Według planu dzisiaj powinien być rest, ale w sobotę idziemy na przebierane urodziny, więc pewnie na ćwiczenia nie będę miała już czasu. Postanowiłam rest zostawić na sobotę.
Dzisiaj ćwiczyłam pierwszy raz z ekspanderem. Nie spodziewałam się , że to będą tak męczące dla mięśni ćwiczenia. Szczerze powiem , że super przyrząd. Polecam spróbować, zestaw Tone 30. Wcześniej używałam tylko hantelek, więc nie miałam porównania do niczego. Ogólnie z dzisiejszych ćwiczeń, po raz pierwszy, jestem w całości zadowolona, pozytywnie zmęczona.
Jeżeli zaś chodzi o wagę, to zaczyna spadać, nie wiem jak wymiary, czekam z nimi do niedzieli. Może w końcu się coś ruszy. Organizm chyba przyzwyczaił się do większych porcji o prawie regularnej porze. Przynajmniej staram się żeby tak było. Ciągle muszę się pilnować, żeby się nie przygłodzić. Byle do przodu.