Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam! przybierałam, bo miałam pod sercem moje 2 dzidzie, Amelke z 12 kwietnia 2008 i Filipa z 09 pazdziernika 2009, sie tak rozpychaly, ze brzuszek mi zostal a z cwiczeniami jestem na bakier ;( bym duzo chciala, ale leniem jestem.... wstyd miec taka szafe a nie zgrabne 4 litery.... Pozdrawiam wszystkich wytrwałych i kombinatorów ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 95416
Komentarzy: 118
Założony: 30 stycznia 2007
Ostatni wpis: 25 marca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kizimizi2

kobieta, 43 lat, Kraków

162 cm, 71.30 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Zmiescic sie... Dzialac! Wykonczyc wszystko!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 września 2007 , Komentarze (2)

witam Vitalijki,
na razie walkę z kilogramami w dół odstawiam na bok, walczę teraz zeby byly w górę. Będę miała dzidziusia :)  jestem w 12 tyg. ciąży i przybylo mnie 80dkg na razie. Dzidzia ma ok. 5 cm i waży ok. 8 g. pasek wagi będzie wzrastał. trzymam kciuki za Was wszystkie. kisssski :)

8 sierpnia 2007 , Skomentuj

Witam Wszystkich Wytrwałych, czyli wielkie WWW :) . Od wczoraj znowu jestem z Wami, zaczęłam od początku dietkę vitalii zgodnie z przepisami.
teraz tylko 2 kg to zlikwidowania!!! planuję do końca sierpnia zakończyć operację i na urlipik być lasencją :).

Pięlnego dzionka życzę...

31 lipca 2007 , Komentarze (2)

jak już wcześniej wspominiałam trochę Was zaniedbałam i siebe też troszeczkę.
Kupiłam działeczkę, więc jestem happy i mogę odsapnąć, stresik zredukowany tylko do stresu w pracy :) , w tym tygodniu wracam do Was, się troche nabrało ciałka kochanego ;) . kisssssssski

18 czerwca 2007 , Skomentuj

    Witam, dawno mnie tu nie było, załatwiam kredyt na działeczkę pod wymarzony domek i już troche się martwię, bo niby decyzja w ciągu tygodnia miała być a już mija trzeci i 3 banki milczą ;( , będzie dobrze ;) dietka trzyma wagę, myślę, że stoję, nie objadam się, staram się jeść co 3 h itd.... trzymam kciuki za Was Wszystkie, buziaki ;)

29 maja 2007 , Komentarze (4)

piękna pogoda na spacerek w cieniu drzew, się z tym klimatem porobiło!!! w pracy ciężko wytrzymać, bo klima ledwo wydala - a  strój ma być "odpowiedni"! Czekam na urlopik mmmm... będzie się działo, mam nadzieje, że coś popracuję nad sobą do tego czasu, myślę o masażu...
życzę miłego dnia

16 maja 2007 , Komentarze (5)

Vitalijki trochę mi wróciło z wagi ;(  to 55,20 kg było, ale uciekło... teraz to ponad 56 niestety. Na razie nie mam siły trzymać dietkę, ale nadal odżywiam się max co 3 h, nie solę, dużo wody piję. Tylko teraz mam tyle na głowie hmmm... ja pitolę, ale ja się tłumaczę cóż czuję się winna i jestem!!!!!!!! skazać mnie na dietkę z ćwiczeniami ( czego nigdy nie robię ) to dopiero!!!
pozdrawiam gorąco :)

8 maja 2007 , Komentarze (2)

byłam w Milówce cały tydzień jak również na rajdzie Politechniki Krakowskiej oczywiście, który tam się odbywał... ostro było! mój 6 rajd i ostatni pewnie, bo next roczek dzidzie chce.... wypoczęta wracam do rzeczywistości. 
Heja!!!!

27 kwietnia 2007 , Skomentuj

cale 9 dni byczenia, jade w gory ;) , jutro jeszcze troche depresji, bo jade ogladac ZNOWU, KILKA PEWNIE ZNOWU BENADZIEJNYCH dzialek, ale juz od wieczorka grillik na dzialeczce i luzik, zycie jest piekne po 26! Choc ktos mi ostatnio powiedzial, ze juz 30 na karku, eeeeee tam ;)
zycze duzo slonca i lenistwa :) ;) :)

16 kwietnia 2007 , Komentarze (2)

a ja nie mam czasu się zważyć czy przytyłam czy co, szukam ostro działeczki na wymarzony domek, W Krakowie działki dosłownie z dnia na dizeń idą 100% w górę, nie długo nie będzie  nas stać nawet na 6 arową , a chcemy od 8 do 15 arów. takie jest życie :)

11 kwietnia 2007 , Komentarze (5)

i po dietce, już straciłam zapał i tak mniej więcej staram się odżywiać wd. vitalii, ale już mi się nie chce, teraz jeszcze mam jajeczka i zajączki czekoladowe i wieczorkiem miło jest sobie ugryźć kawałek ucha albo nogi zajączka... nie wiem moze troszkę mi się przytyło od świąt??? eee tam super jest tyle ile schudłam to już ogromny sukces :)
miłego dzionka życzę