham morze

Koi mnie 

Zamierzam przeżyć dzisiejszy dzień bardzo intensywnie i aktywnie 

Miłej niedzieli 

Buziaki

27 sierpnia 2016 , Skomentuj

:Dz ogromną przyjemnością informuję o wykonaniu treningu Szaleństwo oraz Wyzwanie!

Mega dużo potu, ogromna satysfakcja!

Teraz pilling stóp i regeneracja!!!

Wszystko można! Tylko trzeba chcieć!!!

Dobranoc

27 sierpnia 2016 , Skomentuj

Dzieje się coś czego na tym etapie nie spodziewałam się !

Waga stagnuje, a sylwetka wykazuje progress.

Oznacza to że tłuszczyk spada a mięśnie wychodzą !

czuję po sobie że smukleje, chociażby po ubraniach to zauważam!

Fajna sobota!..mimo że niektórzy z Was widzą tylko negatywy....np. Ze to ostatnia sobota wakacji....co za bzdety!!!! Ja np. od 1 września mam urlop i w niczym mi nie przeszkadza że szkolne wakacje się kończą ! Tym lepiej! Każda z matek będzie miała szanse wygospodarować czas tylko dla siebie !

Nie podchodzcie w ten sposób do życia bo nie zauważycie niczego dobrego co czaji się wkoło !

Trzeba brać życie garściami a nie tylko doszukiwać się tych gorszych stron!

One zawsze są i zawsze będą!

Kwestia tylko tego czy pozwolimy im przysłonić nasz cały świat !

Ja też mogłabym płakać że moja waga nie spada od kilku dni, postawiłam sobie cel do którego przez ostatnie dni nie zbliżam się....ale przecież jędrne, zdrowe ciało jest dla mnie ważniejsze i cenniejsze ....waga ma czas schodzić a przyrost mięśni zamierzam wykorzystać ! Fit sylwetka nie powstaje z kości i skóry! 

Pamiętajcie wszystko rodzi się w głowie !!!

Nic bez przyczyny nie dzieje się!

Życie mamy jedno !

Przeżyjmy je tak żebyśmy mieli co wspominać ze łzami radości w oczach !

PS. Tak sobie dziś da£am czadu w ogrodzie że ledwo żyje !!!