Hej. U mnie sytuacja z jedzeniem coraz bardziej kontrolowana. Bez liczenia kalorii.... bo przecież od prawie 30 lat wszystkie tabele kaloryczne mam w głowie😉 Jem normalne posiłki tylko w ograniczonych rozmiarach i bez przekąsek między nimi. Ćwiczenia według planu. Waga trochę spadła, ale niestety jeszcze chwileczkę brakuje do tej na pasku😥 Przystępuję dziś do wyzwania : 5 KG MNIEJ DO WIELKANOCY. Miłego dnia Wam życzę🙂