Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

Zaczynam kolejny raz z Vitaliją . Interesuję się kosmetyką, pielęgnacją kwiatów, lubię spacery po lesie, jak i podróże. Także WITAJCIE VITALIJKI :)))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12794
Komentarzy: 129
Założony: 14 października 2007
Ostatni wpis: 24 lutego 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewajolantaw

kobieta, 58 lat, Gdańsk

158 cm, 83.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2022 , Komentarze (6)

24.02.

Rozpoczęcie walki z nadwagą. Moja droga z kg. była różna i nie korzystałam intensywne ze strony od 2015 r. najlepiej co wspominam swoja przygodę to były lata 2007-2014 gdzie udało mi się schudnąć 25 kg i to był duuży sukces. Teraz przede mną kolejne miesiące zdrowego, zbilansowanego jedzenia i co najważniejsze rozpoczęłam(od lutego) systematycznie uczęszczać na zajęcia fitness.  

22 maja 2016 , Komentarze (5)

Witam po długiej przerwie. Jak to jest brak kontroli  co się je, brak  ćwiczen przez rok i do tego rzucenie papierosów,  przyjmowanie hormonów -efekt powalajacy (12 kg w ciagu roku).

Jeszcze w zeszlym roku 72-75 to była waga jaka utrzymywałam przez rok. No niestety przyszedł ten moment  szczególnie psychiczny, koniec podjadania , koniec ze słodkimi  i wysokokalorycznymi posiłkami.

7 lutego 2013 , Skomentuj

Przeglądałam swoje wpisy i niedowierzam własnym oczom , to już prawie 2 lata nic nie wpisywałam. Zaglądałam od czasu do czasu na swoje konto i na forum , ale nie komentowałam. Jak ten czas leci, dzień za dniem. Pozdrawiam i do kolejnego wpisu.

7 lutego 2013 , Skomentuj

Witajcie Vitalijki
Powrót do Was jest wielką przyjemnością.
Skłoniło mnie również to , że pozwoliłam sobie przez ostatnie miesiące za dużo i efekt jest niezadowalający. (a było tak ładnie 64 kg).
Mam wykupiony karnet na zajęcia Fitness,więc korzystam ile mogę. Zaczęłam jeść miniej i niskotłuszczowo.
Zobaczymy efekt po 2 tygodniach.
Dziś tlusty czwartek , więc nie mogłam sie oprzeć i zjadłam troszkę za dużo. Cały tydzien poszedł na stracenie , bo co straciłam na  fitnesie to dziś nadrobiłam w zjedzeniu pączusiów.
Wytrwałości  w dietowaniu.
Pozdrawiam Ewa.




21 sierpnia 2010 , Skomentuj

Witajcie Vitalijki

Ostatnio nie mam czasu na swój pamiętnik. Znowu obietnice:((((.
Ale zaczelam kolejny etap mojego odchudzania.Od maja jestem na diecie proteiowej dr. Dukana.
W poprzedniej diecei miałam zachwiania w wadze, przybrałam do 72 kg. i podjęłam decyzje zastosowanie tej diety.Najpierw przygotowałam sie psychicznie , czytałam dużo. Nawet kupiłam ksiązki:)) i i...schudłam dobre 8 kg. jeszcze kontoluje co jem ,nawet przyzwyczaiłam sie do braku chleba, ziemiaków, makaronów, i ryżu. czuje sie wspaniale i waga  motywuje do dalszego dziłania. Spadek wagi był zauwzalny  i kolezanki z pracy mine zaczepiały co ja robie , ze tak schudłam, i niektóre również spróbowały , efekt był zaskakująy. Nie to zebym polecałą ta diete , ale wpisuję swoje sukcesy w odchudzaniu.
Pozdrawiam   WAS .Ewa 

3 marca 2010 , Skomentuj

Dietka idzie wg planu.Śniadanie: Chrupkie pieczywoz serkiem wiejskim light.Kubek kawy.2śniadanie:jogurt owocowy +3 chrupkie piecz. z sezamem, kubek herbaty czerwonej: deserek - kawa+ pare orzeszków ziemnych. Obiadek surówka colesław 2 łyżki i mały kotlecik, kolacja: bułka grahamka z ziarnami z szynką i ogórkiem  herbata i wypiłam za mało wody.Ale za to wypije jurto więcej.Zauważyłam ,ze musze mieć przy sobie zawsze kubek z herbata lub wodą i pić po łyczku., bo ręka zawsze czegoś szuka. W pracy ostatnio za dużo roboty i nawet nie chce mi się wstać, aby zrobić sobie coś do picia.

Jak widac po wpisie nawet nie mam kiedy przeglądać pamiętników.

MAm nadzieje,że jutro też pójdzie  równie dobrze jak dziś. Za to idę na aqua aerobik i na aerobik na salę.do 2 godz. ćwiczen.

Miłego dietkowania i pozdrawiam.

PA PA

27 lutego 2010 , Komentarze (2)

Przyszedł dzien wazenia i....... jest 0,5 kg mniej na tydzien troche mało, ale juz coś drgneło to najwazniejsze.I bezpieczna utrata wagi. czeka mnie jeszcze ustawieine menu a nastepny tydzie n moze wyjdzie 1 kg mniej,optymistka ze mnie, ale  coz jakie zycie. Chce sie brac ile sie da :))).  Ide do pracy(w domu oczywiście zgubie nascie kalorii jeszcze) . Zycze wam wytrwałosci w dietkowaniu i  do nastepnego wpisu.

Pa  pa

26 lutego 2010 , Skomentuj

Kolejny dzień diety bez problemów, choć wczoraj zaczęłam sie krecic po kuchni i szukac,zeby coś przegryźć,po 20 oczywiście. Ale skończyłam na jabłku i to  wielki +.

Cwiczenie silnej woli, uwazam za ciężką prace. Nie moge jednak pohamować chęci na słodycze. Czy ktoś  moze ma swoje sposoby na takie pohamowania, czy diete która umozliwia jedzenie herbatników lub innych słodkich przakąsek.

Zycze powodzenia w dietkowaniu i duzzzo cierpliwości.

                                                  

 

 

24 lutego 2010 , Skomentuj

Moje drogie Vitalijki.

Dość łatwo przeszłam 4 dzień diety. Baaaardzo kontroluje tłuszcze, ale za to mniej słodkości, nie powiem zjadłam 1 dużą łyżke lodow, i orzechowa przekąske w karmelu i pól paczki orzechów nerkowca i 1/3 migdałow przez 4 dni oczywiście. Wczorajsze cwiczenia zaczynaja mi wychodzic. Mięśnie brzucha bolą i to nawet nawet. Za to jutro powtórka moze wiecej będzie na mięsnie ud? zobaczymy i nie moge się doczekać sobotniego ważenia. Pozdrawiam

 

22 lutego 2010 , Komentarze (1)

Nie moge połapac sie w nowym menu w Vitalii. Moje konto powinno byc bardziej na widoku. A nie jak wybiore pamietniki ulubioe i robie komentarz to moje konto znowu jest gdzies ....tam. Pomału trace cierpliwosc, zamiast  czatowac z kims musze wiecej czasu paswiecic na nauce po moim koncie. Powinna byc zakładka jeszcze taka  np. ostatnie dodane komentarze w pamietnikach. Bo jak sie koresponduje z kilkoma osobami to sie mozna zakrecic czy sie odpisało czy nie. czy wy też macie jakies problemy z menu, czy tylko ja po dłuższej przerwie?

A tak wogóle co do mojej diety to.......... ok. przyzwyczajam swój organizm do mniejszych porcji, jak i chudego jedzenia, oszukuje głód popijając woda mineralna, najgorzej wieczorem ,kusi mnie aby coś zjeść. Piszę do was i  mam zajecie , popijam herbatke- zielona z pigwa i nagietkiem,bardzo smaczna..(obioecane 30 min dziennie) Pa, pa