Ostatnio dodane zdjęcia

rozkojarzona
rozkojarzona

Więcej zdjęć

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Odchudzałam się na Vitalii od 13 maja 2006 i osiągnęłam cel. Niestety kolejne lata to stały przyrost wagi, aż do stanu wyjściowego. Od 31.08.2015 odchudzam się znów - do skutku!!

Więcej o mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 47691
Komentarzy: 259
Założony: 13 maja 2006
Ostatni wpis: 31 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
rozkojarzona

kobieta, 41 lat, Warszawa

170 cm, 78.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 czerwca 2010 , Skomentuj

Wczoraj miałam doła... normalnie pomagała paczka delicji, a tak to musiłam sobie popłakać.

16 czerwca 2010 , Komentarze (1)

Dieta trwa. Wczoraj byl kryzys - jak człowiek może sobie zepsuć samopoczucie zbyt niskim spożyciem kalorii...ten temat powinien doczekac się głębszej analizy naukowej. 

Dziś w ramach diety kebeb - ale planowany i nieplanowana czekoladka (ale mała) - w sumie wszystkiego jakieś 1000 kcal. 

Do tego mam egzamin w przyszłym tygodniu...

12 czerwca 2010 , Skomentuj

ładnie się trzymałam, ale przez imprezy dzień pod względem diety nalezy do straconych - około 2400 kcal

9 czerwca 2010 , Skomentuj

przetrwałam

8 czerwca 2010 , Skomentuj

To już mój drugi raz na Vitalii - ostatnia dieta zakończyła się w lutym 2008 roku całkowitym sukcesem, satysfakcją i ... porotem do nie-diety

To z kolei doprowadziło do powrotu stanu wyjściowego....i dzięki temu znów mogę z Wam tu być !!! :)

a na Vitalii zmiany, zmiany, zmiany.... jak ja się odnajdę?

6 lutego 2008 , Komentarze (2)

i kilogram mnie mniej mimo ze tłusty czwartek był tłusty
!!!!!!!:)))))))))))))

21 stycznia 2008 , Komentarze (2)

wreszcie coś w dół - 0,4. Mało ale zawsze :)

14 stycznia 2008 , Komentarze (3)

ze przez ponad 10 dni byłam prawie grzeczna a na wadze jest +0,2:(

6 stycznia 2008 , Komentarze (3)

Swoją postawę w minionym tygodniu oceniam jako grzeczna:)) 71,4 kg

2 stycznia 2008 , Komentarze (1)


Muszę częściej tu zaglądać...