właśnie dzisiaj skończyłem 34 lata , starość nie radość jeszcze 6 lat i czterdzieści o jojoj ,
a na poprawienie humoru robie brzuszki na czas w 60 s ,wczoraj 47 a dzisiaj udało się 53 tzn że do przodu idzie
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (277)
Ulubione
Sylwetka
Poprzednia
Cel
O mnie
kiedyś duuuużo sportu i jadłem ile chciałem a potem załozyłem rodzine i zaczęło sie przybieranie ,mam żonę i 2 córki i niespecjalnie dużo wolnego czasu ale robie co mogę żeby jakoś wyglądać ,sprawność ruchowa siła i kondycja zostały ale mięśnie ciągle dobrze schowane ,po wypadku samochodowym oprócz kilogramów walczę też z urazem kręgosłupa i znowu przytyłem przez brak ruchu,od 1,5 roku ostro trenuje MMA i wróciłem do proteinowej !!!
Proteinowa zrobiła swoje teraz jadę zbilansowaną i liczeniem kalorii
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 138886 |
| Komentarzy: | 1132 |
| Założony: | 29 lipca 2008 |
| Ostatni wpis: | 23 sierpnia 2016 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
miyagimen
mężczyzna, 49 lat, Siedlce
178 cm, 119.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
1 stycznia 2009 , Komentarze (5)
no cóż trzeba w końcu odrobić straty trochę się nazbierało ,od dzisiaj nowy początek , dzień zacząłem od ćwiczeń pomki przysiady i brzuszki ,w seriach łączonych ,pozdrawiam wszystkich
8 listopada 2008 , Komentarze (4)
no dobra ,teraz już na poważnie wziąłem się za siebie, troszkę straciłem przez te dwa miesiące ale odrabiam straty życzcie mi powodzenia
1 października 2008 , Komentarze (4)
powoli zaczyna mi się klarować w pracy ,trochę wiecej trenuje ,dieta jeszcze kuleje ale dojdę do siebie
14 września 2008 , Skomentuj
ostatnie dwa tygodnie mam wyjęte z życiorysu praca praca praca musze zorganizować i czesciowo obsadzic swój nowy dział który poprowadzę, we wtorek oficjalnie zostanie mi przekazany ,nie mam czasu na nic i jeszcze targi wczoraj i niestety na ćwiczenia też zabrakło chwili ale dzis zaczne znowu bo lipa będzie , robie pomki na podpórkach a potem brzuch ABSII a na śniadanie była jejecznica na szynce
dzisiaj w końcu pojechałem na zakupy 
2 września 2008 , Komentarze (3)
ale numer , zachodzę sobie do nowej pracy a tu niespodzianka mam zostać kierownikiem działu do którego przyszedłem ,pracowałem już kiedys w tej firmie i widocznie zostawiłem dobre zdanie o sobie ale nie spodziewałem się że aż tak, mam dobrać sobie ludzi własnie siedzę nad stosem cv ,to ciężka praca , tylko na tym wszystkim dieta cierpi bo nie mam czasu na żarcie
29 sierpnia 2008 , Komentarze (6)
to taka mała dygresja nie związana z odchudzaniem była ale mi to leży na żołądku
29 sierpnia 2008 , Skomentuj
dwa tygodnie temu podjąłem decyzje o zmianie pracy i mając stabilne zatrudnienie zrezygnowałem z niego na rzecz nowej pracy w której muszę się uczyc od początku ale więcej zarobię ,a musze utrzymać rodzinę więc to chyba słuszna decyzja , w tym naszym popiep...... kraju nie może nic być normalnie człowiek sie przyzwyczai do ludzi i miejsca a tu trzeba spadać bo kasa kasa kasa