Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Cel Mój cel

O mnie

Jak byłam młoda to byłam bardzo chuda do tego stopnia że było mi widać żebra dopóki nie zaczęłam pracować 1999 roku za biurkiem i tak się zaczęło moje tycie. Moja waga przed zaczęciem pracy była w bardzo fajnym przedziale bo między 52 a 55 kg. Jak zaczęłam się bawić na tej stronie (to był lipiec 2007) ważyłam już 64kg. A odkąd jestem ze swoim obecnym partnerem moja waga ciągle rośnie co mi się nie podoba zwłaszcza że mój chłopak jest bardzo szczupłym facetem a ja przy nim teraz wyglądam jak wielka baba :( tzn ogólnie dalej jestem w miarę szczupłą osobą z wyjątkiem mojego ogromnego brzucha :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 451895
Komentarzy: 434
Założony: 31 lipca 2007
Ostatni wpis: 22 sierpnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aneczka25071980

kobieta, 44 lat, Warszawa

167 cm, 77.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Zmniejszyć wagę i obwód w pasie :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 listopada 2008 , Komentarze (1)

Znalazłam fajny artykuł.

Jeśli nie planujesz radykalnej diety, a jedynie spokojną utratę kilku kilogramów, spróbuj trochę zmienić odżywianie. Oto 18 produktów, które nie tylko pozwolą ci schudnąć, ale utrzymać idealną figurę. Wprowadź je do swojego menu.

Ananas
– ten egzotyczny, efektowny owoc odznacza się wspaniałym aromatem i smakiem. Nawet w trakcie diety możesz go jeść bez żadnych ograniczeń, bo 10 dag ananasa zawiera tylko 56kcal. Dostarcza natomiast bromeliny – enzymu przyspieszającego przyswajanie białka. Występuje ona jednak wyłącznie w świeżych owocach.

Algi – od kilku lat należą do wysoko cenionych źródeł jodu. Choć zapotrzebowanie na ten pierwiastek wynosi zaledwie kilka gramów w ciągu całego życia, to jednak brak wpływa ujemnie na prace tarczycy. Można uzupełnić brak alg kupując suszone i dodawając je do koktajli, zup czy sałatek.

Awokado – zawiera nienasycony kwas tłuszczowy, czyli przeciwutleniacz chroniący przed niekorzystnym wpływem cholesterolu. Wiele osób z nadwagą  cierpi na brak lipazy, enzymu wytwarzanego przez wątrobę i koniecznego do spalania tłuszczu. Źródłem lipazy jest awokado.

Brokuły – 50 dag zawiera tylko 26 kcal. Zjedzenie takiej porcji gotowanego lub przyrządzonego na parze warzywa nasyca, ale nie tuczy. Dostarcza ponadto dużej ilości kwasu foliowego, żelaza oraz witaminy C. Brokuły jadaj bez tuczących sosów.

Chili – ostre przyprawy przyspieszają spalanie tłuszczów i pobudzają do pracy leniwy układ trawienny. Ponadto, kto przyprawia pikantnie dania, zużywa więcej kalorii i może ograniczać sól, co ułatwia chudnięcie.

Czerwona papryka – zawiera 3 razy więcej witaminy C niż taka sama porcja pomarańczy. Ponadto jest doskonałym źródłem beta-karotenu, przeciwutleniacza chroniącego nasze komórki przed starzeniem się i rakiem. Beta-karotem działa tez korzystnie na skórę i wzrok.

Fasolka – należy do roślin strączkowych, które stanowią bogate źródło białka oraz witaminy z grupy B. Organizm potrzebuje białka do budowy tkanki mięśniowej, witamin z grupy B -  do prawidłowej pracy układu nerwowego. Fasolkę można jeść w postaci zup, dań jednogarnkowych lub sałatek.

Grejpfrut – sprawia, że komórki przyswajają produkty odżywcze, a tym samym wolniej wzrasta poziom cukru we krwi i dłużej utrzymuje się uczucie sytości.

Jabłka – dostarczają aż 300 ważnych dla zdrowia substancji. Dla zachowania szczupłej sylwetki szczególnie ważne są pektyny. Oczyszczają one jelita, wiążą i niwelują trujące substancje, ponadto regulują trawienie oraz pobudzają układ wydalania. W ciągu dnia zjedz przynajmniej jedna jabłko.

Kapusta kiszona – zawarte w niej bakterie kwasu mlekowego przywracają równowagę kwaso-zasadową organizmu i korzystnie wpływają na florę bakteryjną jelit. Jedz dużo surówek z kapusty, aby nie tracić witaminy C

Kiwi – ten mały, soczysty i smaczny owoc posiada wiele cennych właściwości m. in. Hamuje apetyt na słodycze. Stanowi ponadto bogate źródło witaminy C, które przyspiesza spalanie tłuszczu. Jeden owoc pokrywa dzienne zapotrzebowanie na te witaminę.

Makaron – w powszechnym przekonaniu makaron tuczy, tymczasem większość kalorii pochodzi z sosów. Sam makaron zawiera niewielka ilość tłuszczów, ale w połączeniu z tłustymi sosami jest bardzo tuczący.

Maślanka – dostarcza wapnia, potasu, fosforu, magnezu oraz witamin z grupy B. Stanowi też bogate źródło aminokwasów, których organizm sam nie jest w stanie wytworzyć. Dlatego codziennie na drugie śniadanie wypij szklankę maślanki.

Pierś kurczaka – pieczona lub z grilla stanowi idealną kolacje. Jeśli chcesz schudnąć w czasie snu, zjedzona kolację pierś z kurczaka, skropiona sokiem z cytryny. Połączenia białka zawartego w mięsie oraz witaminy C sprawia, że organizm wytwarza nocą więcej hormonu stresu, ten zaś z kolei spala tłuszcz, tak więc smaczne śpiąc – chudniesz.

Płatki owsiane – nalezą do najlepszych źródeł błonnika i witaminy z grupy B. ZX dodatkiem chudego mleka, owoców lub miodu, są idealną propozycja na śniadanie.

Popcorn – idealnie zastępuje chipsy lub ciasteczka. 10 dag popcornu przyrządzonego bez soli i tłuszczu zawiera 370 kcal. Ta sama ilość orzeszków ziemnych – 602 kcal.

Ryż – odznacza się wysoką zawartością potasu, co oznacza, że jest w stanie związać nadmiar wody znajdujący się w komórkach tłuszczowych. Jest tez wyśmienitym źródłem niacyny, tiaminy, białka oraz żelaza.
Zupa – zupa wielowarzywna wspaniale wpływa na stan naszych nerwów. Dostarcza bowiem biopieriastkow i witamin , które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Szczególnie ważną rolę odgrywają magnez oraz potas.

17 listopada 2008 , Skomentuj

Dnia 1 września 2008 przestaje (78 dzień):
1. Chodzić do KFC 
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)

6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
 

Dnia 8 września 2008 przestaje (71 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki



Dnia ??? listopada 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (0 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
 
Wcześniejsze zapiski dot. ćwiczonek są w starych zapisakch mojego pamiętnika :)
21.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 25 dni (przerwałam 26 dnia usnęłam ze zmęczęnia po całodniowym pobycie w szkole)

Dziś wykonałam 0 brzuszków :) 
Nie dam rady ćwiczyć zapisałam się na masże kregosłupa i teraz brzuszków nie mogę robić bo mnie tak plecy bolą mam nadzieję że za 2-3 dni przejdzie i będę mogła znów ćwiczyć :)


Dnia 1 października 2008 przestaje (48 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść popcorn
3. Jeść czekoladę

4. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)

17 listopada 2008 , Komentarze (1)

Moje zasady :) podsumowanie na dzień wczorajszy


Dnia 1 września 2008 przestaje (77 dzień):

1. Chodzić do KFC 
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)

6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
 
Wczoraj wyleciał Red Bull żeśmy z moim łosiem robili sobie drinka no i jednym ze składników był właśnie red bull, ale to nic udało mi się bez niego wytrzymać 76 dni to i tak dużo :) Najgorzej, że muszę zaczynać liczyć od nowa moje ćwiczonka bo w sobotę byłam cały dzień w szkole i po powrocie padłam i nic nie poćwiczyłam, ale udało mi się wytrzymać aż 25 dni bez żadnej przerwy :)



Dnia 8 września 2008 przestaje (70 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki



Dnia 16 listopada 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (1 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
 
21.09.08 zaczęłam ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 6 dni
28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
07.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 10 dni (przerwałam 11 dnia usnęłam ze zmęczenia)
21.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 25 dni (przerwałam 26 dnia usnęłam ze zmęczęnia po całodniowym pobycie w szkole)

Dziś wykonałam 50 brzuszków :) 


Dnia 1 października 2008 przestaje (47 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść popcorn
3. Jeść czekoladę

4. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)

14 listopada 2008 , Komentarze (1)

Moje zasady :) podsumowanie na dzień dzisiejszy


Dnia 1 września 2008 przestaje (75 dzień):

1. Chodzić do KFC 
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)

6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
 

Dnia 8 września 2008 przestaje (68 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki



Dnia 21 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (25 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
 
21.09.08 zaczęłam ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 6 dni
28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
07.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 10 dni (przerwałam 11 dnia usnęłam ze zmęczenia)

Dziś wykonałam 50 brzuszków :) 


Dnia 1 października 2008 przestaje (45 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść popcorn
3. Jeść czekoladę

4. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)

14 listopada 2008 , Skomentuj

Dziś też nawet nieźle wyszło

Herbata - 1 litr

Woda - 0 litra

Błonnik - ??? :)

Ostatni posiłek - przed 20:30



Posiłki na dzień 14 listopada 2008:

Napoje:
Nazwa Ilość Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
Herbata bez cukru 4 x szklanka (1/4 l) (225g) 9 0.9 0 0
Cukier 4 x płaska łyżeczka (6g) 97.44 0 0 23.95
Herbapol-malina 2 x dkg (10g) 57.6 0 0 14.4
  Suma:
  164 kcal 1 g 0 g 38 g
Owoce i warzywa:
Nazwa Ilość Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
Pomidor 2.00 x średni (130g) 39 2.34 0.52 9.36
Jabłko 1 x średnie (150g) 69 0.6 0.6 18.15
  Suma:
  108 kcal 3 g 1 g 28 g
Jedzonko:
Nazwa Ilość Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
Mielonka (Luncheon meat) 6.00 x plasterek (8g) 82.08 6.14 5.62 1.78
SCHULSTAD - Fitness Style ze Słonecznikiem 135.00 x g (1g) 321.3 9.18 10.67 46.44
BAKUŚ mus jabłkowy 100.00 x g (1g) 59 0.3 0.3 19
LUBELLA - Makaron świderki 180 x g (1g) 675 23.04 3.06 138.96
AMINO - Zupa pomidorowa 289 x g (1g) 236.98 7.23 11.56 26.01
  Suma:
  1374 kcal 46 g 31 g 232 g
Bilans dzienny:
   
  Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
  Suma:
  1646 kcal 50 g 32 g 298 g

13 listopada 2008 , Skomentuj

Opis moich ćwiczonek jest w moim pamiętniczku pod datą 24 lipca 2008 :) 

1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 2 razy po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 2 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 2 razy po 30 powtórzeń + 2 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 7,5km


Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 94 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 49 dni do końca trasy
Było - 782,8km
Dziś mogę dopisać - 16,3km
W sumie - 799,1km
Pozostało do końca trasy - 1095,9km

13 listopada 2008 , Skomentuj

Jeszcze 6 dni i kolejną 50 mam :)

Dnia 1 września 2008 przestaje (74 dzień):

1. Chodzić do KFC 
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)

6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
 

Dnia 8 września 2008 przestaje (67 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki



Dnia 21 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (24 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
 
21.09.08 zaczęłam ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 6 dni
28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
07.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 10 dni (przerwałam 11 dnia usnęłam ze zmęczenia)

Dziś wykonałam 220 brzuszków :) 


Dnia 1 października 2008 przestaje (44 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść popcorn
3. Jeść czekoladę

4. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)

13 listopada 2008 , Skomentuj

Dziś nawet ok dużo nie zjadłam w sumie

Herbata - 1 litr

Woda - 0,5 litra

Błonnik - ??? :)

Ostatni posiłek - przed 20:30



Posiłki na dzień 13 listopada 2008:

Napoje:
Nazwa Ilość Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
Herbata bez cukru 4 x szklanka (1/4 l) (225g) 9 0.9 0 0
Cukier 4 x płaska łyżeczka (6g) 97.44 0 0 23.95
Herbapol-malina 2 x dkg (10g) 57.6 0 0 14.4
  Suma:
  164 kcal 1 g 0 g 38 g
Owoce i warzywa:
Nazwa Ilość Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
Pomidor 2.00 x średni (130g) 39 2.34 0.52 9.36
Jabłko 2.00 x średnie (150g) 138 1.2 1.2 36.3
Jabłko 630 x g (1g) 289.8 2.52 2.52 76.23
Cukier 2 x płaska łyżeczka (6g) 48.72 0 0 11.98
  Suma:
  516 kcal 6 g 4 g 134 g
Jedzonko:
Nazwa Ilość Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
SCHULSTAD - Fitness Style ze Słonecznikiem 135.00 x g (1g) 321.3 9.18 10.67 46.44
Mielonka (Luncheon meat) 5.00 x plasterek (8g) 68.4 5.12 4.68 1.48
BAKUŚ mus jabłkowy 100.00 x g (1g) 59 0.3 0.3 19
Makaron świderki (LUBELLA) 1 x 100 g (100g) 375 12.8 1.7 77.2
Zupa pomidorowa (KNORR) 3 x 100 g (100g) 102 3.3 0.6 21
  Suma:
  926 kcal 31 g 18 g 165 g
Bilans dzienny:
   
  Kalorie Białko Tłuszcz Węglowodany
  Suma:
  1606 kcal 38 g 22 g 337 g

12 listopada 2008 , Komentarze (1)

Opis moich ćwiczonek jest w moim pamiętniczku pod datą 24 lipca 2008 :) 

1. PROSTE PLECY - czasem robię stojąc w takiej pozycji liczę do 15 (ale nie robie tego codziennie)
2. WYMACHY NÓG - 0 raz po 10 powtórzeń
3. BRZUSZKI Z NOGAMI W GÓRZE - 3 razy po 20 powtórzeń
4. BRZUSZKI - 3 razy po 30 powtórzeń + 13 razy po 50 powtórzeń
5. BOCZKI - 0 razy po 15 powtórzeń
6. NÓŻKI - 0 razy po 30 powtórzeń
7. Spacer - 14,5km


Trasa rowerowa - podsumowanie :) - 93 dzień na trasie pozostało mi jeszcze 50 dni do końca trasy
Było - 736,3km
Dziś mogę dopisać - 46,5km
W sumie - 782,8km
Pozostało do końca trasy - 1112,2km

12 listopada 2008 , Skomentuj

Dnia 1 września 2008 przestaje (73 dzień):
1. Chodzić do KFC 
2. Chodzić do Mc Donalds
3. Chodzić do Pizza Hut
4. Chodzić do Sfinks
5. Jeść hamburgery (na mieście)

6. Pić coca-cole
7. Pić piwo
8. Pić Red Bulla
W przypadku knajpek to bardziej chodzi mi o to, że przestaje się w nich karmić bo chodzić to zawsze mogę tylko po prostu nie zamawiać tam jedzonka :)
 

Dnia 8 września 2008 przestaje (66 dzień):
1.Jeść orzeszki słone
2. Jeść chipsy
3. Jeść batoniki



Dnia 21 października 2008 ponownie zaczynam ćwiczyć (23 dzień):
Zasada: Dzień zaliczony to taki gdzie przynajmniej zrobiłam 50 brzuszków
 
21.09.08 zaczęłam ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 6 dni
28.09.08 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 2 dni (przerwa zrobiła mi się przez wypad do teatru)
07.10.2008 zaczęłam ponownie ćwiczyć - bez przerwy wytrzymałam 10 dni (przerwałam 11 dnia usnęłam ze zmęczenia)

Dziś wykonałam 50 brzuszków :) 


Dnia 1 października 2008 przestaje (43 dzień):
1. Jeść zapiekanki (na mieście)
2. Jeść popcorn
3. Jeść czekoladę

4. Jeść pizze
6. Jeść drożdżówki itp (z wyjątkiem jagodzianek i rogalików mojego łosia jem ich bardzo mało, ale coś jednak od życia się należy) :)

Kolejna 50 przedemną :) a 9 XII będę obchodzic jak mi się oczywiście uda studniówkę swoich pierwszych postanowień :)