Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Postanowalam sie odchudzic kiedy poczulam sie zla sama z soba... kiedy tez fizycznie zaczelam miec problemy.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4463
Komentarzy: 49
Założony: 10 grudnia 2016
Ostatni wpis: 12 marca 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dolomia

kobieta, 53 lat,

170 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 grudnia 2016 , Komentarze (3)

Podjelam sie trudu, by jednak nie zajadac smutkow dnia dzisiejszego. 

Otrzymalam smutna i bulwersujaca zarazem wiadomosc. Smutno mi, ze nie mam wplywu na przebieg spraw, ale z drugiej strony czy mialabym dobre rozwiazania...? Pozostaje miec ufnosc, ze Ktos na gorze zatroszczy sie o powstaly balagan i cos z nim sensownego zrobi.

Popijam wiec wode...

19 grudnia 2016 , Skomentuj

Mam dzisiaj wystarczajaco entuzjazmu by ten dzien przezyc wlasciwie wedlug rytmu jadlospisu rowniez. Bede sie z pewnoscia bardzo strac. 

18 grudnia 2016 , Komentarze (2)

Dzisiaj moj dom wypelnil sie goscmi, ktorzy przychodzili juz ze swiatecznymi zyczeniami - a wiec harbatka, ciastka jakies male przekaski. I jak znalazl przydaly sie pouczenia pani psycholog, jak zachowywac sie w takich sytuacjach. Jakos ogarnelam sytuacje ale dis wieczorkiem trening... obowiazkowo!

17 grudnia 2016 , Komentarze (6)

Rano sie wazylam - i ku mojej radosci zanotowalam spory spadek wagi. Musze jednak przyznac ze w tym tygodniu bylam wierna diecie i sporo cwiczylam.... ciesze sie ogromnie z efektow!!! I pomyslec ze w ostatnim czasie juz zaczynalam watpic w swoje sily i mozliwosc schudniecia. Tak wiec zaczynam dzien od tej "energetyzujacej" wiesci.

Dzieki wszystkim, ktorzy podtrzymywali mnie na duchu od kiedy zalozylam ten pamietnik widzac w nim pomoc. Sprawdza sie stwierdzenie Mertona iz "czlowiek nie jest samotna wyspa" - a w tym kontekscie chudniecia i przekraczania swoich slabosci potrzebuje naprawde wsparcia drugiej osoby. Dziekuje zatem za zyczliwosc na tym oceanie ograniczen, niemoznosci ale tez pelnych wyzwan przygod:)!

16 grudnia 2016 , Skomentuj

Jako, ze jestem dzisiaj w domu i mam do zrobienia wiele drobnych spraw nie wymagajcych duzo energii, postanowilam pozwolic odpoczac mojemu zoladkowi. A wiec pije wode... oraz przygotowalam sobie salatke z 2 jablek i 2 marchewek (starte i skropione sokiem z cytryny) gdyby chwycil mnie glod. Poki co trzymam sie planu.

15 grudnia 2016 , Komentarze (2)

Po intensywnym dniu pracy... lekcji angielskiego... odpowiedzi na tysiace e-mail... male spiecie za linii z przyjaciolka i .... porazka: 2 czekoladki i 2 pierniczki. Tak oto sobie nie poradzilam z moim napieciem. Pozloscilam sie, bo wiem ze tak mi sie dzieje i niewiele zrobilam, by sie temu mechanizmowi oprzec. Coz trudno... bitwa przegrana ale wojna nadal trwa...

13 grudnia 2016 , Komentarze (2)

Dzien dobry, choc wypelniony praca i obowiazkami. Lubie kiedy mam sensowne dni, takie w ktorych moge cos zrobic dla innych, byc swiadomie mila dla innych a nie tylko skupiona na moich sprawach i mojej osobie. I to tez pomaga zyc w umiarze odnosnie jedzenia. Wedlug mnie zyc swiadomie to znaczy zyc w umiarze i pokoju serca.

12 grudnia 2016 , Skomentuj

udalo sie... sposob - zwyczajnie zajelam sie otaczajcymi mnie ludzmi a nie stolem... 

wieczorem udany trening... mam wewnetrzna zlosc na moja slabosc do jedzenia... szczegolnie slodyczy... i mam wrazenie ze ta zlosc bedzie pozytywnym motorem by trwac w postanowieniu(zimno)

12 grudnia 2016 , Komentarze (1)

Czekolada jest jak falszywa przyjaciolka pociasza kiedy masz dola, ale tak naprawde robi wszystko zebys nigdy nie pozbyla sie kompleksow.

Interesujace porownanie, godne zapamietania kiedy masz okazje ulec smakowi... ja dzis musze o tym pamietac gdyz ide z grupa moich uczniow z wizyta do osrodka mlodziezy niepelnosprawnej. Chcemy zlozyc im swiateczne zyczenia, no i z pewnoscia bedzie obfity w slodycze podwieczorek.... ufam, ze bede umiala sobie odmowic....

11 grudnia 2016 , Skomentuj

Fajny dzien z wizyta u znajomych. Jestem pozytywnie nastawiona do mojej drogi wychodzenia z impasu dietowego...