Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KameliaAna

kobieta, 48 lat, York

167 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 stycznia 2009 , Komentarze (1)

Rano: znowu Weetabix z mlekiem- moj ulubiony, smaczny i zdrowy, 250 kcal
drugie sniadanie: jajecznica z jednego jajka, kromka bialego chleba, pomidor, 250 kcal,
zakaska: jablko, 100 kcal
Mysle, co na obiad. Chyba to bedzie gotowe danie z WeightWatchers, korma czy inne curry. Bedzie z 400 kcal. Jako surowka- mizeria z jogurtem light zamiast smietany. A moze po prostu pokrojony ogorek?
Zaraz wybieram sie na szybki spacer. Jesli tego nie zrobie teraz, to juz pozniej nie pojde.

6 stycznia 2009 , Komentarze (2)

Sniadanie: 2 platki Weetabix na mleku 250kcal
drugie sniadanie: pol opakowania twarozku, pomidor, 100kcal
lunch: zupa-krem z kurczaka, 150 kcal
zakaska: jablko, 100 kcal
obiad: ziemniak, maly stek, pieczarki, kukurydza, nie wiem ile dokladnie, ale ok.600 kcal
Oprocz tego wypilam dwie kawy z mlekiem, duzo herbaty i wody.
Nie umialam sie zmusic do biegania, a zimno za oknem nie zacheca. I to ciagle ssanie! Zjadlam obiad godzine temu i mnie ssie! Zaraz ide spac, mysle, ze wytrzymam.

5 stycznia 2009 , Komentarze (1)

Wlasnie zjadlam lunch. Mial byc chleb z twarozkiem , a byl z fasolka. Bardzo mnie ssie w zoladku, musialam zjesc cos na cieplo. Kalorycznie tyle samo. Ciagle mnie ssie, a do obiadu daleko. Niedobrze.

4 stycznia 2009 , Komentarze (4)

Jutro moj wielki dzien. Zamierzony jadlospis:
Sniadanie:  Dwa platki Weetabix na mleku, 250kcal
drugie sniadanie: jajko, pomidor, 130 kcal
lunch: kromka chleba z twarozkiem, 200 kcal
przekaska : jablko, 80 kcal
obiad: maly stek wolowy, maly gotowany ziemniak, surowka z kwaszonej kapusty, 520 kcal
Razem: 1180 kcal.
Aktywnosc fizyczna: szybki spacer na przemnian z biegiem- 45 min. Co Wy na to?
W domu: 60 brzuszkow, 40 przysiadow.

31 grudnia 2008 , Skomentuj

Witam. Jestem nowa na forum i pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Ile razy slyszelismy postanowienie : "zaczynam od poniedzialku"? Tym razem chce potraktowac swoje noworoczne postanowienie powaznie. Wiem, ze moglabym zaczac od jutra- Nowy Rok, ale tez wiem, ze nie wytrzymalabym i nie odmowilambym sobie swiatecznych przysmakow. Zatem : od poniedzialku 5.01.09, dieta 1200 kcal. przez miesiac. Potem 1400 kcal drugi miesiac i 1600 kcal nastepny, za do osiagniecia celu. Oprocz tego chce pod koniec maja pobiec w biegu na 10km, zaczelam trenowac juz, trzy razy w tygodniu, ale na razie jedyne na co mnie stac to dwie minuty truchtu i dziesiec minut chodu, i tak przez godzine. Ale spokojnie, damy rade : )