Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mirin

kobieta, 46 lat, Kiedyśtambędę

156 cm, 74.90 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 listopada 2020 , Skomentuj

Grzecznie się trzymam zasad a tu wyskoczył mi @ i mam półtora kilo do przodu. Ale to minie.

Dziś na śniadanie miałam jajka na szpinaku i słoninie - 461 kalorii

Potem był rosół z mięsem - 389 kalorii

A na kolację brukselka z dużą ilością masła - 450 kalorii

No i kupiłam ostatnio Nutwheya ze świetnym makro. Smakuje jak nutella i jest za dobry. Już nie będę go kupowała.

23 listopada 2020 , Skomentuj

Przestałam liczyć kalorie i waga przestała spadać. Od dziś znowu liczę ile zjem i ile ćwiczę. Za tydzień zrobię tabelkę z całościowym zestawieniem. Zobaczymy jak będzie się prezentować?

20 listopada 2020 , Skomentuj

Wczoraj zjadłam 1378 kalorii, ale nie ćwiczyłam. Makro było ok: wegle 8%, tłuszcz 72%, białko 20%. Waga bez zmian ale nie można schudnąć dzień w dzień. Następny raport w poniedziałek.

19 listopada 2020 , Komentarze (3)

Wczoraj zjadłam 1720 kalorii, w tym węgle 43 gr - 10%, tłuszcz 78%, białko 12%. Zastanawiam się czy jestem na ketozie czy na low carbie. Z tego co wczoraj czytałam to na adaptacji można jeść 20-30 gramów węgli. Po adaptacji można zwiększać ilość węgli do 50 a nawet 100 by np stymulować budowę mięśni. Większość moich węgli to miseczka malin przed wieczornym treningiem. Chyba muszę się dokładniej przyglądnąć jak przedstawia się kwestia mojej masy mięśniowej. A wczoraj spaliłam 700 kalorii (400 orbitrek, 300 wioślarz). Waga w ciągu dnia spadła o 0,2 kg.

O węglach od 7 minuty. Im więcej trenujesz tym więcej węglowodanów możesz jeść.

18 listopada 2020 , Komentarze (3)

Wczoraj zjadłam 1807 kalorii, jeśli chodzi o makro to 12% węglowodany, 70% tłuszcze, 18% białka. Nadal nieidealnie ale ketogenicznie coraz lepiej. I waga nareszcie spadła, o pół kilo w ciągu 3 dni. Czyli jadłam za mało i dlatego nie chudłam. Dziś znowu będę chciała zjeść ok. 1800 kalorii i ćwiczyć podobnie jak wczoraj.

A wczoraj wyćwiczyłam 600 kalorii (450 na orbim i 150 na wioślarzu)

17 listopada 2020 , Skomentuj

Pierwszy dzień liczenia kalorii za mną. Zaczęłam od obliczenia podstawowej przemiany materii i wyszło mi 1166 kalorii. Z moją aktywnością ćwiczeniową powinnam spożywać 2100 kalorii (całkowita przemiana materii) by nie zmieniać wagi. Aby schudnąć powinnam jeść ok. 300 kalorii poniżej CPM czyli 1800. A tymczasem wczoraj naliczyłam zjedzonych 1249 kalorii. I to 200 dołożyłam specjalnie bo mi wychodziło zdecydowanie poniżej PPM.

Jeśli chodzi o makro to wyszło:

węglowodany 6%

tłuszcze 66%

białka 28%

Trochę za dużo białka i za mało tłuszczu jeśli chodzi o keto.

Chyba już jest dla mnie jasne dlaczego nie chudnę. Prawdopodobnie jadam poniżej PPM i organizm boi się zagłodzenia i nie chce żegnać się z nadprogramowym tłuszczem. Policzę się jeszcze ze dwa dni by zobaczyć jak to wychodzi