Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mieszkam na peryferiach Koszalina. Mam ogród w którym lubię pracować.Od 1999 roku jestem na rencie chorobowej. Obecnie emerytura. Przeszłam 5 operacji w tym 3 na kręgosłupie(dyskopatia
).
Rozwiązuję krzyżówki, czytam gazety, książki i prowadzę dom. Okresowo jestem u moich wnuczków.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 97624
Komentarzy: 589
Założony: 13 czerwca 2007
Ostatni wpis: 27 kwietnia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
brach

kobieta, 68 lat, Koszalin

159 cm, 73.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 października 2008 , Komentarze (5)

Właśnie u nas piękne słoneczko dzisiaj świeci, rano trzeba było szyby skrobać. Dzisiaj waga pokazała 64,90 kg, czyli 0,80 kg mniej. Wydaje mi się, że dużo jem, ale w normie, gdyż nie przytyłam, a nawet schudłam. Kończę i idę do ogródka zakończyć prace przed zimą, a tak jest pięknie, szkoda w domu siedzieć. Pozdrawiam wszystkie Vitalijki i dziękuję za wpisy i pochwały, aż urosłam.Pa.

26 września 2008 , Komentarze (4)

Ostatnio strasznie dużo jem i jestem wiecznie głodna. Jutro się zważę i zobaczę co z tym jedzeniem. Ostatnio jest mi wiecznie zimno i to jest chyba powód tego jedzenia. Chyba trzeba zacząć dietkować. Pozdrawiam wszystkich.

21 września 2008 , Skomentuj

Moje koleżanki, bardzo dziękuję za miłe wpisy i słowa otuchy. Mój dół się zmniejszył. Byłam wczoraj u mojej córki na 25 urodzinach. Nie mam jej na co dzień, ale wszystkie uroczystości zaliczam. Dzisiaj lecą do Grecji w podróż poślubną.

19 września 2008 , Komentarze (3)

Po pierwsze - zmarła córka mojej koleżanki mając 30 lat do tego w USA. Koleżanka poleciała do USA po zwłoki.
Po drugie - przytyłam 2 kg.
Po trzecie - jestem zmęczona i mam doła.

9 września 2008 , Komentarze (1)

Pozdrawiam wszystkich. Na razie nie mam czasu na zaglądanie na Vitalię. Wybaczcie mi.

25 sierpnia 2008 , Komentarze (3)

Kochane moje koleżanki, potrzebuję adres strony, przez którą wkleja się fotki na Vitalię do pamiętnika. Ostatnio padł mi komputer i wgrano od nowa oprogramowanie i adresy stron poszły ze starym systemem. Z góry dziękuję.
Wczoraj byłam w gościach w Darłówku. Raczono nas rybami, tak się najadłam, że dzisiaj boli mnie żołądek. Chyba z ilością przesadziłam, a były smażone i w zalewie octowej i w oleju. Bardzo lubię ryby, ale były za tłuste, ja jem duszone, albo gotowane i wędzone. Teraz trzeba pocierpieć. Pozdrawiam wszyskich.

21 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

Wesele się odbyło. Było wszystko super. Gościom też się podobało. Jestem po dwóch weselach i na razie nie mogę dojść do siebie. Waga ciut ciut poszła w górę 0,5 kg, myślę, że w najbliższych dniach wróci do normy. Pozdrawiam wszystkich.

13 sierpnia 2008 , Komentarze (3)

Dziękujęza wpisy. Jutro wesele mojej córki. Znalazłam chwilę, aby się tąwiadomością z Wami podzielić. Już mi nie dużo zostało do zrobienia.Jutro fryzjer i ubieranie córki i przyjmowanie gości. Wesele 85 osób. Wpiątek mam poprawiny, a w sobotę jadę na wesele męża chrześnicy 250kmod nas.Myślę, że jakoś to wszystko przeżyję. Do dzisiaj schudłam24,20kg, czyli ważę 63,50kg. Pozdrawiam Was kochane koleżanki. Miłegoweekendu.

30 lipca 2008 , Komentarze (4)

Nie mam czasu zaglądać na Vitalię. Waga znowu trochę spadła -0,40 kg. Za dwa tygodnie mam córki wesele. Teraz mam kocioł - remonty i remonty. Po weselu będę odpoczywać. Na dodatek dzisiaj zmarła moja bratowa i się zrobiło byle jak. Wesele było planowane i załatwione rok temu, a śmierć nieplanowana.

19 lipca 2008 , Komentarze (5)

Moja waga znowu poszła w dół i jest 65,90 kg. Mimo, że nie mam chudnąć dalej, ale jakoś sama waga spadła w dół. Moje stawy wracają do normy jest lepiej. Pozdrawiam wszystkich.