Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam 22 lat fantastycznego chłopaka i kilka kg za dużo ;P :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 17705
Komentarzy: 106
Założony: 19 lipca 2008
Ostatni wpis: 7 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KiciaSc

kobieta, 33 lat, Sosnowiec

176 cm, 71.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 stycznia 2010 , Komentarze (1)

Dzisiejszy dzień mina bardzo szybko. rano zaspałam do szkoły a w szkole to nawet z górki. po szkole poszłam obejrzeć jakieś kiecki na studniówkę ale nic nie znalazłam. wróciłam do domu gdzie czekała na mnie moja chrześnica ;] wieczorkiem przyszła do mnie moja koleżanka pogadałyśmy trochę ;]
Moja bratowa kupiła dziś pyszne ciasto ale nie skusiłam się ;] Ciągle pije wodę z cytryną i daje radę ;) jak na razie nie jest źle a to już 4 dzień..

Dzień 4
śniadanie - brak
obiad - banan, kiwi, większa część jogurtu naturalnego
kolacja - 150g serka wiejskiego




7 stycznia 2010 , Skomentuj

Dzisiejszy dzionek był ciężki ... Wyszłam z domu o 7.30 a wróciłam o 18.30 .. cały dzień po za domem .. i jak tu przejsc na normalną dietę? dobrze że ułożyło mi sie tak że dzis miałam jakis świeży owoc na obiad wiec mogłam coś zjeść na szybko.
W szkole ćwiczyliśmy poloneza ;] nawet ni jakoś idzie i mój partner też sobie radzi. Po szkole poszłam z kumpelą kiecki na studniówkę oglądać ;] taka co mnie sie spodobała tylko 550 ;/;/ niestety nie stać mnie na nią :( Później wykłady w WSB no i powrót do domu ;)
Malwinka moja kochana zrobiła mi dzis do szkoły grzaneczkę która była pyszniutka :] Dziekuje ;***



 Dzień 3
śniadanie: kawa
Obiad: 2 małe jabłuszka
kolacja: 2 jajka na twardo, sałata, plasterek szynki.



Tak chce wyglądać !!!

6 stycznia 2010 , Komentarze (5)

no i dzisiaj jest już 2 dzień mojej dietyki ;) Nawet sie trzymam ;P nie myślę tyle o jedzeniu i już mam płaski brzuch :D o jelita są prawie puste ;PPP Dzis wieczorem się zważę i zobacze jakie są efekty po 2 dniach ;) Nie spodziewam sie cudów ;]
WGL wczorajszy dzień był cudowny xD najpierw spotkanko z kumplem ;* dawno sie nie widzieliśmy a potem okazało się że moja przyjaciółka wygrała 4 bilety na Sound Definition xD i ja jeden z nich otrzymałam od niej w prezecie!!!! nie wierze taka impreza mi sie trafiła :D
Teraz mam kolejną motywacje do tego żeby dobrze wyglądać!!! A to już 23.01 !!!!!!
Będzie cudownie, ja to wiem !!! po za tym zaprezentuje nową siebie xD

Dzień 2
śniadanie - kawa
obiad - befsztyk z sałatą
kolacja - plasterek chudej szynki ;)


!!!!!!!!!!!!!!!!
Chciałam jeszcze wam powiedzieć co niedawno odkryłam ;]
Ja osobiście nie przepadam za samą wodą mineralną.. jak mam ją pić 2l dziennie to konczy się na 0,5l ;P Może wy juz to stosujecie ale ja ostatnio przeczytałam że dobrze na trawienie wpływa woda z cytryną no i tego spróbowałam ..!!! pycha :) teraz to mogę jej pić ardzo dużo xD przynajmniej sie nie odwodnię! :)


5 stycznia 2010 , Komentarze (1)

Po dość długiej przerwie postanowiłam znowu rozpocząć dietę. Znowu muszę zmierzyć się ze zbędnymi kilogramami. Ale tym razem raz a porządnie!!!! Ileż można... Obecnie ważę 75kg
Nienawidzę swojego ciała.. i nigdy nie pogodzę się z jego obecnym wyglądem. Szczególnie że moja przyjaciółka wygląda cudownie... ja przy niej blednę :( DAMY RADE.

Nawet tak dużo nie przytyłam ;P Obecnie ważę 75 kilogramów ;( wiec tak 2-3 kg od stałej masy ciała... ale i tak jest to za dużo!! Szczególnie iż przede mną szczególny dzień w życiu.. STUDNIÓWKA!!!! muszę ślicznie wyglądać ;)!! no zobaczymy jak to pójdzie ;P Obecnie znowu jestem na Diecie!!! znowu wybrałam kopenhaską ;P jakoś  mam zaufanie do tej diety ;)


Dzień 0 (poniedziałek)
zaczęłam go herbatki i miałam zaczynać dietę kopenhaską ale musiałam jechać do bratowej gdzie nie było tego co potrzebowałam :( No to zjadłam na obiad pomidorówkę, a na kolację małego Kebaba z pomysłu na.. -> był pyszny ;)

Dzień 1
Ostateczny początek diety!
śniadanie: kawa z 1 łyżeczką cukru
obiad: dwa jajka (usmażyłam sobie jajecznice na patelni bez tłuszczu z dodatkiem pieprzu i oregano bo Soli tez nie można :( )
kolacja: Befsztyk + pomidorek ;)


DAM RADE !!!! Muszę schudnąć do studniówki co najmniej 7 kilogramów!!!!!!
DAM RADE !!!!


22 lipca 2008 , Komentarze (2)

Hmm.. wczorajszy dzień zleciał mi bardzo szybko.. Za szybko!!!!
Od rana wyczekiwałam paczki z kosmetykami z Oriflame ;] W koncu sie jej doczekałam!! nareszcie mam moje kosmetyki .. Juppii..!!!! Wieczorem wpadła koleżanka po metamorfozie <zmienila fryzurę i zroiła balejage>.

Wczorajsze menu:
Śniadanie - sałatką owocowa
Obiad - ziemniaki, ryba, sałatka z pekińskiej kapusty.
Kolacja - brak

Dzisiejszy dzień rozpoczoł się bardzo wcześnie. Musiałam wstać o 7.30 żeby zdązyć na pociag do Gliwic. To juz przedostatnie spotkanie Formuły Sukcesu Menadżerów Oriflame <szkolenie marketingowe na które uczęszczam>. Dojechałam na miejsce i w ogóle była fajnie dopuki nie poszłysmy do MC DONALDa !!!! Ale i tym razem moja silna wola mnie nie zawiodła. Nie zamówiłam nic. Siedziałam sobie sama w koncie i patrzyłam jak inne jedzą.!!! To było straszne ;(( miałam takiego smaka na hamburgera .. ale powiedzialam sobie NIE !! JESTEŚ NA DIECIE!! i udało się ;]. Jedna kolżanka dała mi jabłko na pocieszenie które wyjątkowo mi smakował. Ciekae dlaczego .. ?? :P

Dzisiejsze Menu
Śniadanie - 2 kromki z jajkiem i pomidorem
Obiad - Tależ Botwinki
Kolacja .. Jeszcze nie wiem :PP

Trzymam za wsz wszystkie kciuki i pozdrawiam Gorąco ;**

21 lipca 2008 , Komentarze (2)

Wczoraj była niedziela .. nienawidze tego dnia bo zawsze jest dużo dobrego jedzonka do skosztowana. A ja zazwyczaj nie moge się temu oprzeć.
Wczoraj była u mnie również moja ukochana chrześnica która ma dopiero a moze aż pół roczku. Jest kochana . Przy niej wszystkie smutki odchodza na drugi plan. Wystarczy jej jeden uśmiech i ma sie poprawiony humor na cały dzień i naładowane baterie. Wczoraj niestety tak nie było bo zaraz pokłuciłam się z moim bratem. Nie wiem co z nim jest. On chyba ma jakies powiązania z fazami ksiązyca bo cóż innego. Czasmi jest ok a czasami to byśmy się pozabijali!!!

Wczorajsze menu
śniadania - sałatak - 1 banan, 1 brzoskwinia, garść płatków, troche jogutru naturalnego i łyżeczka cukru
Obiad - rosół z makaronem, ziemniaki z rybą i sałatką pekinską do tego 4 plasterki kabaczki ;(((
Kolacja - kilka orzeszków

Czy to bardzo dużo .. ?? :(

Ale wczoraj stało sie coś niesamowitego. Weszłam wieczorm na wege a tam wyskoczyło 71 kg!! To niemożliwe.. jak ja mogła schudnąć 2 kg?? Nie wiem .. i to jeszcze by łam po jedzeniu. Jestem bardzo szczęsliwa ale jeszcze tego nie zapisuje bo musze sie upewnić czy tak na prawde jest!!

Pozdrawiam ;**

20 lipca 2008 , Komentarze (4)

Pierwszy dzień za mną .. Zawsze zacząc jest prościej niż to kontymułować.. 

Wczoraj byłam u mojej chrzestnej.. wkoncu udało nam się odwiedzić. Pogadałyśmy troszkę i wogule było fajnie. Ciesze się że jej zaczyna się chodz troche lepiej w życiu układać. 

Wczorajsze MENU:
Śniadanie - 2 kromki z serem i ogórkiem
Obiado-Kolacja - 6 plastrów kabaczki z serem <mniam> ;]

Niedoś ze dopiero wczoraj zaczełam to już znalazła się na mojej drodze ciężka przeszkoda. Mam kupiła czipsy ;( i położyła mi je przed nosem. ALE NIE SKUSIŁAM SIĘ NAWET NA JEDNEGO - jestem z siebie dumna.

Dzisiejszy dzień to wyzwanie. Jak co niedziel przyjedzie brat i mama napewno zrobi mase pyszności...!!

19 lipca 2008 , Komentarze (6)

Dziś właśnie postanowiłam zacząc. Mam zamiar schudnąc 8 kg do końca wakacji.. Mam nadzieje ze mi się uda ;] Fajnie było by przyjść do szkoły o kilka rozmiarów mniejsza .. hehe ..

Dziś znowu przechodze na wegetarianizm .. ale tym razem nie pozwole sobie na zadne odchyły od planu. Nie jem mięsa, słodyczy (nawet moich ulubionych paluszków i ciasta), jem najpóźniej 3 godziny przed snem i ćwicze ćwicze i jeszcze raz ćwicze..

Dam rade .. !!