Pozdrawiam serdecznie z Krynicy. Pogoda w pierwszym tygodniu w sanatorium słoneczna. Zachęca do pieszych wycieczek. Niedziela bez zabiegów pozwoliła na dalszy wypad. Dieta niestety nie jest utrzymywana w ryzach. Zaliczamy knajpki z regionalnym jedzeniem lub kuchnie świata. Jest smacznie ale nie wszystkie smaki są do powtórzenia. Dzisiejszy poranek powitał słońcem. Zabiegów do południa sporo bo dokupilam jeszcze 3 przez cały czas pobytu na te obolale nogi. Po południu będzie pobyt w sąsiednim sanatorium w strefie spa jest basen sauny jakuzi pomieszczenie do relaksu z solna ściana i mini tezniami. Aż żal z stamtąd wychodzić. Buziaki😙😙