Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pod koniec maja 2010 urodziłam drugie dziecko i teraz mam kilkanaście kg do zgubienia

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10134
Komentarzy: 35
Założony: 9 grudnia 2008
Ostatni wpis: 6 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Slawcia

kobieta, 54 lat, Daleko

164 cm, 71.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 1 lipca 64 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 marca 2012 , Skomentuj

Udało mi się jeszcze przekręcić 15 km w 33min (332kJ). Dzień żywieniowo dość poprawny:śniadanie-płatki owsiane,drugie śniadanie 2 kromki razowca z sopocką i warzywami,przekąska-kefir,obiad-kasza z gulaszem,kolacja sałatka z jajka i ogórka kiszonego 1 kromka razowca.

20 marca 2012 , Komentarze (1)

70,5 kg pomalutku w dół, wczoraj 31 min rowerek( 300kj) oraz przywołanie do porządku.Jak to wszystko zaraz widać na wadze

18 marca 2012 , Komentarze (1)

70,9kg więcej niż wczoraj,ale wcale się nie oszczędzałam -obiad u mamy(nie będę robić przedstawienia typu jestem na diecie,swoją drogą obiadek przepyszny-po 2 tyg jałowizny),po powrocie wielka ochota na słodkie,a przecież nie jem słodyczy więc wciągnęłam 2 kromki chleba z masłem i modem.Rezultat taki jak widać,dzisiaj przywołanie do porządku zaraz wskakuję na rowerek stacjonarny i pedałuje do siódmych potów,mały śpi nie będzie mi się plątał pod pedałami

17 marca 2012 , Skomentuj

Jak ten czas leci,minął już rok bez vitali.Przyszła wiosna ,moja waga znów do poprawy,nie wiem jak ta wieczna walka się skończy.Jestem pełna nadziei i motywacji,wpieramy się razem z siostrą,chcę zgubić 10 kg, do dzieła

12 maja 2011 , Skomentuj

Wczoraj waga 69,3 kg ,aż oczom nie mogłam uwierzyć,dieta słabo pojadłam trochę niedozwolonych rzeczy,rowerek przeszło 20 km około 420 kJ.Dzisiaj małe rozczarowanko 69,6 kg,z tej żałości 5 czekoladowych pralinek zjadłam,jak ja to dzisiaj spalę!?

10 maja 2011 , Skomentuj

Dzisiaj 70,1 kg ale 2 dni temu było 69,9kg, więc wole mniejszy pomiar.Pierwszy raz po ciąży waga poniżej 70 kg minimalnie ale zawsze mniej.Jestem niezdyscyplinowana zaczęłam jeść słodycze i dlatego nie chudnę.MASAKRA z tą moją silną wolą

5 maja 2011 , Skomentuj

Waga 70,4 kg ,święta odbiły się na rezultatach.
Mój plan majowy może nie być wykonany ale coś mm nadzieję zleci,biorę się ostro za moją dietkę,może nie jest super smakowita ale na pewno sycąca,tyle to ja dawno nie jadłam.

23 kwietnia 2011 , Skomentuj

70,60 kg jestem cała w skowronkach
mam nadzieję,że teraz ruszę z kopyta,mój kochany rowerek wrócił z naprawy i mi w tym pomoże.
Planuję na koniec maja ważyć 65kg.

16 kwietnia 2011 , Skomentuj

Nadal nie mam wielkich powodów do radości,72,2 kg ale nie tyję, więc też nie jest źle.We wtorek odbieram jadłospis,najgorsze,że święta niedługo i będzie ciężko utrzymac się w ryzach.

9 kwietnia 2011 , Skomentuj

Powroty są ciężkie.Moje postanowienia po części realizuję.
Po pierwsze nie jem słodyczy(ANI GRAMA)
Po drugie staram się mniej jeśc ale nie zapisuje swoich posiłków
Po trzecie nie cwiczę
W następny dzień po moim wpisie popsuł mi się rower,a na inny wysiłek mnie jakoś nie stac,czekam jak naprawą moje cacko.
Dzisiaj waga pokazała71,9 kg ale za mało aby spełnic postanowienie-do świąt już tylko 2 tyg.,za krótki czas na zrzucenie 2,9 kg.
Postanowiłam zmienic całkiem swój jadłospis w środę jadę do dietetyczki,ciekawe co pani Ania mi ustali,trochę się boje,nie wiem czy potrafie się trzymac sztywno ułożonego jadłospisu