... raz troszkę w górę, raz odrobinkę w dół...
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (161)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1988762 |
Komentarzy: | 17124 |
Założony: | 9 września 2006 |
Ostatni wpis: | 17 października 2024 |
kobieta, 46 lat, Białystok
176 cm, 72.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
... początek roku szkolnego zawsze mnie odchudza, ale ten szczególnie szybko... mówią, że od przybytku głowa nie boli, ale nie jestem tego taka pewna... nie wyrabiam się na zakrętach... mam strasznie dużo godzin w tym roku...
... wczoraj wieczorem na wadze zobaczyłam nawet 72,5 kg! :/
... obmierzyłam się w strategicznych miejscach... koszmar!
... w talii - 83 cm, w okolicy pępka - 98 cm, w biodrach - 108 cm :/
Jak to zatrzymać?!
... musiałam uaktualnić pomiar wagi :/
... zdecydowanie idzie w złą stronę... teraz wyglądam jak w ciąży... w nic się nie mieszczę... nie mam siły na diety... nie chce mi się gotować ani ćwiczyć...
... życie potrafi zaskakiwać... w ubiegłym tygodniu miałam wywoływane poronienie i zabieg, bo najpierw okazało się, że moje kilogramy nie wzięły się znikąd, nie zaczęła się menopauza, jak w pewnym momencie zaczęłam myśleć, a jestem w ciąży - w moim wieku, a później do tego wszystkiego doszła informacja, że zarodek jest pusty... dziecko przestało się rozwijać na bardzo wczesnym etapie, a mój organizm tego nie zauważył...
... strajk z pączkami w tle, później święta, niedziałająca waga... i nagle trzy kilogramy do przodu :( mam nadzieję, że przynajmniej część to woda... czas wracać na tory zdrowego żywienia...
... dwa tygodnie i jestem praktycznie w punkcie wyjścia :(
... nie mam czasu gotować... przeważnie jem byle co... nieraz z rzeczami, których mój organizm nie toleruje...