Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem matką na działalności gospodarczej, pracuję z dziećmi w domu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10061
Komentarzy: 174
Założony: 31 maja 2020
Ostatni wpis: 15 sierpnia 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
justyna_teresa

kobieta, 36 lat,

167 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 czerwca 2020 , Komentarze (2)

Kocham burzę. Kiedy słychać grzmoty i dźwięk ciężkich kropli deszczu uderzających o ziemię. Ten, zapach, rześkość, zjednoczenie sił natury. Zaczęłam doceniać takie drobne przyjemności. Wypita w spokoju kawa a za oknem burza. Coś wspaniałego!

Dziś idzie mi całkiem dobrze. Cała rodzina je lody, ale ja się nie złamałam. 🙂

6 czerwca 2020 , Komentarze (9)

Już dobrze ogarniam dietę vitalii. Dzisiaj jem naprawdę smaczne rzeczy. Drugie śniadanie wygrało. Pasta z soczewicy z jabłkiem to jest coś tak pysznego, że ten przepis zostanie ze mną na zawsze. Nie wygląda, ale smakuje wybornie! 😋

Rano ćwiczyłam z vitalią. Poszło mi lepiej niż poprzednim razem. Przez tydzień schudłam 0,8 kg. To mi się podoba. 🙂

No i już pozwalam sobie na kawę. ☕

5 czerwca 2020 , Komentarze (28)

Dostałam sporą ilość komentarzy pod ostatnim wpisem. Dziękuję za wszelkie rady. Są na wagę złota. Nie wiedziałam, że taki sernik to tyle złego. Nigdy w życiu nie obchodziło mnie to co jem. Generalnie jadłam zawsze to na co miałam ochotę. Odchudzanie to dla mnie ogromna zmiana. Gdyby nie to, że muszę schudnąć dla zdrowia nawet bym o tym nie pomyślała. Okazuje się, że trzeba patrzeć na kalorie, ale skąd wiedzieć ile coś ma kalorii... To wszystko jest dla mnie takie nowe, niezrozumiałe. To katowanie się, kiedy nie wiadomo co wolno, czego nie wolno. Gdzieś tutaj przeczytałam, że tak trzeba już na zawsze jeść żeby utrzymać zdrowie.

Dzisiaj nie było tak źle, nawet mi smakowało, ale brakuje mi kawy. Szkoda, że kawy nie wolno.

5 czerwca 2020 , Komentarze (21)

Nie dałam rady dotrzymać tego jadłospisu wczoraj. Zjadłam po kolacji cztery kawałki sernika. Był pyszny! Chyba się nie muszę aż tak katować... Ciągle jem jakieś zielsko, chleb razowy, ryby i kurczaka i jest mi słabo. Jak czasem zjem coś słodkiego wieczorkiem to chyba nic się nie stanie. Generalnie to ja nic nie wiem, bo nigdy wcześniej się nie odchudzałam. Ale po tym serniku od razu poczułam się dobrze. Głowa przestała boleć i poczułam że żyję!

Przejrzałam pamiętniki innych osób tutaj, to się zastanawiam z czego te kobiety chcą się odchudzać. Z kości na ości? Kobieta musi mieć trochę ciałka żeby wypełnić ubranie i wyglądać apetycznie. 

3 czerwca 2020 , Komentarze (3)

Dzisiaj źle się czuję. Jest mi słabo, czuję ciągłe ssanie w żołądku i boli mnie głowa. Nie wiem czy to normalne. Cały czas trzymam się jadłospisu, ale jeśli jutro będzie dalej tak źle to będę musiała coś zjeść dodatkowo, bo się nie najadam.

2 czerwca 2020 , Komentarze (4)

Przejrzałam swój jadłospis. Nie przepadam za słodkimi śniadaniami a tu dzisiaj śniadanie na słodko. 🤮

Zjadłam, ale to było obrzydliwe. Mam nadzieję, że jakoś zniosę dalszą dietę.

1 czerwca 2020 , Komentarze (1)

Dzień dziecka. Czekolada dobra na wszystko. Lubię tą chwilę relaksu z czekoladą. Trudno to czymkolwiek zastąpić. 🤪 A tak na serio, chyba zostaje mi tylko gorąca herbata.

31 maja 2020 , Komentarze (1)

Założyłam konto, kupiłam dietę. Nigdy w życiu nie stosowałam żadnych diet. Jem to co lubię i już. Lubię siebie i swoją figurę, ale muszę schudnąć, bo lekarz mi kazał. Zdrowie mi się sypie i nie mam kondycji.