Witajcie
Po spotkaniu w gminie w sprawie zasiłku socjalnego nic nie wiadomo,przesłuchiwali mnie jakbym kogoś zabiła wypytywali o E itd w końcu popłakałam się ze stresu >powiedziałam,że mi nie zależy na zasiłku ale na znalezieniu normalnej pracy.Sami stweirdzili,że dobrze mówię po holendersku,że widać,ze cały czas pracuję i mogą mi pomóż naleść pracę.Przyszła pani z UP i ,że ma pracę no i okazło się że to tam gdzie teraz pracuję...Pokazałam im plan pracy całą sytuację jak to wygląda i sami stwierdzili,że to nie normalne i będą tam dzwonić....Dalej tam chodzę babka zbiura nawet nie chciała na mnie patzreć wieć pewnie do niej dzwonili.A plan pracy bez zmian 2 dni wolnego 1 lub 2 dni pracy i rezerwa.Ja nie mogę tak pracować na telefon teraz też mi zaplanowali ok ale zaczynają się ferie zimowe i na 2 dni akurat co muszę iść do pracy nie będzie opiekunki ...No chyba ,że jeszcze się coś zmieni czekam jutro na tel ale tak na ostatnią chwile pewnie nie znajdzie się.
No a wracając do 2 części tytułu.....Nie umiem ogarnąć się z wagą próbuję jeść mniej ale jakoś to mi nie wychodzi . Czy to normalne by 3 kg w ciągu tygodnia przytyć? Na dzień dzisiejszy 98.2 kg to tyle co miałam 15 miesięcy temu do porodu..... Ostatnio czytałam co powoduje szybkie tycie....i między innymi to mam problemy ze spaniem,depresja cały czas czuję się zmęczona skóra taka szara .....wszystko powoli mnie przerasta. Planuję wybrać się znowu do dietetyka porobić wszystkie badania .By w końcu coś z sobą zrobić.Brak mi motywacji do czegokolwiek Siedzę tylko w domu z dzieckiem już nawet nie chce mi się gdziekolwiek wychodzić ......
Pozdrawiam