Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moje zainteresowania: rysowanie, szkice, książki (thrillery psychologiczne, thrillery, kryminały), rozwój osobisty. Odchudzam się w celach zdrowotnych, poprawy samopoczucia i kształtowania wymarzonej sylwetki.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2161
Komentarzy: 7
Założony: 24 listopada 2018
Ostatni wpis: 28 grudnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bengi

kobieta, 39 lat, wałbrzych

168 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 grudnia 2018 , Komentarze (2)

Przed wejściem na wagę, nie odczuwałam lęku. Byłam nastawiona, że po Świętach waga będzie wyższa. Dzieki temu nie czułam się zawiedziona wynikiem. Na czas Świąt odstawiłam dietę całkowicie - Święta są raz w roku. A potrawy świąteczne takie pyszne. Efekt + 1 kg. Żałuję?! Nie! To najsmaczniejsze kg od dłuższego czasu. Wróciłam do przestrzegania diety. Po takim jedzeniu nie jest łatwo, jednak silna wola zwycięża. 

21 grudnia 2018 , Skomentuj

Ustawiłam sobie dość szybkie tempo (poziom niezdrowy) odchudzania z myślą, że waga będzie spadała. W trakcie pierwszego miesiąca diety (minie za 4 dni) mogę stwierdzić, że waga była stała lub nieznacznie wzrastała. Na dziś waga jest na poziomie +0,4 kg przy stosowaniu diety o podanych godzinach (5 posiłków/dzień), braku podjadania, nie jedzeniu czegokolwiek spoza diety, piciu wody niegazowanej min. 1,5 l/dzień i ćwiczeniach 3 dni/tydzień na siłowni. Dziś obliczyłam sobie na kalkulatorach zapotrzebowanie kaloryczne i powinnam przyjmować 1900 kcal. Zwiększę kcal do tego poziomu i zobaczymy efekty. 

30 listopada 2018 , Komentarze (2)

Nie spodziewałam się rewelacyjnego wyniku, bo natura robi swoje i zatrzymuje mi wodę w organizmie w określonym czasie. Jednak za tydzień będę miała wiarygodny pomiar. Teraz tylko 100 g mniej  w tydzień. Zawsze to cos. Sukces odniósł z kolei mój mąż 1 kg  w tydzień. Brawa dla niego. 

29 listopada 2018 , Komentarze (1)

Udało się! Pierwszy poranny trening z planem treningowym zaliczony od początku do końca. Teraz czuję się odprężona i naładowana energia do pracy. Małe sukcesy cieszą. 

25 listopada 2018 , Skomentuj

Dziś pierwszy dzień diety. Posiłki smaczne. Głód odczuwalny, jednak brałam taką opcje pod uwagę, bo przecież nie tak dawno objadałam się. Woda zmniejszała uczucie głodu. Trening silnej woli. Mój mały sukces: nie podjadałam. 

24 listopada 2018 , Komentarze (2)

To będzie ciekawe 6-cio miesięczne doświadczenie związane z przestawieniem się na zdrowy tryb życia. Zmiana nawyków żywieniowych. Walka z wewnętrznymi słabościami na punkcie chipsów i pizzy. Zmotywowanie się do ćwiczeń. Tym założeniom będzie przyświecał mi cel: moje wyobrażenie wymarzonej sylwetki. Trzymam sama za siebie mocne kciuki.