O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 84145 |
Komentarzy: | 1397 |
Założony: | 11 stycznia 2010 |
Ostatni wpis: | 6 kwietnia 2016 |
kobieta, 44 lat, London
153 cm, 81.60 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Najwazniejsze to dążyc do celu.....
pieprzona zima zepsuła wszystko
Odwaga oznacza działanie mimo lęku, a nie bez
lęku.
Więc ja jestem odważna mimo lęku i strachu pokonałam wczoraj swoją słabość do jazdy samochodem w taką pogodę i mam to zamiar robić częściej...pokonywać własne lęki mrrrrrrrrr.
Dziś zrobiłam sobie wolne od pracy heheheh ciekawe jak zareagował mój menager ale wiecie i tak mam to w nosie jeden dzień od kilku miesięcy musiałam. Praca na dwa etaty to cięzka sprawa 7 dni w tygodniu bez wolnego dnia to nawet koń by padł. Do tego siłka codziennie albo jakieś inne ćwiczenia ludzie co się dziwić że nie miałam ochoty do niczego..... Dziś jest ten szczęśliwy dzień .... gdzie mieszkano ślini jak w zamku, pięknie przy tym pachnąć, pranie zrobione i zaraz zabieram się za obiad. Mój hmmm Pan mąż w pracy ludzie więcej takich dni w moim zyciu proszę :):):):) ale się pozytywnie naładowałam. Zaraz zmykam zjeść jakąś przekąskę a potem obiadek i myk na siłkę i może o 19 aerobik????? Kto wie, ale sie sportowa zrobiłam....łysemu ślinka będzie tylko ciekła na mój widok jak nie teraz w grudniu to na pewno w lutym....mrrrrrrrrrrrr JESTEM WIELKA ale to dzięki Wam dzięki za wsparcie :)
tak moje drogie Vitalijki jesteście kochane dziękuję za miłe słowa i wszystko sobie wziełam do serca aby przemyśleć na spokojnie :)
Dietkowo inaczej niż w spisie ale dałam radę. Dziś miałam szkolenie i było fajnie ;) a obiadek jaki nam zaserwowali był przepyszny...byłam nawet grzeczna zjadłam tylko pierś z kurczaka nadziewaną serem feta i oliwkami a do tego na deser szarlotka z gałką lodów mrrrrrrrrr, ale kalorie spaliłam na aerobiku.... Doradźcie mi co zrobić chodzić codziennie na siłownie i aerobik czy może 3 razy siłownia i 3 razy aerobik w innym dniu :) sama nie wiem. Chcę aby były efekty, ale nie chcę przegiąć ;) czekam na Wasze rady.....
Za oknem sypie a ja mam stracha przed jazdą, ale dziś pokonałam go z lekka.... bałam się bardzo ale wsiadłam za kólkiem i dojechałam.....Ze stresu spaliłam chyba z 500 kaloriii, a jak nie to na aerobiku na pewno bo byłam bardziej mokra niż po siłowni...Zmykam i miłych snów
mrrrrrrrrrrrrrrrr pie****ę wszystko :(
Nastrój dupowaty tak jak i ja....Dietkowo z małymi ustępstwami, ale w kaloriach się zmieściłam więć jest ok. Znowu kłótnia w domu i poprostu padam na pysk przed Bogiem i błagam aby pomógł mi to wszystko zrozumieć i pokierować mną. Wiecie, ale mam czasami dość wszystkiego...pragnę spędzić święta samotnie :) tak kochane SAMOTNIE bez żadnej kolacji wigilijnej, choinki, prezentów i żadnych innych spraw....Chcę być sama jak palec i nie mieć nikogo przy sobie (chyba że łysy ale to inna bajka). Nie chcę siedziec przy stole zastawionym jedzeniem, patrzec na szczęśliwą rodzinkę i udawać jak to mi jest dobrze NIEEEEEEEEEEEEEE. Mam nadzieję, że znajdę w sobie tyle odwagi aby tego dokonać..... pierwszy raz w życiu chcę gdzieś pojechać, pochodzić w ciszy i samotności popatrzec na świat swoimi oczami bez nikogo u swego boku. Jestem zmęczona pracą, życiem i wszystkim co mnie otacza nie mam siły na nic....... Wiem, że i tak już nie będę szczęśliwa ale cóż widocznie tak ma być, ze szczęście nie wszystkim jest pisane, a najgorsze że ja o tym wiedziałam przed ślubem że jest mi źle i zrobiłam to. Związałam się z kimś kogo chyba już nie kocham :Tak moje kochane ja silna baba tzw Twardy Mietek okazałam się słabym i kruchym wrakiem człowieka jak na dzisiejszy dzień.... Jedna historia a tyle zmieniła w moim życiu. Mogę jedynie podziękować temu człowiekowi bo dzięki niemu zauważyłam w jakim chorym związku tkwię...oby mój mąż byl bardziej odważny ode mnie i sam mnie zostawił :(:(:(:(
Buźka dla wszystkich dzięki którym czuję się naładowana do walki o swoją szczupłą figurę :):):)
Różnica między wygrywaniem i przegrywaniem zwykle
tkwi w Śniepoddawaniu się.
tak kochane i mimo wszystko walczę dalej......o siebie, o swoje uczuczucie do łysego hehehheh walczę i nie poddam się. Nie mam zamiaru obudzić się z myślą że nie zrobiłam wszystkiego, aby osiągnąć cel jaki sobie wyznaczyłam......chcę za kilka lat spojrzeć sobie w lustro i przyznać, że jeśli nie jestem z nim to nie dlatego, że za brakło mi sił i wiary w to że może kiedyś........
Cóż miłość jest ślepa kochamy nie odpowiednich ludzi, a ja z dnia na dzień jestem coraz bliżej stwierdzenia, że moje małżeństwo jest jedną wielką pomyłką :( nas już nic nie łączy....Sposób w jaki się do siebie odzywamy i wszystkie inne sprawy umacnia mnie w tym myśleniu. Zresztą moje serce kocha kogoś innego, ale............bez wzajemności. Dlatego obiecuję sobie, że zrobię wszystko aby być szczęśliwą, sexowną kobietą. Tak moje kochane i wiem, że mi się uda :) Wierzę w to że osiągnę sukces nie tylko w życiu osobistym ale i zawodowym takkkk bo.....
CO NAS NIE ZABIJE TO WZMOCNI :)
Dietkowo super bez większych grzeszków może za mało płynów, ale nadrobię zaraz. Miłych snów słońca.....idę pomarzyć o tym swoim szczęściu i pięknej sylwetce......
To co warto zrobić zasługuje też na to, aby zrobić
to dobrze.....
oby to nie powiem co zeżarło mi wpis :(:(:(
więc moje kochane lenistwo moje ogarnięte mimo wielkich nie chęci ( to przez pogodę) siłka zaliczona :) 75 minut bieżni i 30 minut ćwiczenia siłowe jakieś ok. 750 kcal spalone teraz pod prysznic, smarowanie i spanko a że małżyk ma nocki to całe łóżko moje....
Dziś wymyśliłam sobie nagrodę za wytrwałość i osiągnięcia (hmmm 52kg)......czerwony seksowny komplecik bielizny z pasem do pończoch a co należeć się będzie ;)
Kiedy będę już zgrabna to mam zamiar tryskać seksapilem na prawo i lewo się znaczy być elegancką ale i seksowną kobietą ;) niech padają jak kawki a w szczególności jedna łysa kawka heheheheh
Dietkowo okey bez wpadek, woda wypita, zielona herbata tez więc zmykam moje kochane ;)
zapomniałabym EGZAMINY ZDANE na 14 osób 5 nie zdało uffff mi się udało :):) MIŁYCH SNÓW SŁONKA