Pamiętnik odchudzania użytkownika:
weronikawerus

kobieta, 35 lat, Warszawa

163 cm, 62.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

8 marca 2008 , Komentarze (4)

dzisiaj z ciekawości policzyłam sobie kalorie tego co zjadłam(nie wiem czy dobrze)
-ś:2 kromki chleba+jogurt
-II ś-bułka z pasztetem i ogórkiem
-obiad-to samo co drugie śniadanie
-kolacja-cztery łyżki płatek owsianych z 2 łyżkami bakali+mleko
razem wyszło ok:872 kalorii.
 
jak myślicie mniej więcej dobrze to policzyłam???bułki były zwykłe a jogurt ok 200 kalori miał.jeszcze będę cwiczyć zeby sie nic nie odłożyło.


-myłam dzisiaj okna 3h(516 kacl spalonych)
-mam zamiar ćwiczyć 80 min(390 kacl spalonych)-ale nie wiem czy dam tyle rady

7 marca 2008 , Komentarze (2)

schudłam 1 kg!!!waga dzisiaj pokazał 59,0kg:))))jestem happy!!oby tak dalej,dzisiaj strasznie jestem padnięta.2h myłam okna takie duże w sklepie.umyłam z koleżanką 8 okien.nie wiem ale raczej nie będe dzisiaj ćwiczyc,nie mam sił.

a zjadłam:
-ś:bułka z serem ogórkiem i papryką
-IIś;to samo co pierwsze]
-obiad:jogurt
-kolacja:bułka z śledźem.

normalnie to powinnam być dzisiaj na kursie ale przyszłam do domu taka zmeczona ze poszłam spać i zaspałam.

kochane nie macie pojęcia jak mi pomagacie,dziękuje!!!buziaki:***

6 marca 2008 , Komentarze (5)

jak narazie idzie dobrze.dzisiaj zjadłam:
-ś:2 kanapki z szynką,serem i papryką
-II ś:to samo co pierwsze
-obiad:bułka z szynką serem i 5 małych ogórków koserwowanych.

jeszcze czeka mnie godzinka ćwiczeń.jak myślicie uda mi sie do maja osiągnąć cel??coś wolno sapada mi waga:/a co tam u was moje kochane???a zresztą nie pytam ,lece czytać pamiętniki.buźka

5 marca 2008 , Komentarze (4)

staram sie .ciągle jestem na diecie codziennie ćwiczę,a mino to czuje sie coraz grubsza zamiast chudsza:((dlaczego??:(pomóżcie

4 marca 2008 , Skomentuj

ćwiczyłam godzine i niec już dzisiaj nie zjem:)

4 marca 2008 , Komentarze (5)

źle sie czuje,wszystko mnie boli mam ochote rzucić to całe odchudzanie:((.wiem że nie mogę ale mam jakiegoś doła.może to dlatego że zjadłam więcej niz zaplanowałam.

posiłki:
-ś;2 kanapki z szynką serem i papryką
-II ś: to samo co pierwsze śniadanie
-obiad:jogurt+2 kromki+bułka z papryką i serem.


jeszcze nie cwiczyłam ale mam zamiar pomimo że wszystko mnie boli.niechce i nie moge sie poddać.ale jest ciężko:((mam nadzieje że już dzisiaj nic nie zjem.

3 marca 2008 , Komentarze (3)

dzisiaj sie ważyłam no i tak jak sie obawaiłam waga wskazywała powyżej 60 a dokładnie 60.1.nie ma co sie przejmować i nażekać tylko trzeba sie wziąść do roboty.

posiłki:
-ś:2 kromki chleba+jjogurt
-II ś: dwie kanapki z szynką i serem
-obiad:2 kanapki z serem i 2 parówki

ćwiczenia:
-45 min w-f(siatka)
-40 min aerobic

na dzisiaj to tyle.bola mnie łydki więc wole troche mniej dzisiaj poćwiczyć.

2 marca 2008 , Skomentuj

mój rekodr: ćwiczyłam w sumie dzisiaj 80 min!!!prędzej dla mnie to było nieosiągalne,a jednak stało sie.chce codziennie ćwiczyć minimum 40 min.a najlepiej godzine

 dzisiaj oprócz tego co rano napisałam zjadłam jeszcze
 -kotlet+2 kromki+kapusta
-2 jogurty
-pare chipsów(nie umiałam sie opszeć)ale nie mam wyrzutów bo to było ok 5 chipsów i napewno je spaliłam.

może zrobie jeszcze abs bo zauważyłam ze brzuch mi sie po tym umieśnia i zmniejsza:)dobranoc kochane.acha bym zapomniała jutro rano sie waze(wiem ze bedzie ok 60,ale mam zamiar sie ostro wziąśc do roboty i jak najszyciej zobaczyć z przodu 5)

2 marca 2008 , Komentarze (10)

jak narazie dzień dobrze sie zapowiada,

-zjadłąm 2 kanapki z dżemem morelowym
-ćwiczyłam juz 40 min(20 min latino aerobic,20 min joga)

nie ma co ukrywać jestem z siebie dumna.dla mnie to sukces:)oby tak do końca dnia i oby codziennie chciało mi sie tak ćwiczyć.a co tam u was moje kochane??jak dietka i ćwiczonka??lece poczytac:)pozdro

1 marca 2008 , Komentarze (1)

dzisiaj poraz pierwszy od dłuższego czasu udało mi sie cwiczyć całą godzinę<hura>.Dla mnie to jest duzy sukces,aż ręce mi sie trzesą.Spociłam sie jak świna ale było warto.więc moje ćwiczonka to:
-20 min aerobic
-40 min latino aerobic(taniec):)))

chce tak codziennie.super sie teraz czuje.mam nadzieje ze jutro nie będę miała zakwasów.a moje posiłki dzisiaj wyglądały tak:
ś:dwie suche kromki+jogurt
II ś:bułka +3 małe kiołbaski
obiad:ryż z jogurtem
to jest wszystko

a wypiłam:
-2 czerwone cherbaty
-kawa z cukrem i mleczkiem
-woda niegazowana
-napój enrgetyzujacy(stasznie byłam dzisiaj nieprzytomna i kawa mi nie pomogła)