Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wycena

kobieta, 48 lat, Abu Zabi

169 cm, 101.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 lutego 2011 , Komentarze (2)

... tylko dlaczego nie mogę spac? Położyłam się o 3,30 do 4,30 nie mogłam zasnąc, a o 7.30 już się obudziłam. Teraz zjem obiad, zagryzę apap noc i wchodzę do łóżka!

12 lutego 2011 , Komentarze (4)

Hej! Dziś idziemy z mężem na zabawę, nie byliśmy na zabawie 7 lat ,nie licząc wesela kuzyna.

Nie jestem pewna czy potrafię się jeszcze bawic? Pozdrawiam wycena

11 lutego 2011 , Skomentuj

..wysiadły baterie w wadze! Więc uaktualniam pasek wg średniej z ostatnich trzech dni - 84,9 kg! Czyli pierwsza dekada lutego zakończona spadkiem o 300 g przy minimalnej ilości cwiczeń. Więc jest ok.

10 lutego 2011 , Skomentuj

.......pokazała ta moja waga 85,0 kg! Jestem trochę wkurzona. Jutro podsumowanie pierwszej dekady lutego. Czyżby znów tylko 200 g spadku? No w końcu powinnam już byc przyzwyczajona, ważne, że nie jest więcej. DO JUTRA!

8 lutego 2011 , Komentarze (2)

84,7 kg czyli mniej niż na pasku, hurrra........... W piątek aktualizacja paska, cwiczenia wykonuję w mały porcjach ( nie odzyskałam jeszcze sił po chorobie). Pozdrawiam wycena

6 lutego 2011 , Komentarze (2)

Hej!
Dziś już na poważnie wracam do ćwiczeń po tygodniowej przerwie związanej z chorobą.
Waga bardzo zbliżona do paska.
W piątek zrobię aktualizację paska.
Milej niedzieli

2 lutego 2011 , Komentarze (1)

Hej! Niestety dalej zdrówko nmi nie dopisuje, czuję się marnie... z powodu choroby cwiczeń brak ( bo naprawdę nie mam siły). Jem rozsądnie, trochę za mało warzyw w tym moim menu, ale nie ma siły na zakupy! Miód jako lekarstwo odstawiłam,bo za chwilę waga znów skoczy...

A tak naprwdę chcę już do pracy, trzy miesiące wolnego, już starczą. Niech tylko pogoda trochę się poprawi i otwieram lodziarnię. Przerwy zimowej już mam dośc. Pozdrawiam

1 lutego 2011 , Komentarze (2)

Hej! Weszłam dziś na wagę, która pokazała 85,2 kg tzn że przez ostatnie 11 dni stycznia schudłam 20 dag, a w sumie w styczniu schudłam 1,3 kg. Rewelka to nie jest, ale może powolne chudnięcie, nie spowoduje szybkiego jojo?

W styczniu zaliczyłam 1560 minut różnego rodzaju cwiczeń co daje średnio 50 minut dziennie...

Aktualnie cwiczeń brak,ale jak wyzdrowieję dalej cwiczymy....

31 stycznia 2011 , Skomentuj

ale będzie później, bo jestem chora!

28 stycznia 2011 , Komentarze (1)

Hej!

Waga taka jak na pasku, dalej nic nie ruszyła... no cóż jestem cierpliwa...

W środę miałam urodziny i zjadłam trochę więcej i tłuściej, a wczoraj było mi niedobrze cały dzień, ale niczego nie zwróciłam, bo to moje

We wtorek na łyżwach zaliczyłam upadek i kolano mam fioletowe, ale na szczęscie boli tylko z zewnątrz czyli chyba środku nic się nie przestawiło...

Dziś zaliczony już basen, a planach jeszcze rowerek. Miłego dnia